eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dlaczego? Seria KRUK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 21. Data: 2006-08-26 05:55:40
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    Robert Tomasik napisał(a):

    > Ad rem, to Ustawa z dnia 14 lutego 2003 r. o udostępnianiu informacji
    > gospodarczych
    > http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=
    WDU20030500424
    > zawiera kilka ograniczeń co do przekazywanych do ewidencji dłużników
    > długów, ale o przedawnieniu nie ma w niej słowem. Zresztą już kiedyś tu
    > chyba dyskutowaliśmy na ten temat i również nie znaleźliśmy powodu, dla
    > którego przedawnione zobowiązanie nie może się znaleźć w rejestrze. Moim
    > zdaniem to ewidentny błąd w ustawie, albo ja po prostu nie potrafię tego
    > tam znaleźć.


    Powiedz mi, Robercie, czy jak dług jest przedawniony, to sąd może
    uznać pozew o stwierdzenie nieistnienia zobowiązania (dłużnik twierdzi,
    że zapłacił, ale z powodu upływu terminu przedawnienia wyzbył się
    dowodów wpłat)?

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl


  • 22. Data: 2006-08-26 08:25:08
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>

    Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał

    > Gdyby dłużnik spłacał długi wierzycielowi to firma KRUK nie miałaby jak
    > odkupić tych wierzytelności :-). Więc nie gadaj takich głupot...


    Dla takich firemek nawet dlug moze byc splacony.
    I tak egzekwuja, wiec nie gadaj glupot. :)

    Neko



  • 23. Data: 2006-08-26 08:26:42
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał

    > Niby teoretycznie masz rację. Rzecz w tym, że praktyka pokazuje, że nie
    > jest tak do końca. Znam co najmniej kilkadziesiąt przypadków, w których
    > mechanizm był taki, że wierzyciel domaga się zapłaty jakiegoś urojonego
    > zobowiązania po tak długim terminie, że dłużnik już dawno wyzbył się
    > dowodów zapłaty albo też istnienie zobowiązania jest silnie dyskusyjne. I
    > taka wierzytelność jest puszczana w obieg i sobie krąży. OD jednego KRUKA,
    > do drugiego KRZAKA.


    Taaaaa... ja znam takich kilka tysiecy przypadkow. Jak Krzakowi nie
    wychodzi,
    to "sprzedaja" dalej. I tak do usranej smierci. :)

    Neko




  • 24. Data: 2006-08-26 08:27:05
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał

    > Nie można potrącać wierzytelności przedawnionych (art. 502kc.)


    Taaaaaaaaaa.... :)))
    A zycie swoje...

    Neko



  • 25. Data: 2006-08-26 08:34:00
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał


    > Powiedz mi, Robercie, czy jak dług jest przedawniony, to sąd może uznać
    > pozew o stwierdzenie nieistnienia zobowiązania (dłużnik twierdzi, że
    > zapłacił, ale z powodu upływu terminu przedawnienia wyzbył się dowodów
    > wpłat)?


    Eeeeee... Znam nie takie przypadki. Sady nie bawia
    sie w detektywa (w detektywa bawil sie Rutkowski. :).
    Trza samemu walczyc i podniesc zarzut
    przedawnienia (jesli o to chodzi).

    Ale firmy typu KRZAK nigdy nie bawia sie w sady.
    Oni wysylaja swoich "DETEKTYWOW TERENOWYCH"
    (wysylaja na papierze), po to tylko, aby cos wydusic.
    A jak im nie wychodzi to pojawiaja sie inne firmy typu:

    - intrum
    - cent
    - PATAFIAN I SPOLKA :)))))))
    - raport
    - lexus
    - eos

    i tak dalej (podaje na podstawie tego
    co lezy mi teraz na biurku. :)

    Dwa tygodnie temu mialem klientke, ktora
    straszyli za niezaplacona fakture z 1991 roku.
    Nawet wysylali chloptasi. W efekcie
    chloptasie wyladowali na komisariacie,
    bo potkneli sie o drzwi.

    Neko



  • 26. Data: 2006-08-26 10:52:17
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: m...@g...com

    JAM wrote:

    > Na tego typu firmy jest tylko jeden dobry sposób - kompletna ignorancja.
    >
    > A jeśli chodzi o dowody to oni nie potrzebują potwierdzenia, że dostałeś
    > wezwanie do zapałaty ... natomiast potrzebują uznania długu przez dłużnika
    > żeby cokolwiek zrobić. Więc nie radzę nikomu pisać do nich "nie zamierzam
    > spłacać zadłużenia" albo "nie mam teraz pieniędzy" bo oni na to czekają i
    > naprawdę mogą oddać sparwę do sądu.

    Ktoś tu na grupie (nie pamiętam kto) około miesiąca temu prezentował pogląd
    że uznanie długu po przedawnieniu nie przerywa biegu przedawnienia, bo już
    nie ma co przerywać - przedawniło się.

    p. m.


  • 27. Data: 2006-08-26 11:58:51
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:econl6$crd$1@news.onet.pl...

    > Powiedz mi, Robercie, czy jak dług jest przedawniony, to sąd może uznać pozew
    > o stwierdzenie nieistnienia zobowiązania (dłużnik twierdzi, że zapłacił, ale z
    > powodu upływu terminu przedawnienia wyzbył się dowodów wpłat)?

    Moim zdaniem nie. Bo musiał byś dowieść, że zobowiązanie nie istnieje.


  • 28. Data: 2006-08-26 15:18:13
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Robert J. [Fri, 25 Aug 2006 18:46:27 +0200]:


    > Gdyby dłużnik spłacał długi wierzycielowi to firma KRUK
    > nie miałaby jak odkupić tych wierzytelności :-)

    Etam. ARSENowi na ten przykład kompletnie brak długu nie
    przeszkadza w zawracaniu mi tyłka. Mało tego - jak miałam
    dług, to chyba uznali że skoro raz spłaciłam to pewnie też
    drugi raz spłacę, i nagle się pojawił jakiś następny, tak
    z kosmosu najprawdopodobniej. A żeby jeszcze zabawniej
    było, to ze dwa tygodnie temu znów napisali że się u mnie
    doszukali kolejnego, z tego roku dla odmiany (chyba się
    już zorientowali, że z tymi rzekomymi sprzed 5 lat to się
    nie mają co pokazywać).

    Druga jakaśtam firemka czepia się z kolei kumpla, któremu
    próbują wmawiać, że w momencie jak miał SDI to nie płacił
    przez 3 miesiące za neostradę. W sumie mają rację - on za
    nią rzeczywiście nie płacił, jako że jej nie miał...

    Tak że brak długu kompletnie nie przeszkadza w tym, żeby
    ci się firemka windykacyjna do karku przypięła :)


    Kira

    --
    /(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
    \o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want


  • 29. Data: 2006-08-27 06:17:58
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: "JAM" <k...@w...vp>

    > Ktoś tu na grupie (nie pamiętam kto) około miesiąca temu prezentował
    pogląd
    > że uznanie długu po przedawnieniu nie przerywa biegu przedawnienia, bo już
    > nie ma co przerywać - przedawniło się.
    >
    > p. m.

    Tylko po co taki dług uznawać ?



  • 30. Data: 2006-08-27 09:54:04
    Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    JAM wrote:

    > Tylko po co taki dług uznawać ?

    Nie "po co uznawać" tylko "dlaczego kruki i inne krzaki usiłują
    podpuścić frajera, żeby dług uznał"...

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1