> Np. "Równoważny czas pracy" -
> skąd wziąć co to takiego i że pracodawca ma obowiązek tego przestrzegać.
> Już i tak praca świątek-piątek jest dość uciążliwa i nie płatna za pracę w
> dni dla innych wolne...

Niestety, w systemie rownoważnym jak sama jego nazwa mówi czas pracy
równowazy się czasem wolnym w inne dni.
Niedziele, święta i dodatkowo dni wolne od pracy (najczęściej soboty choć
może być róznie zaleznie od ukladu zbiorowego i regulaminu pracy) w systemie
równoważnym są normalnymi dniami pracy jak pozostałe.
Twoim prawem nienaruszalnym zgodnie z KP jest 11 godzin nieprzerwanego
odpoczynku w dobie pracowniczej (doba pracownicza rozpoczyna się od godziny
przyjścia do pracy w danym dniu i trwa 24 godziny) oraz 35 godzin
nieprzerwanego odpoczynku w tygodniu pracowniczym (7 kolejnych dób
praconiczych)

> On i tak swoje, księgowa mu powiedziała, że ma liczyć ciągiem ilość dni
> urlopu.

Opowiada głupoty i nie ma pojęcia o systemach czasu pracy.

Pozdrawiam.
Andrzej

do góry

Dnia 28 lip o godzinie 20:00, na pl.soc.prawo, Harry napisał(a):


> tydzien pracy etatu to 8 godzin przez 5 dni czyli 40 godzin
> jesli bierzesz 5 dni urlopu to tak jakbys bral 40 godzin,
> jesli pracujesz 12 godzin co dwa dni, i chcesz wziasc tydzien urlopu(od
> srody do wtoru) to bierzesz defakto 4*12=48 godzin czyli 6 dni urlopu
> Sprawa wydaje sie prasta ;) przynajmniej dla mnie
> Czyli twoj pracodawca udzieli ci urlopu na 6 DNI a nie na 7 ;)

hmmmm... a limit nadgodzin w roku?
Przy założeniu że miesiąc ma 30 dni - to po 8 miesiącach pracy nasz
pytający wyczerpuje ustalony w KP limit nadgodzin. A dodatkowo, ponieważ
nie są to "uzasadnione potrzeby pracodawcy" w postaci np. awarii, akcji
ratunkowej itp - ale jest to normalna, zwykła praca.... ;)


--
Herbi
29-07-2005 10:13:28

do góry