-
161. Data: 2004-11-18 20:34:57
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Maciej Bebenek <m...@u...org>
Użytkownik januszek napisał:
>
> Czyli krotko mowiac istnieja przepisy, ktore _zabraniaj_ TP takiego
> rozwiazania? Tak, czy nie?
Przepraszam Cię bardzo, ale na Twoim przypadku już wiem, dlaczego zawód
nauczyciela jest taki trudny.
Przestudiuj sobie prawo telekomunikacyjne i pamiętaj, że na tej
rozprawie nie jestem ani świadkiem ani oskarzonym. A jako biegły mam
prawo do wynagrodzenia.
:-P
M.
-
162. Data: 2004-11-18 20:44:10
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Maciej Olędzki <l...@n...onecie>
Dnia Tue, 16 Nov 2004 23:42:36 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> XP to w ogóle jeden wielki szajs - znajomy przeszedł (nie wiem, po co) z
Np. stabilność pracy. Win98 nadaje się najwyżej do używania z jednym
programem na raz. Powyżej tego to już jest loteria - zawiesi się, czy nie.
Zresztą nawet przy korzystaniu z jednego tylko programu na tym systemie
potrafią dziać się cuda.
Przykład: w pracy jest kilka komputerów z Win98+Office. Często się zdarza,
że po kilku godzinach pracy w Office zasoby systemu spadają do np 15%. W
najlepszym wypadku pozostaje restart, w najgorszym reset.
Takie jest moje (i większości moich znajomych, którzy mieli styczność z
win98 oraz winxp) zdanie na temat tego systemu.
> Win98SE na XP i po połączeniu z siecią komputer mu się restartował
> (dziura w systemie).
>
I w dodatku zawirusował. Po części to była jego wina.
--
Pozdrawiam
Maciej Olędzki
-
163. Data: 2004-11-18 20:51:30
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Maciej Bebenek napisał(a):
> Przestudiuj sobie prawo telekomunikacyjne i pamiętaj, że na tej
> rozprawie nie jestem ani świadkiem ani oskarzonym. A jako biegły mam
> prawo do wynagrodzenia.
>:-P
Zapomnialem, ze jestes bieglym :) I potem sprawy sie tak ciagna... :P
A pytanie bylo proste - nawet jak na bieglego... ;> I jak biegly
miga sie od odpowiedzi... To potem mamy jak mamy ;P
j.
-
164. Data: 2004-11-18 21:03:39
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Maciej Olędzki wrote:
>>XP to w ogóle jeden wielki szajs - znajomy przeszedł (nie wiem, po co) z
>
> Np. stabilność pracy. Win98 nadaje się najwyżej do używania z jednym
> programem na raz. Powyżej tego to już jest loteria - zawiesi się, czy nie.
> Zresztą nawet przy korzystaniu z jednego tylko programu na tym systemie
> potrafią dziać się cuda.
O, lekka przesada.
> Przykład: w pracy jest kilka komputerów z Win98+Office. Często się zdarza,
> że po kilku godzinach pracy w Office zasoby systemu spadają do np 15%. W
> najlepszym wypadku pozostaje restart, w najgorszym reset.
Ano właśnie - 'rdzeniem' problemów Win98 są owe 'zasoby', które mają po
64kB na każdą grupę: grafika, system, użytkownik. Jeśli choć na sekundę
zejdą do zera - system ma tendencję do niestabilności.
A niestety Office i IE zużywają sporo tych zasobów - wiem o tym dobrze,
bo do tłumaczeń często musiałem pootwierać kilka okien explodera. Dało
się pracować, tylko trzeba było zachować ostrożność i wyrżnąć
niepotrzebne aplikacje pożerające zasoby. Pomagało też wyłączenie
'bajerów' w przeglądarce (activex, java itepe).
[ciach]
>>Win98SE na XP i po połączeniu z siecią komputer mu się restartował
>>(dziura w systemie).
>>
>
> I w dodatku zawirusował. Po części to była jego wina.
Nie, on nie zawirusował. Wirus sam się zainstalował - przez dziurę w
systemie. Po części może i jego wina - domyślne ustawienia to niestety
wyłączony firewall. Włączenie zapory było pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem
biorąc się za 'naprawę' ;)
-
165. Data: 2004-11-18 21:26:28
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Boguslaw Szostak wrote:
> CZy zgadzamy sie, ze TP SA wystepuje tu w roli STRONY ?
Nie. TPSA jest tylko pośrednikiem - takim jak np. poczta, bank czy firma
kurierska.
> TP SA chce pieniadze by przekazac komu innemu - prawda ?
Nie. Fałsz. TPSA tylko chce odzyskać pieniądze, które jej się należą.
>>TPSA nie jest ani sądem, żeby wyroki wydawać, ani instytucją
>>charytatywną, żeby połączenia sponsorować.
>
>
> Przeciez to TP SA zaproponowala KOMUS taka usluge, ze w jego imieniu bedzie
> pobierala oplate...
> Prawda ?
Fałsz. Nawet, jeśli to krajowy dostawca usług - TPSA nie pobiera opłat w
jego imieniu. TPSA płaci mu za wykonywane na dany numer połączenia. A
potem pobiera od abonenta określoną w cenniku opłatę za połączenie z
danym numerem.
A jeśli dostawca usługi nie jest krajowy - cóż, TPSA nie ma szans
dowiedzieć się, kto to jest.
[ciach]
>>Na stawki, których nie ma w ich cenniku? Mamma mia... Masz pomysły...
>
>
> CZy TP SA moze zaslaniac sie "niemaniem w cenniku" tego, czego w cenniku
> umiescic NIE CHCE ?
Nie można wystawić faktury na coś, na co umowa nie została podpisana z
abonentem.
[ciach]
>>>TP SA czerpie okorzysci z oszustwa
>>
>>Zapadł jakiś wyrok skazujący?
>
> Dyskutujemy - prawda ?
> Stawiam na razie swoje TEZY
To jest grupa o prawie. Pamiętaj, że TPSA może ciebie za pomawianie o
oszustwo pozwać. I najprawdopodobniej by wygrała.
> Wiemy, ze od rozstrzygniecia jest SAD.
> Zgoda ?
Dlaczego więc uzurpujesz sobie władzę sądowniczą?
>>>dokonywanego ZA JEJ POSREDNICTWEM
>>
>>Podobnie, jak np. napady na bank są organizowane za pośrednictwem
>>zarządu dróg miejskich.
>
> CZy Zarzad drog wystawia bankowi fakture za to, ze go napadnieto ?
Gmina opłaty gruntowe pobiera.
[ciach]
> TP SA wystepuje z ROSZCZENIEM wobec klienta.
Owszem. Za nawiązane połączenia. Ich cennik jest jawny i jest częścią
umowy pomiędzy TPSA a abonentem.
> Prosze o porownania uwzgledniajace te okolicznosc.
>
>
> Mowimy o tym, ze TP SA umieszcza w cenniku
> usluge, o ktorej kliet NIE WIE i ktora dziala tak,
Bzdury wypisujesz. TPSA zapewnia tylko zestawianie połączeń i pobiera
opłaty za te połączenia. Cennik jest jawny. To, że klient nie zna
cennika, jest tylko jego problemem.
> jakby nagle w sklepie ktos uruchomil usluge
> "kto przejdzie przez te bramke zamawia towar za 1000 PLN"
> a informacja o tym jest malymi literkami na drzwiach.
Poczytaj sobie swoją umowę z TPSA. Cennik jest integralną częścią umowy.
Podpisałeś umowę bez zapoznania się z nią?
> JEST mozliwosc, ze korzystajac z ZAMOWIONEJ przez klienta
> uslugi TPSA zmieni mu ja "automatycznie" dzieki podstepowi INNEGO jej
> klienta..
Ponownie: 'usługa' TPSA polega na zestawianiu połączeń. 'Zamówienie'
usługi sprowadza się do wykręcenia przez użytkownika numeru. TPSA nie
wnika, czy numer jest wykręcany świadomie, po pijaku, przez dziecko
abonenta czy przez jego komputer.
> WG mnie gdy uzytkownik zglasza, ze inny klient TP SA go oszukal,
Ciągle zapominasz o tym, że dane 0-700 nie musi być klientem TPSA.
> TP SA powinna wstrzymac jednoczesnie windykacje i ZAPLATE
> temu drugiemu klientowi do wyjasnienia sprawy.
Na szczęście nie tworzysz prawa - byłoby jeszcze głupsze, niż obecnie.
W ten sposób wykończyłbyś wszystkie usługi działające poprzez 0-700 - bo
za każdym razem musiałby udowaniać swoją niewinność.
-
166. Data: 2004-11-18 21:30:33
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Boguslaw Szostak wrote:
> I zycze Ci, zeby TP SA nie wymyslila CI uslugi,
> ze jaknacisniesz nieopatrznie 22 na telefonie,
> to Cie polaczy na sasiednia ulice przez Kajmany
No to rady na przyszłość: (1) czytaj umowy (2) nie używaj żadnych
urządzeń po pijaku (ani po omacku).
-
167. Data: 2004-11-18 21:31:21
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
Maciej Olędzki napisał/a:
>I w dodatku zawirusował. Po części to była jego wina.
Jak ktoś podłącza XP bez patchy i na domyślnych ustawieniach do sieci,
to nie dziwota, że złapał wirusa.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
-
168. Data: 2004-11-18 21:40:04
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
januszek wrote:
> zaproponowane najlepsze rozwiazanie. Klient dzwoni sobie na numer 07xx,
> ciocia TePsa wystawia mu 0,29 gr za kazde 3 minuty a firma swiadczaca
> uslugi po drugiej stronie zestawionego przez ciocie polaczenia wystawia
> naszemu klientowi fakture/rachunek. Klient dostanie rachuneczek,
Rachunek? Fakturę? A dane klietna wywróży z fusów?
[ciach]
> sprawe wyjasnic... I CIOCIA nie bedzie miala klopotow, nikt nie bedzie
> nawial ja zeby cokolwiek i komukolwiek blokowala etc. Czy istnieje
> przepis zabraniajacy Cioci w taki sposob rozwiac problem? Czy moze
Ustawa o ochronie danych osobowych.
-
169. Data: 2004-11-18 23:54:29
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: Wieslaw Lubas <v...@m...put.poznan.pl>
Rodrig Falkenstein wrote:
> TO się nazwa rozliczenia międzyoperatorskie. Ktoś domaga się połączenia
> z abonentem na wyspach Cooka.. Tepsa nie ma kabli sięgających na wyspy
> Cooka, musi więc korzystać z łączy innych operatorów. Za mozliwość
> przesłania swego sygnału musi im zapłacić. Az w końcu dociera do
> ostatniego operatora, którym jest provider na wyspach Cooka. Każdy z
> operatorów żąda określonej stawki za połączenie. Oni żądają zapłaty od
> Tepsy.
> , a tepsa żąda zapłaty od swego abonenta, który prosił o połączenie. Co
> tutaj jest niezrozumiałe?
Czy aby na pewno polaczenia do KRAJOWYCH numerow PR rozliczane sa na
zasadzie interconnectu? Smiem watpic.
WL
-
170. Data: 2004-11-19 06:37:45
Temat: Re: Dialer- wypowiedz przedstawicielaTPSA
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>> zaproponowane najlepsze rozwiazanie. Klient dzwoni sobie na numer 07xx,
>> ciocia TePsa wystawia mu 0,29 gr za kazde 3 minuty a firma swiadczaca
>> uslugi po drugiej stronie zestawionego przez ciocie polaczenia wystawia
>> naszemu klientowi fakture/rachunek. Klient dostanie rachuneczek,
> Rachunek? Fakturę? A dane klietna wywróży z fusów?
W swoim wlasnym interesie dialerowa firma bedzie musial wczesniej o to zadbac
i zawrzec umowe z tym kleintem ;) Wydawalo mi sie to jasne jak slonce ;>
j.