eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicyjne morderstwo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 881

  • 591. Data: 2006-07-29 23:09:46
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Hikikomori San wrote:


    > inkaso wrote:
    >
    >> ze podejmuja sie zatrzymywac lizakiem (ROTLF) kogos kogo uwazaja z
    >> uzbrojonego bandyte.
    >
    > Nie no wtedy jeszcze nie uwazali go za bandyte. Byl to cywil,
    > motorzysta.
    >
    >> W zadnychmiejscach gdzie jest oczywiste ryzyko spowodowania szkody
    >> osobom trzcim.
    >
    > Ale takie miejsca sa w kazdym miejscu, po za wydzielonymi strefami.

    dlatego poscigi powinny nalezec do rzadkosci.


  • 592. Data: 2006-07-29 23:12:28
    Temat: Re: Do Przemka R.
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Robert Tomasik wrote:



    > Uzytkownik "inkaso" <m...@a...pl> napisal w wiadomosci
    > news:mDRyg.981$eG.418@trndny08...
    >
    >> A poscigi nieoznaczonymi wozami (jakimi np. jezdzi FBI) sa zabronione
    >> w calosci. Zgadnij dlaczego.
    >
    > W Polsce tez. Ten byl oznakowany.
    >>
    >> Jezeli chca dopasc gostka, to ida o 6 rano, kiedy ten jest w
    >> bamboszach i pol spiacy.
    >
    > Czyli mieli poczekac, jak ten motocyklista zasnie?

    mogli go latwo namierzyc bez strzelania i zlapania. Nie wierze zeby
    debilek zamieszkaly w tej samej duzej wiosce nie znal wszystkich motorow
    (nowy model) w okolicy.


  • 593. Data: 2006-07-29 23:52:25
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@p...pregiesz.kom>

    > Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):
    >> robcio i przemek to kretyni
    >
    > czyzby przyszedl na grupe przesdtawiciel bohaterow z artykulu ?

    na p.s.prawo wpadam jak mam sprawę, a nie duperele o motobajkerach

    a tu jakieś dziecko dorwało się do kompa

    zyga


  • 594. Data: 2006-07-29 23:53:02
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@p...pregiesz.kom>

    >> robcio i przemek to kretyni
    >
    > A twoja matka nosi wojskowe kamasze ;->

    luken w nagłówken!
    nigdy nie miała na sobie
    :>

    zyga


  • 595. Data: 2006-07-29 23:55:43
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@p...pregiesz.kom>

    >> chuj ci w dupę, "Henry (k)"
    >
    > mrr... uwielbiam to... ;-)
    >
    > *plonk*

    unplonk!
    w nagłówken luken!
    :>

    zyga


  • 596. Data: 2006-07-30 00:16:34
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Przemek R. napisał(a):
    > mvoicem napisał(a):
    >> Przemek R. napisał(a):
    >> [...]
    >>> toz to zrodnia, ja kiedys jezdilem motorynka bez karty motorowerowej
    >>> i tez sp. gdy zobaczylem radiowoz, mozna bylo mnie wtedy zabic?
    >>> Podstawe prawna prosze!
    >>
    >> Ale gdyby kazali ci się zatrzymać i oddali kilka strzałów
    >> ostrzegawczych, to byś się chyba zatrzymał, nie?
    >
    > powiedz mi co to zmienia? glupota nie jest karalna KS.

    Rany, a ty znowu o karach i wyrokach. Zrozum - nikt nikogo nie ukarał,
    ani na nikogo nie wydał wyroku. Po prostu starali się kolesia zatrzymać.
    A że koleś był głupi, to akurat tak się złożyło że ta próba zatrzymania
    skończyła się śmiercią.

    p. m.


  • 597. Data: 2006-07-30 02:09:03
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Hikikomori San napisał(a):
    >
    > "Przemek R." wrote:
    >
    >> kolczatke widac i sie znajduje przy blokadize,
    >
    > Policjanta przy blokadzie tez widac. A koles sie jakos tym nie przejal.
    >

    A dodatkowo strzały w powietrze słychać, więc wiadomo że po nich może
    nastąpić strzał nie w powietrze.

    p. m.


  • 598. Data: 2006-07-30 02:18:29
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Przemek R. napisał(a):
    > Hikikomori San napisał(a):
    >>
    >> "Przemek R." wrote:
    >>
    >>> jezlei policja jedzie za podejrzanym to chyba potrafi ocenic w ktorym
    >>> kierunku co mistrzu? A po to sa radia by takie informacje przekazywac.
    >>> Popdobnie mozna to ocenic z powietrza.na tym blokady polegaja.
    >>
    >> Halo. Ziemia do PRzemka. Napisales, ze koles musi zwolnic lub zatrzymac
    >> sie. Ale moze to zrobic w dowolnym miejscu, niekoniecznie czekajac na
    >> kolejna blokade. Z tego wniosek, ze snajperzy musza byc na kazdym
    >> odcinkujego potencjalnej trasy.
    >
    > ---------------------------------------------------
    >
    >
    > radiowoz goniacy motocykl mototocykl
    >
    > __________________________________________________
    >
    > czesc dalsza drogi

    A tam w międzyczasie motocyklista zwalnia, wjeżdża polną ścieżkę i tyle
    go widzieli ....

    p. m.


  • 599. Data: 2006-07-30 09:34:43
    Temat: Re: Do Przemka R.
    Od: "Flashi" <F...@e...pl>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:eagdqe$gq2$1@inews.gazeta.pl...

    > no i po co takie glupoty wypisujesz?
    > Po pierwszze u nas ucieczka przed policja nie jest nawet przestepstwem po
    > drugie nie jest zagrzone kara smierci a po trzecie sa dosc okreslone
    > warunki uzycia broni, stad moj post, moim zdaniem uzyto jej w tych
    > konretnych warunkach bezprawne.
    > (jazda na motocyklu gdzie nikomu facet w momencie strzalu nie zagrazal, a
    > strzal zagrazal jego zyciu realnie gdzie kolwiek by go tafili, bo
    > wywrotka na scigaczu konczy sie kalectwem lub smiercia co jest baaardzo
    > prawdopodobne )

    Sama ucieczka moze i nie, ale juz najechanie na policjanta to wg Ciebie co
    to bedzie ? to jest jakis normalny manewr tylko chyba malo kto o nim wie...
    Dodatkowo koles WROCIL w strone blokady. Takie cos mozna wg mnie zaliczyc
    jak zagrozenie. Przeciez nie bedziesz jak debil stal z rekami w ziemie jak
    na ciebie jedzie jakis idiota na motorze, ktory chwile wczesniej odmowil
    zatrzymania sie.


    > Co innego nie zgadzac sie z konretnym uchwalonym prawem a co innego nie
    > zgadzac sie z bezprawnym dzialaniem.

    Tylko gdzie tutaj bylo bezprawne dzialanie.
    Policja chciala zatrzymac kogos na drodze (w sumie ich swiete prawo ze moga
    to wlasciwie zawsze zrobic, zatrzymac ruch i przeprowadzic albo ankiete albo
    cos w tym stylu, jak Cie na drodze zatrzymuje policja to tez dodajesz gazu?)
    ten ktos ich olal i zaczal uciekac. Po chwili skapowal sie ze zostawil
    swiadka swojej ucieczki i mial zamiar sie tego swiadka pozbyc. Co dziwne
    swiadek uznal za stosowne zastosowac bron zgodnie z prawem i zasadami jej
    stosowania. W momencie kiedy atakujacy najechal na niego ten jak najbardziej
    mial prawo zareagowac. Toz przeciez jest funkcjonariusz POLICJI.
    Nie moze byc tak zeby policja bala sie reagowac w strachu przed idiotycznymi
    zarzutami.



  • 600. Data: 2006-07-30 10:32:27
    Temat: Re: Do Przemka R.
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Flashi napisał(a):
    > Użytkownik "Przemek R."
    > <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    > news:eagdqe$gq2$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> no i po co takie glupoty wypisujesz?
    >> Po pierwszze u nas ucieczka przed policja nie jest nawet przestepstwem po
    >> drugie nie jest zagrzone kara smierci a po trzecie sa dosc okreslone
    >> warunki uzycia broni, stad moj post, moim zdaniem uzyto jej w tych
    >> konretnych warunkach bezprawne.
    >> (jazda na motocyklu gdzie nikomu facet w momencie strzalu nie zagrazal, a
    >> strzal zagrazal jego zyciu realnie gdzie kolwiek by go tafili, bo
    >> wywrotka na scigaczu konczy sie kalectwem lub smiercia co jest baaardzo
    >> prawdopodobne )
    >
    > Sama ucieczka moze i nie, ale juz najechanie na policjanta to wg Ciebie co
    > to bedzie ? to jest jakis normalny manewr tylko chyba malo kto o nim wie...

    czy nie dotzregasz subtelnej roznicy pomiedzy zabiciem w obronie a
    zabiciem po fakcie kogos kto juz nie zagraza?

    > Dodatkowo koles WROCIL w strone blokady. Takie cos mozna wg mnie zaliczyc
    > jak zagrozenie.

    ?

    >Przeciez nie bedziesz jak debil stal z rekami w ziemie jak
    > na ciebie jedzie jakis idiota na motorze, ktory chwile wczesniej odmowil
    > zatrzymania sie.

    on nie strzelal gdy ten w jego strone jechal, cos takiego o ile by to
    byla prawda (wariograf, wszystkich) mozna by to jeszcze wytlumaczyc
    zagrozeniem bezposrednim zycia lub zdrowia tego polcijanta, ale w
    momencie gdy go juz minal zagroznie przestalo istniec.

    >
    >
    >> Co innego nie zgadzac sie z konretnym uchwalonym prawem a co innego nie
    >> zgadzac sie z bezprawnym dzialaniem.
    >
    > Tylko gdzie tutaj bylo bezprawne dzialanie.
    > Policja chciala zatrzymac kogos na drodze (w sumie ich swiete prawo ze moga
    > to wlasciwie zawsze zrobic, zatrzymac ruch i przeprowadzic albo ankiete albo
    > cos w tym stylu, jak Cie na drodze zatrzymuje policja to tez dodajesz gazu?)
    > ten ktos ich olal i zaczal uciekac. Po chwili skapowal sie ze zostawil
    > swiadka swojej ucieczki i mial zamiar sie tego swiadka pozbyc.

    jakiego znow swiadka? coTy pierdolisz?

    P.


    --
    prawie jak rzetelna informacja
    www.ZbigniewZiobro.pl
    prawie robi wielką różnicę
    www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 59 . [ 60 ] . 61 ... 70 ... 89


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1