Witam.
Znajomy dostał wezwanie (nie wiem, czy z banku, czy od firmy windykacyjnej)
do zapłaty zaległej raty (rata to 70 zł) wraz z odestkami (w sumie prawie
500 zł). Zaległość jest sprzed 10 lat (po prostu przez nieuwagę nie zapłacił
ostatniej raty).
Jak powinien postąpić w takiej sytuacji?

--
Piotr

do góry

Dnia Fri, 17 Nov 2006 15:49:13 +0100, Piter napisał(a):

> Jak powinien postąpić w takiej sytuacji?

Nie odpowiadać na te listy. Dług jest już przedawniony.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:170d5he45sp0a$.1m4j4if5wuq9k$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 17 Nov 2006 15:49:13 +0100, Piter napisał(a):
>> Jak powinien postąpić w takiej sytuacji?
> Nie odpowiadać na te listy. Dług jest już przedawniony.

Czyli nie płacić (on chciałby być w porządku)? A może zapłacić te 70 zł i
napisać o umorzenie tej reszty?

--
Piotr

do góry

Użytkownik "Piter" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ejkjlr$l8d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:170d5he45sp0a$.1m4j4if5wuq9k$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 17 Nov 2006 15:49:13 +0100, Piter napisał(a):
>>> Jak powinien postąpić w takiej sytuacji?
>> Nie odpowiadać na te listy. Dług jest już przedawniony.
>
> Czyli nie płacić (on chciałby być w porządku)? A może zapłacić te 70 zł i
> napisać o umorzenie tej reszty?

Odpisac trzeba zawsze (co by nie narazic sie na zarzut dania powodow do
wytoczenia procesu)! W odpowiedzi prosze oswiadczyc, ze podnosisz zarzut
przedawnienia roszczenia i odmawiasz zaplaty.

------------
Forum Prawników - www.advokat.com.pl

do góry

>>>> Jak powinien postąpić w takiej sytuacji?
>>> Nie odpowiadać na te listy. Dług jest już przedawniony.
>>
>> Czyli nie płacić (on chciałby być w porządku)? A może zapłacić te 70
>> zł i napisać o umorzenie tej reszty?
>
> Odpisac trzeba zawsze (co by nie narazic sie na zarzut dania powodow
> do wytoczenia procesu)! W odpowiedzi prosze oswiadczyc, ze podnosisz
> zarzut przedawnienia roszczenia i odmawiasz zaplaty.

Skoro chce być uczciwy i zapłacić to niech zapłaci, a co do konieczności
odpisywania to raczej bym polemizował czy to konieczne, bo myślę, że to
nie przyszło poleconym.

axell

do góry

Już wiem więcej. Jest to firma (chyba windykacyjna) o nazwie KRUK.
Coś więcej?

--
Piotr

do góry

Piter napisał(a):

> Już wiem więcej. Jest to firma (chyba windykacyjna) o nazwie KRUK.
> Coś więcej?

Moja rada ale nie jestem prawnikiem:

1. Olewać.
2. Pilnie baczyć na polecone coby nie przegapić. W sądzie podnieść
zarzut przedawnienia.

Jeśli plotę głupoty to niech mnie ktoś szybko sprostuje bo i ja dostaje
makulaturę z Kruka za przedawniony dług ś.p. Mamy i taką przyjąłem
politykę postępowania - mija właśnie drugi roczek jak co jakiś czas Kruk
mi przysyła "walentynkę" :D

Pytanie - czy przedawnienie długu powstrzyma Kruka przed wystawieniem
tej wierzytelności na sprzedaż lub wpisem do jakiegoś rejestru dłużników?

I punkt ostatni: skoro to dług bankowy to warto się zapytać BiK'u. Jeśli
pięć lat temu dług został wpisany do BiK'u to jakoś teraz już by znikał
ale warto się upewnić (o ile BiK działał już wtedy).

do góry

A ponadto http://skocz.pl/cjcm
Pozdr
TM

do góry

Łukasz N wrote:

> Odpisac trzeba zawsze (co by nie narazic sie na zarzut dania powodow do
> wytoczenia procesu)! W odpowiedzi prosze oswiadczyc, ze podnosisz zarzut
> przedawnienia roszczenia i odmawiasz zaplaty.

Eeetam. Takie tanie windykatorki tylko czekają na jakąkolwiek odpowiedź.

Sami wiedzą, że dawno przedawnione.

do góry

Piter wrote:

> Czyli nie płacić (on chciałby być w porządku)? A może zapłacić te 70 zł i

A po co?

> napisać o umorzenie tej reszty?
>

A broń Boże! Można to potraktować jako uznanie zobowiązania! I to nie
tylko tych 70zł.

do góry