No dlaczego?

do góry

> A ja mysle, ze polskiemu prawu jest brak sily i dlatego jest bezsilne ;)

To wlasnie sile brak jest mocy - prawo bardzo ogranicza.

do góry

"Maciek" <s...@f...onet.pl> wrote in message
news:3D2B6CB2.4A5F8D79@friko2.onet.pl...
> No dlaczego?

Przypomina mi sie kabaretowa piosenka pijaka w wykonaniu Jana Kobuszewskiego
pt. "Dlaczego?"
W refrenie on tez pytal: "Dlaaaaaszszszeeeegoooo? Czy pan nie wie tego?"
:)))

A ja mysle, ze polskiemu prawu jest brak sily i dlatego jest bezsilne ;)

Walker

do góry

Uzytkownik "Maciek" <s...@f...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:3D2B6CB2.4A5F8D79@friko2.onet.pl...
> No dlaczego?
>
1. Bo prawo jest do dupy. Prawo jest tworzone przez prawników, dla prawników
i ku korzysci prawników, a "prawnik" jest synonimem kłamcy, oszusta,
kombinatora. Prawo nie sluzy "ludziom". Bo nikt nie odpowiada za knoty
prawne (na szczeblu sejmu), a powinien. Wrecz tworzy sie prawo pod dorazne
korzysci coponiektórych. Bo proces legislacyjny nic nie kosztuje jego
animatorów.
2. Bo wymiar prawa jest do dupy. Policja i sedziowie - przekupni. Adwokaci -
drodzy (nie dla "ludzi"). A nawet, gdyby byli krysztalowi, to beda
nieskuteczni ze wzgledu na zagmatwane i niespójne prawo.

P.S. - Proponuje zaczac uzywac rzeczownika "lewo" (d: lewa, c: lewu, n:
lewem...) na okreslenie tego, co u nas ustanawia parlament.


--

Dziekuje. Pozdrawiam. < < < JackT > > >
... "bo wicie, jest taki trynd..."

do góry

Użytkownik "JackT" <j...@p...REMOVE.sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:agifft$q44$4@news.tpi.pl...
>
> Uzytkownik "Maciek" <s...@f...onet.pl> napisal w wiadomosci
> news:3D2B6CB2.4A5F8D79@friko2.onet.pl...
> > No dlaczego?
> >
> 1. Bo prawo jest do dupy. Prawo jest tworzone przez prawników, dla
prawników
> i ku korzysci prawników, a "prawnik" jest synonimem kłamcy, oszusta,
> kombinatora. Prawo nie sluzy "ludziom". Bo nikt nie odpowiada za knoty
> prawne (na szczeblu sejmu), a powinien. Wrecz tworzy sie prawo pod dorazne
> korzysci coponiektórych. Bo proces legislacyjny nic nie kosztuje jego
> animatorów.
> 2. Bo wymiar prawa jest do dupy. Policja i sedziowie - przekupni.
Adwokaci -
> drodzy (nie dla "ludzi"). A nawet, gdyby byli krysztalowi, to beda
> nieskuteczni ze wzgledu na zagmatwane i niespójne prawo.
Zapomniałeś o prokuratorach, radcach prawnych i notariuszach. Jak pluć, to
na całego.
Jak słusznie zauważyłeś prawo jest stanowione przez parlament.A prawników w
nim jak na lekarstwo. Za to "znawców" prawa masa. Wydaje im się, że mają
receptę na każdy problem. No, ale i tak są lepsi od ciebie, bo ty tylko sam
jad wysączyłeś.
A tak na marginesie: spotkałeś się kiedyś z tym, żeby sędzia wziął łapówkę,
czy tylko sądzisz po sobie?

Rob

do góry