-
11. Data: 2013-11-10 15:52:52
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Liwiusz wrote:
> I dlatego komornik działa tylko w granicach prawa
zapomniales jednego słowa
powinien działać w granicach prawa.
bo jak działa komornik to już wiemy.
-
12. Data: 2013-11-10 16:20:51
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l5o1bi$2vi$...@n...news.atman.pl...
> I dlatego komornik działa tylko w granicach prawa - nie przystawia lufy, tylko
> zajmuje i licytuje. Nie rozumiem oburzenia.
Zajmuje nawet towar/sprzęt, który nie jest własnością dłużnika.
-
13. Data: 2013-11-10 17:04:18
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-11-10 15:52, witek pisze:
> Liwiusz wrote:
>> I dlatego komornik działa tylko w granicach prawa
>
> zapomniales jednego słowa
>
> powinien działać w granicach prawa.
>
> bo jak działa komornik to już wiemy.
>
>
Czy nie wydaje się Wam, że czegokolwiek by tknąć, to po przyjrzeniu się
okazuje się, że nasz "system" ("prawa", czy czegokolwiek) doskonale
wszystko dezorganizuje i czyni bezsensownym?
- Nie można podarować dziecku sąsiadów starego kompa, bo komornik
zabierze a i US się dop...li.
- Teściowa nie może podarować synowej kasy na operację, bo Vincent
ukradnie 20%
... itd
żyć, nie umierać
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
14. Data: 2013-11-10 20:05:38
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-11-10 16:20, qwerty pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:l5o1bi$2vi$...@n...news.atman.pl...
>> I dlatego komornik działa tylko w granicach prawa - nie przystawia
>> lufy, tylko zajmuje i licytuje. Nie rozumiem oburzenia.
>
> Zajmuje nawet towar/sprzęt, który nie jest własnością dłużnika.
Oszem, prawo nakazuje zajmować wszystko, co jest we władaniu dłużnika, a
nie tylko to, co dłużnik posiada na własność.
--
Liwiusz
-
15. Data: 2013-11-10 20:05:52
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej W." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:l5ntmn$i6k$1@mx1.internetia.pl...
> Czy istnieje jakiś sposób by to dziecko mogło używać mojego komputera
> bez obawy, że któregoś ranka zabierze go komornik lub, że ktoś z nas
> dostaną karę z US za niewykazane dochody (np. nieodpłatne użyczenie).
> Komputer z monitorem wart jest może z 200 PLN.
Ja widzę następujące rozwiązania:
1) Jeśli dziecko ma ponad 13 lat, to zawierasz pisemną umowę darowizny na
dziecko i dla hecy zgłaszasz darowiznę do Urzędu Skarbowego, zeby
przywalili pieczątkę i później nie marudzili, żeś umowę fikcyjną po czasie
sporządził.
2) Niezależnie od wieku dziecka możesz zrobić umowę użyczenia jego
rodzicom, ale tu też by pasowało jakoś zabezpeiczyć się przed zarzutem, że
to fikcja. Może tu ktoś podpowie, jak, ale w ostateczności można iść do
notariusza i za kilkadziesiąt złotych wykupić usługę poświadczenia daty i
podpisu :-)
-
16. Data: 2013-11-10 20:21:01
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:l5nvu5$1ck$1@node1.news.atman.pl...
>> 2. A przetwory z grzybków i ogórków ktoś kupił?
>> Dziś było o tym w TV i to właśnie mnie zmotywowało do tego zapytania.
>> Komornik z pełną świadomością zajęła przetwory nie należące do dłużnika
>> wiedząc o tym, że ich nie sprzeda. Bez ogródek powiedziała, "przecież
>> rodzina mogła się złożyć, to mała kwota". Chodziło jej tylko o poniżenie
>> dłużnika i jego rodziny.
> Nie. Chodziło o odzyskanie długu.
Nie zgodzę się z Tobą. Pomijając już nieetyczność tego postępowanie, za co
komornik powinna ponieść karę dycyplinarną, to pozostaje kwestia przepisów
kodeksu postępowania cywilnego i określonych tam zakazów egzekucyjnych -
przykładowo art. 829 pkt. 2 - te kilka słoików, to nie jest ilość, jakiej
nie mogli spożyć w ciągu miesiąca. I o ile rozumiem, że komornik nie jest
doskonały i ma prawo się pomylić - a by to prostować są właśnie powództwa
przeciwegzekucyjne. Ale w tym konkretnym wypadku w mojej ocenie działania
komornika ewidentnie noszą znamiona czynu zabronionego z art. 231 kk,
bowiem działą świadomie z premedytacją w celu pokrzywdzenia innej osoby.
Jest funkcjonariuszem publicznym i przekracza świadomie uprawnienia (art.
829 pkt. 2 kpc), z zamiarem wyrządzenia szkody. Szkody, bowiem z góry
wiadomo, że z zaspokojeniem wierzyciela nie ma to nic wspólnego.
Zastanawiam się róniewż, czy nie miałoby tu zastosowanie wyłączenie opisane
w pkt. 6 cytowanego przepisu, czyli "(...) przedmioty codziennego użytku,
które mogą być sprzedane tylko znacznie poniżej ich wartości, a dla
dłużnika mają znaczną wartość użytkową." Ale chyba takie kilka słoików
bardziej pasuje do pkt. 2.
-
17. Data: 2013-11-10 20:57:09
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:l5ole2$o0j$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-11-10 16:20, qwerty pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:l5o1bi$2vi$...@n...news.atman.pl...
>>> I dlatego komornik działa tylko w granicach prawa - nie przystawia
>>> lufy, tylko zajmuje i licytuje. Nie rozumiem oburzenia.
>>
>> Zajmuje nawet towar/sprzęt, który nie jest własnością dłużnika.
>
> Oszem, prawo nakazuje zajmować wszystko, co jest we władaniu dłużnika, a
> nie tylko to, co dłużnik posiada na własność.
Tak musi być, bowiem skoro konieczna jest interwencja komornika, to
najwyraźniej dłużnik dobrowolnie nie chce uregulować zobowiązań, zatem
normalnym jest, że będzie rónież starał się udaremnić egzekucję.
-
18. Data: 2013-11-10 21:15:15
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
w swietle tego, ze komornik zapierlil ogorki i konfitury
a potem rowerek dzieciecy (mowili w TV)
to "dobre serce" - no nie wiem ;)
-
19. Data: 2013-11-10 21:16:26
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 10.11.2013 13:58, Liwiusz wrote:
> W dniu 2013-11-10 13:53, Andrzej W. pisze:
>> W dniu 2013-11-10 13:44, Liwiusz pisze:
>>> 1. Pożycz im komputer
>>> 2. I tak nikt by go nie kupił
>>
>> 1. Pożyczam, przychodzi komornik, zabiera i co dalej?
>
> Wytaczasz powództwo przeciwegzekucyjne.
>
>> 2. A przetwory z grzybków i ogórków ktoś kupił?
>> Dziś było o tym w TV i to właśnie mnie zmotywowało do tego zapytania.
>> Komornik z pełną świadomością zajęła przetwory nie należące do dłużnika
>> wiedząc o tym, że ich nie sprzeda. Bez ogródek powiedziała, "przecież
>> rodzina mogła się złożyć, to mała kwota". Chodziło jej tylko o poniżenie
>> dłużnika i jego rodziny.
>
> Nie. Chodziło o odzyskanie długu.
>
Tak, to moze ja ci zapierdole konfitury, zeby kogos innego zmotywowac do
oddania dlugu?
--
Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-s
tarosc-Zaufaj-panstwu-2929060.html
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
20. Data: 2013-11-10 21:17:08
Temat: Re: Dobre serce a komornik.
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 10.11.2013 14:22, Liwiusz wrote:
> W dniu 2013-11-10 14:08, Andrzej W. pisze:
>> W dniu 2013-11-10 13:58, Liwiusz pisze:
>>> Nie. Chodziło o odzyskanie długu.
>>
>> To może efektywniej było by dzieciakowi gnata do głowy przyłożyć, wtedy
>> na pewno by się rodzina zrzuciła...
>
> Z pewnością efektywniej.
>
>> "Cel uświęca środki" nigdy nie będzie moją dewizą.
>
> I dlatego komornik działa tylko w granicach prawa - nie przystawia lufy,
> tylko zajmuje i licytuje. Nie rozumiem oburzenia.
>
Oburzenie jest za to, ze dluznik to osoba A, a konfitury byly osoby B.
--
Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-s
tarosc-Zaufaj-panstwu-2929060.html
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx