-
41. Data: 2013-08-26 13:00:40
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail l...@b...tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>>>> Niestety przejsciowe problemy
>>>
>>> Jakie przejściowe, kiedy pisze że zerwali balkon?
>>
>> A tego to nie doczytałem.
>> A i ze nie rozumiem, to sie przyznam.
>> Zerwali wasze balkony? Znaczy był balkony a teraz nie ma? I co dalej?
>> Beda nowe? Zostana tylko drzwi bankonowe? Zrobią tzw "rzygowniki"? :)
>
> Zerwanie balkonów nie oznacza, że remont nie jest przejściowy
> (przecież).
>
Ale, o ile te balkony nie wrócą, to oznacza, ze sytuacja niemozności
zamontowania anteny na balkonie jesttrwała a nie przejściowa.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"
-
42. Data: 2013-08-26 13:03:02
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-08-26 13:00, Budzik pisze:
>>
> Ale, o ile te balkony nie wrócą,
Nie uprzedzajmy faktów.
--
Liwiusz
-
43. Data: 2013-08-26 13:56:26
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-08-24 13:00, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Jak najbardziej, a nawet zrezygnować z tej kablówki.
>
> Jesteś pewna, że odpowiadasz na właściwe pytanie?
Animka i odpowiedź na pytanie? Wolne żarty ;)
Ona nie czyta tych pytań na które odpowiada, mam takie wrażenie.
--
-
44. Data: 2013-08-26 15:50:16
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 25.08.2013 00:16, Chocobo pisze:
>> Trzeba w takim razie kupić pralkę z suszarką i Ci zaraz wysuszy.
>
> Nie zapominajmy, że mówimy o biedocie, nie stać mnie.
Zwłaszcza na wykorzystanie, gdyż rzeczona maszyna podobnoż strasznie
niszczy ubrania i nawet bogatsi podchodzą do niej z silną rezerwą.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
45. Data: 2013-08-26 16:38:53
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 25.08.2013 00:16, Chocobo pisze:
>>> Trzeba w takim razie kupić pralkę z suszarką i Ci zaraz wysuszy.
>>
>> Nie zapominajmy, że mówimy o biedocie, nie stać mnie.
>
> Zwłaszcza na wykorzystanie, gdyż rzeczona maszyna podobnoż strasznie niszczy
> ubrania i nawet bogatsi podchodzą do niej z silną rezerwą.
Kupują ubrania z ceną "o zero większą" (lub dwa), to i rezerwa
jest ta sama co u biedniejszych i przeciętnych obywateli :)
Przyznam że nie wiedziałem, ale mi się koncept automatu suszącego
natychmiast skojarzył z innym pytaniem - "kto to potem będzie
prasował".
Jakoś nie nie mam przekonania, żeby automat "umiał" suszyć pranie
podobnie do lekko ponaciąganego na sznurze lub suszarce, takiej
"drucianej".
pzdr, Gotfryd
-
46. Data: 2013-08-26 16:49:27
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Aug 2013, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>> Niestety przejsciowe problemy
>>
>> Jakie przejściowe, kiedy pisze że zerwali balkon?
>
> A tego to nie doczytałem.
> A i ze nie rozumiem, to sie przyznam.
> Zerwali wasze balkony? Znaczy był balkony a teraz nie ma? I co dalej?
Nie wiem jak w opisywanym przypadku, bo nie zaznaczono, ale
ze znanych mi zdarzeń - "nic". Tak po prostu nic.
Był balkon, nie ma balkonu.
> Beda nowe?
> Zostana tylko drzwi bankonowe?
Przy zerwaniu balkonów - oczywiscie nie, w miejsce drzwi wmurowuje
się zwyczajne okna.
pzdr, Gotfryd
-
47. Data: 2013-08-26 16:52:06
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Aug 2013, Liwiusz wrote:
> Zerwanie balkonów nie oznacza, że remont nie jest przejściowy (przecież).
Nie chodziło o remont, a o antenę i miejsce na suszenie prania!
pzdr, Gotfryd
-
48. Data: 2013-08-26 16:58:07
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 26.08.2013 16:38, Gotfryd Smolik news pisze:
> Kupują ubrania z ceną "o zero większą" (lub dwa), to i rezerwa
> jest ta sama co u biedniejszych i przeciętnych obywateli :)
No akurat bogatych stać na to, żeby kupować tanie ubrania :-P
Ja się wyleczyłem z kupowania tanich, zwłaszcza butów, jak przestało
mnie stać na zakup ciągle nowych.
> Przyznam że nie wiedziałem, ale mi się koncept automatu suszącego
> natychmiast skojarzył z innym pytaniem - "kto to potem będzie
> prasował".
> Jakoś nie nie mam przekonania, żeby automat "umiał" suszyć pranie
> podobnie do lekko ponaciąganego na sznurze lub suszarce, takiej
> "drucianej".
Z tego co na szybko wyguglałem, to ma tryby różne, w tym ,,zostaw z
leksza mokrutkie''
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
49. Data: 2013-08-26 19:00:47
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> Niestety przejsciowe problemy
>>>
>>> Jakie przejściowe, kiedy pisze że zerwali balkon?
>>
>> A tego to nie doczytałem.
>> A i ze nie rozumiem, to sie przyznam.
>> Zerwali wasze balkony? Znaczy był balkony a teraz nie ma? I co dalej?
>
> Nie wiem jak w opisywanym przypadku, bo nie zaznaczono, ale
> ze znanych mi zdarzeń - "nic". Tak po prostu nic.
> Był balkon, nie ma balkonu.
Ale to chyba zależy o jakich mieszkaniach mówimy?
W koncu czyjes te balkony są...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można jeść w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"
-
50. Data: 2013-08-26 22:48:40
Temat: Re: Dlugi uciazliwy remont....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Aug 2013, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>> Był balkon, nie ma balkonu.
>
> Ale to chyba zależy o jakich mieszkaniach mówimy?
> W koncu czyjes te balkony są...
Skoro jest decyzja o likwidacji to jest.
"Wspólnotowa" (w przypadku sp-ni zarząd pełni sp-nia).
Balkon raczej definicji "lokalu" nie spełnia, nie wiem czy liczy się
do "pomieszczeń przynależnych".
Nawet jakby, to jest art.22.2.5 i .5a.
Wydawało mi się, że mowa o lokatorze, a ten roszczenia mógłby mieć
tylko do właściciela o ile balkon byłby obwarowany np. karami
umownymi.
A tak to co najwyżej obniżka czynszu (o ile był dodatkowy
czynsz za balkon).
pzdr, Gotfryd