Witam,

Czy jesli moi rodzice maja dlugi to w jakikolwiek sposob moze to mnie
dotyczyc? Czy ja i zona mamy sie czego obawiac?
Zdaje sobie sprawe, ze odpowiedz moze byc skomplikowana - moze wtedy jakis
link ktos podesle.
Prosze o odpowiedz i z gory bardzo dziekuje.

do góry

Babinicz pisze:
> Witam,
>
> Czy jesli moi rodzice maja dlugi to w jakikolwiek sposob moze to mnie
> dotyczyc? Czy ja i zona mamy sie czego obawiac?

Poki rodzice zyja, nie masz sie czego obawiac. No najwyzej tego ze umra:
wtedy dlugi przechodza na spadkobiercow. Mozesz sie spadku zrzec (ale o
ile wiem tylko w calosci czyli razem z pozytywnymi aspektami spadku)

--
body {
name: '|<onrad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}

do góry

On 5 Lut, 21:08, "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> wrote:

> > Czy jesli moi rodzice maja dlugi to w jakikolwiek sposob moze to mnie
> > dotyczyc? Czy ja i zona mamy sie czego obawiac?
>
> Poki rodzice zyja, nie masz sie czego obawiac.

A obowiązek alimentacyjny?

do góry

Babinicz wrote:
> Witam,
>
> Czy jesli moi rodzice maja dlugi to w jakikolwiek sposob moze to mnie
> dotyczyc? Czy ja i zona mamy sie czego obawiac?
> Zdaje sobie sprawe, ze odpowiedz moze byc skomplikowana - moze wtedy
> jakis link ktos podesle.
> Prosze o odpowiedz i z gory bardzo dziekuje.


Długi się dziedziczy (przynajmnie takie).
Więc jeśli, któreś z rodziców umrze to jego dług przejdzie na
spadkobierców czyli miedzy innymi ciebie i będzie to już wtedy twój dług.
W ciągu 6 miesięcy od śmierci możesz podjąć decyzję o
a) odrzuceniu spadku, wówczas spadek przejdzie na twoich spadkobierców
(czyli dzieci jak masz) i już jesteś ugotowany
b) przyjęci spadku z dobrodziejstwem inwenatarza, czyli będziesz splacał
dlug tylko do wysokości tego co odziedziczyło sie na plus

Jak nie zrobisz nic to przyjecie spadku nastepuje wprost czyli bedziesz
musial dlug splacic rowniez ze swojego majatku.

Można jescze zrzec sie dziedziczenia, ale to trzeba zrobic w formie
notarialnej za życia rodziców (z kazdym oddzielnie)

No i po za tym jeśli rodzice popadną w biedę ciązy na tobie obowiązek
alimentacyjny czyli utrzymanie rodziców.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:foalrq$dgf$10@inews.gazeta.pl...
> Babinicz wrote:
>> Witam,
>>
>> Czy jesli moi rodzice maja dlugi to w jakikolwiek sposob moze to mnie
>> dotyczyc? Czy ja i zona mamy sie czego obawiac?
>> Zdaje sobie sprawe, ze odpowiedz moze byc skomplikowana - moze wtedy
>> jakis link ktos podesle.
>> Prosze o odpowiedz i z gory bardzo dziekuje.
>
>
> Długi się dziedziczy (przynajmnie takie).
> Więc jeśli, któreś z rodziców umrze to jego dług przejdzie na
> spadkobierców czyli miedzy innymi ciebie i będzie to już wtedy twój dług.
> W ciągu 6 miesięcy od śmierci możesz podjąć decyzję o
> a) odrzuceniu spadku, wówczas spadek przejdzie na twoich spadkobierców
> (czyli dzieci jak masz) i już jesteś ugotowany

A dzieci nie mogą odrzucić spadku? To jawna dyskryminacja.

Pozdrawiam
zenek

do góry

zenek pisze:

>> W ciągu 6 miesięcy od śmierci możesz podjąć decyzję o
>> a) odrzuceniu spadku, wówczas spadek przejdzie na twoich spadkobierców
>> (czyli dzieci jak masz) i już jesteś ugotowany
>
> A dzieci nie mogą odrzucić spadku? To jawna dyskryminacja.

Nieletni domyślnie dziedziczą z dobrodziejstwem inwentarza.

do góry

zenek wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:foalrq$dgf$10@inews.gazeta.pl...
>> Babinicz wrote:
>>> Witam,
>>>
>>> Czy jesli moi rodzice maja dlugi to w jakikolwiek sposob moze to mnie
>>> dotyczyc? Czy ja i zona mamy sie czego obawiac?
>>> Zdaje sobie sprawe, ze odpowiedz moze byc skomplikowana - moze wtedy
>>> jakis link ktos podesle.
>>> Prosze o odpowiedz i z gory bardzo dziekuje.
>>
>>
>> Długi się dziedziczy (przynajmnie takie).
>> Więc jeśli, któreś z rodziców umrze to jego dług przejdzie na
>> spadkobierców czyli miedzy innymi ciebie i będzie to już wtedy twój dług.
>> W ciągu 6 miesięcy od śmierci możesz podjąć decyzję o
>> a) odrzuceniu spadku, wówczas spadek przejdzie na twoich spadkobierców
>> (czyli dzieci jak masz) i już jesteś ugotowany
>
> A dzieci nie mogą odrzucić spadku? To jawna dyskryminacja.
Mogą. Poprzez swoich przedstawicieli ustawowych, za zgodą sądu.

do góry

> a) odrzuceniu spadku, wówczas spadek przejdzie na twoich spadkobierców
> (czyli dzieci jak masz) i już jesteś ugotowany

Prosze o rozwiniecie tego punktu (stwierdzenia 'ugotowany'). Dziecko mamy
(na razie jedno) i ma ono 18 miesiecy. Jak takie dziecko ma splacac te
dlugi?

do góry

> > Poki rodzice zyja, nie masz sie czego obawiac.
Sa w sciezkim stanie psychicznym no i wiek tez juz swoj maja.
Na razie skupiamy sie na pomocy psychicznej. Nie znamy wszystkich szczegolow
ale prawdopodobnie wszystko co maja zostalo zastawione jako zabezpieczenie
kredytow. Wiec gdyby co to nie beda miel gdzie mieszkac.

>A obowiązek alimentacyjny?
Oczywiscie jak zajdzie taka potrzeba to ich do siebie, do naszej ciasnoty,
wezmiemy i zapewnimy dach nad glowa.

do góry

Babinicz wrote:
>> a) odrzuceniu spadku, wówczas spadek przejdzie na twoich spadkobierców
>> (czyli dzieci jak masz) i już jesteś ugotowany
>
> Prosze o rozwiniecie tego punktu (stwierdzenia 'ugotowany'). Dziecko
> mamy (na razie jedno) i ma ono 18 miesiecy. Jak takie dziecko ma splacac
> te dlugi?

osoba niepełnoletnia posiada prawnego opiekuna, który podejmuje decyzje
za dziecko, z tym, że w pewnych sprawach wymaga to zgody sądu.
Spadku za dziecko nie odrzucicie bez zgody sądu.
Sąd się zgodzi szczególnie jeśli całość jest < 0, ale nachodzicie się za
tym sporo.

Dziecko przyjmuje spadek z dobrodziejstwem inwentarza, więc jak
wierzyciele pójdą do sądu to komornik i tak przyjdzie i po prostu weźmie
ze spadku to co jest na plus. Wierzyciele wcale czekać nie muszą.

Nawet jak sąd wyrazi zgodę na odrzucenie spadku przez dziecko, to i tak
daleko z tym nie zajdziecie.
Jeśli nikt inny by nie dziedziczył i spadek miałby przejść na Skarb
Państwa to wierzyciele mogą odrzucenie spadku zaskarżyć twierdząc, że
odbyło się to z ich pokrzywdzeniem. Wówczas spadku odrzucić wam się nie uda.


Zrzekanie się spadku mając dzieci to najgorsze z możliwych rozwiązanie.

do góry