Witam.
Znajomy ma pewien problem, gdyż zmarła mu mama i zostawiła po sobie dług w
postaci kredytu (niby niewiele po 1000 czy 1500zł ale nie zostawiła po sobie
właściwie żadnego majątku). Znajomy zastanawia się czy musi to spłacić. Imho
sprawa wygląda tak, że najpierw musi się uprawomocnić postanowienie o
nabyciu spadku (ztcp z mocy prawa 6 miesięcy). Z mocy prawa jest przyjęcie
spadku z dobrodziejstwem intwentarza, więc znajomy odpowiada do wysokości
spadku (z którego jest trochę starych mebli, naczynia, stare ubrania - nic
wartościowego) ale jak udowodnić, że mama faktycznie nic nie miała? Po
czyjej stronie leży ciężar dowodowy? I czy czekać aż bank sam wezwie do
zapłaty czy zapłacić od razu?
Ostatnie pytanie: Jeżeli by złożyć do sądu wniosek o odrzucenie spadku to
wtedy nie trzeba tego spłacać?
Pozdrawiam serdecznie.

do góry

W wiadomości news:g5glom$hob$1@inews.gazeta.pl Roki <r...@g...pl>
pisze:

> Znajomy ma pewien problem, gdyż zmarła mu mama i zostawiła po sobie dług
> w postaci kredytu (niby niewiele po 1000 czy 1500zł ale nie zostawiła
> po sobie właściwie żadnego majątku). Znajomy zastanawia się czy musi to
> spłacić. Imho sprawa wygląda tak, że najpierw musi się uprawomocnić
> postanowienie o nabyciu spadku (ztcp z mocy prawa 6 miesięcy). Z mocy
> prawa jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem intwentarza,
> więc znajomy
> odpowiada do wysokości spadku (z którego jest trochę starych mebli,
> naczynia, stare ubrania - nic wartościowego)
Nieprawda.
Z mocy prawa (bez oświadczenia w ciągu 6 m-cy) to jest wprost.

> ale jak udowodnić, że mama
> faktycznie nic nie miała? Po czyjej stronie leży ciężar dowodowy?
Po stronie chcęcej wywieść skutek prawny.

> I czy
> czekać aż bank sam wezwie do zapłaty czy zapłacić od razu?
To zależy czy przyjmiesz spadek.
Jeśli tak - zapłacić, nie cudować.
Jeśli nie - niech się bujają.

> Ostatnie pytanie: Jeżeli by złożyć do sądu wniosek o odrzucenie spadku to
> wtedy nie trzeba tego spłacać?
Tak.

Prawo spadkowe znajduje się w KC od art. 922.

--
Jotte

do góry

> nabyciu spadku (ztcp z mocy prawa 6 miesięcy). Z mocy prawa jest przyjęcie
> spadku z dobrodziejstwem intwentarza, więc znajomy odpowiada do wysokości
> spadku (z którego jest trochę starych mebli, naczynia, stare ubrania - nic

Z tego co wiem przyjecie spadku z dobrodziejstwem inwentarza nie jest
automatyczne i wymaga zgloszenia tego podczas postepowania przed sadem oraz
spisu komorniczego majatku. Jesli sie myle, niech ktos mnie poprawi. Wiec
niech Twoj znajomy uwaza, by nie wyszedl na tym jak zablocki na mydle (dlugi
przekrocza wartosc majatku).

Jak odrzuci spadek, to nie musi splacac dlugow i niech komornik (dzialajac
na zlecenie banku) zabiera stare graty.

do góry

W dniu 2008-07-15 01:45 info napisał/a:
>> nabyciu spadku (ztcp z mocy prawa 6 miesięcy). Z mocy prawa jest przyjęcie
>> spadku z dobrodziejstwem intwentarza, więc znajomy odpowiada do wysokości
>> spadku (z którego jest trochę starych mebli, naczynia, stare ubrania - nic
>
> Z tego co wiem przyjecie spadku z dobrodziejstwem inwentarza nie jest
> automatyczne i wymaga zgloszenia tego podczas postepowania przed sadem oraz
> spisu komorniczego majatku. Jesli sie myle, niech ktos mnie poprawi. Wiec
> niech Twoj znajomy uwaza, by nie wyszedl na tym jak zablocki na mydle (dlugi
> przekrocza wartosc majatku).
>
> Jak odrzuci spadek, to nie musi splacac dlugow i niech komornik (dzialajac
> na zlecenie banku) zabiera stare graty.

Ale może dłużnik miał ten kredyt ubezpieczony w banku na wypadek śmierci
lub utraty pracy, Trzeba się dowiedzieć, albo poszukać w papierach u matki.

--
animka

do góry

Jotte pisze:

> Nieprawda.
> Z mocy prawa (bez oświadczenia w ciągu 6 m-cy) to jest wprost.

Czasem prawda. Art. 1015 §2 kc.

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

Ale może dłużnik miał ten kredyt ubezpieczony w banku na wypadek śmierci
lub utraty pracy, Trzeba się dowiedzieć, albo poszukać w papierach u matki.

Dziękuje serdecznie za odpowiedzi. Kredyt niestety nie był ubezpieczony.
Faktycznie, teraz sprawdziłem, że bez stosownego wniosku spadek przyjmuje
się wprost. Zatem najlepszą opcją (ze względu na brak majątku) byłoby
odrzucenie spadku albo przyjęcie go z dobrodziejstwem inwentarza. Jak ma
wyglądać procedura spisania inwentarza? Mają to zrobić sami czy potrzebny
jest ktoś z sądu?

do góry

"Roki" <r...@g...pl> writes:

> Faktycznie, teraz sprawdziłem, że bez stosownego wniosku spadek przyjmuje
> się wprost. Zatem najlepszą opcją (ze względu na brak majątku) byłoby
> odrzucenie spadku albo przyjęcie go z dobrodziejstwem inwentarza. Jak ma
> wyglądać procedura spisania inwentarza? Mają to zrobić sami czy potrzebny
> jest ktoś z sądu?

Z odrzuceniem uwaga, bo odrzucony spadek nie znika, tylko przechodzi
na kolejnych spadkobiercow. W szczegolnosci jesli masz dzieci, to
przejdzie na nie. A kolejne odrzucenie w imieniu maloletnich dzieci
nie jest proste.

Spis inwentarza oczywiscie musi byc z urzedowymi szykanami.

MJ

do góry

Jotte pisze:

>> odpowiada do wysokości spadku (z którego jest trochę starych mebli,
>> naczynia, stare ubrania - nic wartościowego)
> Nieprawda.
> Z mocy prawa (bez oświadczenia w ciągu 6 m-cy) to jest wprost.

Chyba że spadkobiercy np. nieletni.

do góry

Roki pisze:

> nabyciu spadku (ztcp z mocy prawa 6 miesięcy). Z mocy prawa jest przyjęcie
> spadku z dobrodziejstwem intwentarza, więc znajomy odpowiada do wysokości

Tylko w stosunku do nieletnich. No i chyba też poważnie upośledzonych ;)

W innych przypadkach - na wniosek. I się jeszcze płaci za inwentaryzację.

> spadku (z którego jest trochę starych mebli, naczynia, stare ubrania - nic
> wartościowego) ale jak udowodnić, że mama faktycznie nic nie miała? Po
> czyjej stronie leży ciężar dowodowy? I czy czekać aż bank sam wezwie do
> zapłaty czy zapłacić od razu?
> Ostatnie pytanie: Jeżeli by złożyć do sądu wniosek o odrzucenie spadku to
> wtedy nie trzeba tego spłacać?

Oczywiście. Bank niech się udławi tymi meblami ;->

do góry

Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> napisal:
[ ciach ]

Znalazl Cie juz ten nieszczesnik, co szuka 'admina'? ;^)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry