eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDobre serce a komornik.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 21. Data: 2013-11-10 21:32:19
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-11-10 21:17, hikikomorisan pisze:
    > On 10.11.2013 14:22, Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2013-11-10 14:08, Andrzej W. pisze:
    >>> W dniu 2013-11-10 13:58, Liwiusz pisze:
    >>>> Nie. Chodziło o odzyskanie długu.
    >>>
    >>> To może efektywniej było by dzieciakowi gnata do głowy przyłożyć, wtedy
    >>> na pewno by się rodzina zrzuciła...
    >>
    >> Z pewnością efektywniej.
    >>
    >>> "Cel uświęca środki" nigdy nie będzie moją dewizą.
    >>
    >> I dlatego komornik działa tylko w granicach prawa - nie przystawia lufy,
    >> tylko zajmuje i licytuje. Nie rozumiem oburzenia.
    >>
    > Oburzenie jest za to, ze dluznik to osoba A, a konfitury byly osoby B.

    To kieruj oburzenie do ustawodawcy, a nie do komornika.

    I najlepiej zaproponuj od razu jak komornik ma badać własność rzeczy
    podczas ich zajmowania.

    --
    Liwiusz


  • 22. Data: 2013-11-10 21:33:02
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-11-10 21:16, hikikomorisan pisze:

    > Tak, to moze ja ci zapierdole konfitury, zeby kogos innego zmotywowac do
    > oddania dlugu?

    Z takimi argumentami zapraszam na onet.

    --
    Liwiusz


  • 23. Data: 2013-11-10 23:11:18
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>

    > To kieruj oburzenie do ustawodawcy, a nie do komornika.
    Ostatnio ~ milion osób skierowało swoje oburzenie pod odpowiedni adres, a
    wcześniej też coś ~2,5 miliona i co to dało, każdy wie.
    Kiedy wreszcie nie będę musiał wybierać między dżumą, a cholerą na kolejnych
    wyborach?!

    > I najlepiej zaproponuj od razu jak komornik ma badać własność rzeczy
    > podczas ich zajmowania.
    Kierowanie się zdrowym rozsądkiem odpada?
    Pozdrawiam.
    WOJO


  • 24. Data: 2013-11-10 23:39:19
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sun, 10 Nov 2013 23:11:18 +0100, "WOJO"
    <s...@a...unknown.hehe> wrote:

    >> To kieruj oburzenie do ustawodawcy, a nie do komornika.
    >Ostatnio ~ milion osób skierowało swoje oburzenie pod odpowiedni adres, a
    >wcześniej też coś ~2,5 miliona i co to dało, każdy wie.
    >Kiedy wreszcie nie będę musiał wybierać między dżumą, a cholerą na kolejnych
    >wyborach?!
    >

    Jak zmienisz kraj

    A.L.


  • 25. Data: 2013-11-10 23:46:24
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 10.11.2013 23:39, A.L. pisze:

    >> Kiedy wreszcie nie będę musiał wybierać między dżumą, a cholerą na kolejnych
    >> wyborach?!
    >>
    >
    > Jak zmienisz kraj

    Aha. Np. na KRLD ;-)

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 26. Data: 2013-11-10 23:51:10
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 10.11.2013 23:11, WOJO pisze:
    >> To kieruj oburzenie do ustawodawcy, a nie do komornika.
    > Ostatnio ~ milion osób skierowało swoje oburzenie pod odpowiedni adres,
    > a wcześniej też coś ~2,5 miliona i co to dało, każdy wie.
    > Kiedy wreszcie nie będę musiał wybierać między dżumą, a cholerą na
    > kolejnych wyborach?!

    Kiedy władza przestanie być wymarzoną posadką a stanie się przykrym
    obowiązkiem ;->

    >> I najlepiej zaproponuj od razu jak komornik ma badać własność rzeczy
    >> podczas ich zajmowania.
    > Kierowanie się zdrowym rozsądkiem odpada?

    Zdrowy rozsądek podpowiada, że nieuczciwy dłużnik będzie kombinował i
    kłamał.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 27. Data: 2013-11-10 23:53:21
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
    news:l5p0a6$voh$1@node2.news.atman.pl...
    >> To kieruj oburzenie do ustawodawcy, a nie do komornika.
    > Ostatnio ~ milion osób skierowało swoje oburzenie pod odpowiedni adres, a
    > wcześniej też coś ~2,5 miliona i co to dało, każdy wie.
    > Kiedy wreszcie nie będę musiał wybierać między dżumą, a cholerą na
    > kolejnych wyborach?!
    >
    >> I najlepiej zaproponuj od razu jak komornik ma badać własność rzeczy
    >> podczas ich zajmowania.
    > Kierowanie się zdrowym rozsądkiem odpada?

    Odpada. Tu akurat Liwiusz ma rację. Po czym Komornik ma poznać, czyje są
    grzybki stojące na półce u dłużnika?

    Ja nadal się upieram, że nie powinien ich zabierać niezależnie od tego,
    czyje były, bo po pierwsze jest zwolnienie przedmiotowe, a po drugie to
    było bez sensu.


  • 28. Data: 2013-11-11 00:16:56
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>

    > Ja nadal się upieram, że nie powinien ich zabierać niezależnie od tego,
    > czyje były, bo po pierwsze jest zwolnienie przedmiotowe, a po drugie to
    > było bez sensu.
    Myślę podobnie i dlatego twierdzę, że w tym przypadku zabrakło zdrowego
    rozsądku.
    A w tym przypadku co można myśleć?
    http://www.kurierlubelski.pl/artykul/952261,krasnyst
    aw-komornik-zaplaci-za-pomylke-10-tys-zl,id,t.html?c
    ookie=1
    WOJO


  • 29. Data: 2013-11-11 00:28:58
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: p47 <k...@w...pl>

    On 2013-11-10 20:21, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:l5nvu5$1ck$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >>> 2. A przetwory z grzybków i ogórków ktoś kupił?
    >>> Dziś było o tym w TV i to właśnie mnie zmotywowało do tego zapytania.
    >>> Komornik z pełną świadomością zajęła przetwory nie należące do dłużnika
    >>> wiedząc o tym, że ich nie sprzeda. Bez ogródek powiedziała, "przecież
    >>> rodzina mogła się złożyć, to mała kwota". Chodziło jej tylko o poniżenie
    >>> dłużnika i jego rodziny.
    >> Nie. Chodziło o odzyskanie długu.
    >
    > Nie zgodzę się z Tobą. Pomijając już nieetyczność tego postępowanie, za
    > co komornik powinna ponieść karę dycyplinarną, to pozostaje kwestia
    > przepisów kodeksu postępowania cywilnego i określonych tam zakazów
    > egzekucyjnych - przykładowo art. 829 pkt. 2 - te kilka słoików, to nie
    > jest ilość, jakiej nie mogli spożyć w ciągu miesiąca. I o ile rozumiem,
    > że komornik nie jest doskonały i ma prawo się pomylić - a by to
    > prostować są właśnie powództwa przeciwegzekucyjne. Ale w tym konkretnym
    > wypadku w mojej ocenie działania komornika ewidentnie noszą znamiona
    > czynu zabronionego z art. 231 kk, bowiem działą świadomie z premedytacją
    > w celu pokrzywdzenia innej osoby. Jest funkcjonariuszem publicznym i
    > przekracza świadomie uprawnienia (art. 829 pkt. 2 kpc), z zamiarem
    > wyrządzenia szkody. Szkody, bowiem z góry wiadomo, że z zaspokojeniem
    > wierzyciela nie ma to nic wspólnego.
    >
    > Zastanawiam się róniewż, czy nie miałoby tu zastosowanie wyłączenie
    > opisane w pkt. 6 cytowanego przepisu, czyli "(...) przedmioty
    > codziennego użytku, które mogą być sprzedane tylko znacznie poniżej ich
    > wartości, a dla dłużnika mają znaczną wartość użytkową." Ale chyba takie
    > kilka słoików bardziej pasuje do pkt. 2.

    Zgadzam się z tobą, co więcej, przedmioty te, a w szczególności słoiki z
    grzybami NIE MOGĄ byc przez komornika sprzedane LEGALNIE (tj. bez
    naruszenia odnośnych przepisów).


  • 30. Data: 2013-11-11 00:33:43
    Temat: Re: Dobre serce a komornik.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:528016ba$0$2282$65785112@news.neostrada.pl...
    > On 2013-11-10 20:21, Robert Tomasik wrote:
    >> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    >> wiadomości news:l5nvu5$1ck$1@node1.news.atman.pl...
    >>
    >>>> 2. A przetwory z grzybków i ogórków ktoś kupił?
    >>>> Dziś było o tym w TV i to właśnie mnie zmotywowało do tego zapytania.
    >>>> Komornik z pełną świadomością zajęła przetwory nie należące do
    >>>> dłużnika
    >>>> wiedząc o tym, że ich nie sprzeda. Bez ogródek powiedziała, "przecież
    >>>> rodzina mogła się złożyć, to mała kwota". Chodziło jej tylko o
    >>>> poniżenie
    >>>> dłużnika i jego rodziny.
    >>> Nie. Chodziło o odzyskanie długu.
    >>
    >> Nie zgodzę się z Tobą. Pomijając już nieetyczność tego postępowanie, za
    >> co komornik powinna ponieść karę dycyplinarną, to pozostaje kwestia
    >> przepisów kodeksu postępowania cywilnego i określonych tam zakazów
    >> egzekucyjnych - przykładowo art. 829 pkt. 2 - te kilka słoików, to nie
    >> jest ilość, jakiej nie mogli spożyć w ciągu miesiąca. I o ile rozumiem,
    >> że komornik nie jest doskonały i ma prawo się pomylić - a by to
    >> prostować są właśnie powództwa przeciwegzekucyjne. Ale w tym konkretnym
    >> wypadku w mojej ocenie działania komornika ewidentnie noszą znamiona
    >> czynu zabronionego z art. 231 kk, bowiem działą świadomie z premedytacją
    >> w celu pokrzywdzenia innej osoby. Jest funkcjonariuszem publicznym i
    >> przekracza świadomie uprawnienia (art. 829 pkt. 2 kpc), z zamiarem
    >> wyrządzenia szkody. Szkody, bowiem z góry wiadomo, że z zaspokojeniem
    >> wierzyciela nie ma to nic wspólnego.
    >>
    >> Zastanawiam się róniewż, czy nie miałoby tu zastosowanie wyłączenie
    >> opisane w pkt. 6 cytowanego przepisu, czyli "(...) przedmioty
    >> codziennego użytku, które mogą być sprzedane tylko znacznie poniżej ich
    >> wartości, a dla dłużnika mają znaczną wartość użytkową." Ale chyba takie
    >> kilka słoików bardziej pasuje do pkt. 2.
    >
    > Zgadzam się z tobą, co więcej, przedmioty te, a w szczególności słoiki z
    > grzybami NIE MOGĄ byc przez komornika sprzedane LEGALNIE (tj. bez
    > naruszenia odnośnych przepisów).


    Pisałem o tym już dawno. Całą ta akcja była wątpliwa zarówno z prawnego jak
    i etycznego punktu widzenia.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1