Andrzej Lawa pisze:

> Boguslaw Szostak wrote:
>
>> W omawiany przez nas przypadku
>> TP SA sprzedaje uslugi na zasadzie "posrednictwa sprzedazy",
>
> Bzdura. TPSA nie robi żadnego 'pośrednictwa sprzedaży'.

Pan oczywisce moja opinie moze uznawac za bzdure,
podobnie jak ja Panska.
I podobnie jakPan nie przejalby sie inwektywa z mojej
strony podbniej a
uznaje ja jedynie za swiadectwo o panu.

>> i w zwiazku z tym jest odpowiedzialna za to, co sprzedaje
>> przed odbiorca - konsumentem, zwlaszcza w tym zakresie,
>> czy usluga nie jest wyludzona.
>
> To już nie bzdura a wręcz kretynizm.

A to juz swadczy TYLKO o Panu.

>> Uzasadnienie.
>>
>> 1. nazwa uslugi bedaca "nazwa handlowa" nie moze zmieniac ISTOTY
>> swiadczonej uslugi.
>
> ????????????

CZego pan nie rozunie ?
Zapisu KC ze nie NAZWA swiadczy o umowie lecz jej cechy ?

>> 2. Istota swiadczonej uslugi widniejacej w cenniku pod nazwa
>> "polaczenie z numerem 0-xxx xxx" jest w omawianym przypadku
>
> Istotą usługi jest zestawienie połączenia.

Powtorze panskim "stylem"

Bzdura..
Wygodna dla TP SA bzdura.

> Za to połączenie pobierana
> jest stosowna opłata WIDOCZNA W CENNIKU. W celu wykonania tej usługi
> TPSA ponosi pewne koszta.

Cennik nie jest zrodlem prawa w RP.
TP SA moglaby nazwac sobe te usluge nie
"polaczenie z numerem premium".
lecz "pakiet pip pip..."


>> sprzedarz uslugi swiadczonej przez innego klienta
>> ZA POSREDNICTWEM TP SA i pobranie oplaty
>> poprzez odpowiednie "taryfikowanie" czasu uslugi.
>
> Weź sobie wreszcie, ignorancie jeden, poczytaj regulamin TPSA

Regulamin TP SA TEZ niejest zrodlem prawa w RP.

> oraz
> będący jego integralną częścią cennik. Masz tam wyraźnie określone ceny
> za POŁĄCZENIA a także każdą minutę tego POŁĄCZENIA.

To,z e TP SA NAZYWA swoja usluge "polaczeniem"
nier swadczy jeszcz e o tym, ze jest to "polaczenie"
Moze ja sobie nazwac jak chce,

> Taka cena obowiązuje ciebie, jako abonenta, za zestawienie połączenia.

Nie mnie, bo ja na szczescie nie korzystam z uslug TP SA.
Mnie obowiazuje prawo RP a TP SA moze mnie conajwyzej ladnie poprosic,
zebym z jej uslug korzystal.

> Wykręcasz numer, połączenie jest zestawiane, jest poprawnej jakości -
> kasa się należy.

Zacytuje ciebie madlalo

Bzdura...

Popatrz na porownanie..

Wyslalem SMS operator "skasowal mnie za SMS"

czy usluga bylo "przeslanie SMS-a" ?

> I nie powinno cię obchodzić, czy dana złotówka idzie na infrastrukturę
> TPSA, jako podatek do skarbu państwa, do kiesy prezesa TPSA czy też jest
> częścią kosztów TPSA poniesionych w związku z zestawieniem danego
> połączenia (np. trafia na podstawie faktury VAT wystawianej przez
> usługodawcę do kasy owego usługodawcy).

BO MNIE NIE OBCHODZI co TP SA robi za swoimi pieniedzmi...
Obchodzi mnie, by swoimi "niby uslugami zestawienia polaczenia"
nie robila "raju dla oszustow" swiadczacych uslugi
"platne polaczeniami premium"

TARCZA jaka robi TP SA robiac te "usluge"
dziala tak, ze TP SA oswiadcza ze polaczenie wykonano,
a RZECZYWITEGO wykonawce uslugi nawet namierzyc nie
mozna, by bylo kogo scigac. Jednak pieniadze mu przekazuje.

> Nie wiem, czy któryś z matołków domagających się sponsorowania przez
> TPSA choćby pofatygował się sprawdzić, jak formalnie wyglądają
> rozliczenia - a wyglądają tak, że usługodawca wystawia TPSA fakturkę,
> którą TPSA _musi_ zapłacić. O ile nie zostanie wykazane oszustwo lub
> usługodawca dobrowolnie ją anuluje.

Mnie czlowieku majacego tyle kulltury ile powyzej wylazales NIE INTERESUJE
to z ,KIM i JAK rozlicza sie TP SA.

Chodzi mi o to, BY ktos, kto sprzedaje swoje uslugi platne "polaczeniami
premium" nie byl dzieki TP SA bezkarny i by TP SA nie kryala oszustow.

Boguslaw

do góry

Boguslaw Szostak wrote:
>
> Jako abonent oszukany mialbys zupelnie inne zdanie.
>
> Boguslaw

Nie bo operatorowi dalej placilbym te powiedzmy 0.77brutto (taki TakTak)
za minute. A ile wzialby OPR od mojego dostawcy(grosz? 2? 5? 20?) nie
moja sprawa. Natomiast w przypadku 0700, chec zarabiania na PR powoduje
wydzielenie puli numerow PR, polaczenie z ktorymi jest slono drozsze...
Dlateog rozwiazanie w TakTaku jest uczciwe dla abonentow wywolujacych,
ale nie pozwala na krociowe dochody stronie do ktorej polaczenie jest
kierowane.

WL

do góry

Wieslaw Lubas pisze:

> Boguslaw Szostak wrote:
>>
>> Jako abonent oszukany mialbys zupelnie inne zdanie.
>>
>> Boguslaw
>
> Nie bo operatorowi dalej placilbym te powiedzmy 0.77brutto (taki TakTak)
> za minute. A ile wzialby OPR od mojego dostawcy(grosz? 2? 5? 20?) nie
> moja sprawa. Natomiast w przypadku 0700, chec zarabiania na PR powoduje
> wydzielenie puli numerow PR, polaczenie z ktorymi jest slono drozsze...
> Dlateog rozwiazanie w TakTaku jest uczciwe dla abonentow wywolujacych,
> ale nie pozwala na krociowe dochody stronie do ktorej polaczenie jest
> kierowane.
>
> WL

Jest staly postep nie tylko w technice ale tez w sposobach oszukiwana.

Mnienie obchodzi kto komu i za co placi, dokad nie placi w ramach umowy,
majacej na celu oszukanie innego.

Boguslaw

do góry

Dnia Fri, 19 Nov 2004 11:51:08 +0100, Rodrig Falkenstein napisał(a):

> TPSA należa się pieniądze za połączenie. Część z tych pieniędzy nalezy się
> operatorowi numeru premium za wykorzystanie jego sieci do połączenia. Tak
> samo jak przy telefonowaniu do Niemiec cześć pieniędzy nalezy się Deutsche
> Telekom. A czyj to jest numer to już jest bez znaczenia.

To dlaczego za połączenie z 0-700 TPSA należy się więcej niż za połączenie
z każdym innym numerem? Jeżeli to taka sama usługa, należy się taka sama
opłata.

PS. Nie mówię o opłacie którą płaci klient, tylko o tym ile pobiera TPSA.
Jest to zazwyczaj 50% tego co płaci klient. Drugie 50% dostaje dostawca
treści jeżeli bezpośrednio współpracuje z TPSA albo po 25% dostawca treści
i "hurtownik" linii 0-700. Proporcje te mogą się zmieniać w zależnosci od
konkretnych umów, ale zmieniają sie rzadko i bardzo niechętnie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
z Twojego komputera i vice-versa

do góry

Waldek Godel wrote:

> To dlaczego za połączenie z 0-700 TPSA należy się więcej niż za połączenie
> z każdym innym numerem? Jeżeli to taka sama usługa, należy się taka sama
> opłata.

A dlaczego za połączenia międzymiastowe należy się więcej, niż za
połączenia z numerami miejscowymi?

BO TAKI JEST CENNIK!

> PS. Nie mówię o opłacie którą płaci klient, tylko o tym ile pobiera TPSA.
> Jest to zazwyczaj 50% tego co płaci klient. Drugie 50% dostaje dostawca
> treści jeżeli bezpośrednio współpracuje z TPSA albo po 25% dostawca treści
> i "hurtownik" linii 0-700. Proporcje te mogą się zmieniać w zależnosci od
> konkretnych umów, ale zmieniają sie rzadko i bardzo niechętnie.

A skąd masz tak dokładne informacje na temat proporcji tych rozliczeń? Z
magla?

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:


>
> Jest staly postep nie tylko w technice ale tez w sposobach oszukiwana.
>

Jest też postęp w prawie, ale akurat nie tym.
Pamiętasz latem wielką awanturę o oprocentowanie kredytów w ramach umowy
kart kredytowych? Lichwa itepe... Pewnie którys z (p)osłów dał się
wpuścić w taki kanał i zrobił aferę. Z tego wynika, że jak na razie
żaden poseł nie zapłacił za dialera. Musimy poczekać :-)

> Mnienie obchodzi kto komu i za co placi, dokad nie placi w ramach umowy,
> majacej na celu oszukanie innego.

Nadal nie rozumiesz kto, kogo i w jaki sposób tu oszukuje...

M.

do góry

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

> Waldek Godel wrote:

>> PS. Nie mówię o opłacie którą płaci klient, tylko o tym ile pobiera TPSA.
>> Jest to zazwyczaj 50% tego co płaci klient. Drugie 50% dostaje dostawca
>> treści jeżeli bezpośrednio współpracuje z TPSA albo po 25% dostawca
>> treści
>> i "hurtownik" linii 0-700. Proporcje te mogą się zmieniać w zależnosci od
>> konkretnych umów, ale zmieniają sie rzadko i bardzo niechętnie.
>
>
> A skąd masz tak dokładne informacje na temat proporcji tych rozliczeń? Z
> magla?

Waldek też musiał przespać ostatni rok
:-P

M.

do góry

Boguslaw Szostak wrote:


>>>1. nazwa uslugi bedaca "nazwa handlowa" nie moze zmieniac ISTOTY
>>>swiadczonej uslugi.
>>
>>????????????
>
> CZego pan nie rozunie ?
> Zapisu KC ze nie NAZWA swiadczy o umowie lecz jej cechy ?

Równie dobrze mógłbyś nagle stwierdzić, że 2*2=4.

Owszem, jest to prawda, ale co to ma do rzeczy?

>>>2. Istota swiadczonej uslugi widniejacej w cenniku pod nazwa
>>>"polaczenie z numerem 0-xxx xxx" jest w omawianym przypadku
>>
>>Istotą usługi jest zestawienie połączenia.
>
> Powtorze panskim "stylem"
>
> Bzdura..
> Wygodna dla TP SA bzdura.

TPSA zestawia tylko połączenia. I za to abonent płaci. Reszta nie
interesuje TPSA. Z jakich usług za pośrednictwem zestawionego połączenia
korzysta abonent, to już sprawa pomiędzy abonentem a usługodawcą pod
danym numerem działającym.

>>Za to połączenie pobierana
>>jest stosowna opłata WIDOCZNA W CENNIKU. W celu wykonania tej usługi
>>TPSA ponosi pewne koszta.
>
> Cennik nie jest zrodlem prawa w RP.

Może będzie to dla ciebie zaskoczenie, ale etap centralnie planowanych
cen Polska swego czasu przeszła. Skończyło się kartkami.

Regulamin TPSA jest zgodny z obowiązującym prawem. Cennik (i ewentualne
jego zmiany) akceptujesz podpisując umowę. Nie masz obowiązku posiadać
telefonu - jak się nie podoba: fora ze dwora.

> TP SA moglaby nazwac sobe te usluge nie
> "polaczenie z numerem premium".
> lecz "pakiet pip pip..."

Tylko jeśli by zatrudniała osoby takie, jak ty.

>>> sprzedarz uslugi swiadczonej przez innego klienta
>>> ZA POSREDNICTWEM TP SA i pobranie oplaty
>>> poprzez odpowiednie "taryfikowanie" czasu uslugi.
>>
>>Weź sobie wreszcie, ignorancie jeden, poczytaj regulamin TPSA
>
> Regulamin TP SA TEZ niejest zrodlem prawa w RP.

No beton... Regulamin jest częścią umowy zawieranej przez abonenta z
operatorem. Nie podoba ci sie regulamin - nie zawieraj umowy. Kup sobie
jakąś komórkę na karty lub korzystaj z automatów telefonicznych.

>>oraz
>>będący jego integralną częścią cennik. Masz tam wyraźnie określone ceny
>>za POŁĄCZENIA a także każdą minutę tego POŁĄCZENIA.
>
>
> To,z e TP SA NAZYWA swoja usluge "polaczeniem"
> nier swadczy jeszcz e o tym, ze jest to "polaczenie"
> Moze ja sobie nazwac jak chce,

Ale TPSA tylko takie usługi prowadzi - łączność. To, co 'urzęduje' pod
danym numerem to już nie jest 'broszka' TPSA. Tamtą usługę dostarcza
ktoś inny, niezależny od TPSA.

>>Taka cena obowiązuje ciebie, jako abonenta, za zestawienie połączenia.
>
>
> Nie mnie, bo ja na szczescie nie korzystam z uslug TP SA.
> Mnie obowiazuje prawo RP a TP SA moze mnie conajwyzej ladnie poprosic,
> zebym z jej uslug korzystal.

Jak nie korzystasz, to o co się awanturujesz?

>>Wykręcasz numer, połączenie jest zestawiane, jest poprawnej jakości -
>>kasa się należy.
>
> Zacytuje ciebie madlalo
>
> Bzdura...
>
> Popatrz na porownanie..
>
> Wyslalem SMS operator "skasowal mnie za SMS"
>
> czy usluga bylo "przeslanie SMS-a" ?

Owszem.

[ciach]

> BO MNIE NIE OBCHODZI co TP SA robi za swoimi pieniedzmi...
> Obchodzi mnie, by swoimi "niby uslugami zestawienia polaczenia"
> nie robila "raju dla oszustow" swiadczacych uslugi
> "platne polaczeniami premium"

No, wreszcie do ciebie dotarło, że to ktoś inny, a nie TPSA, świadczy
usługi pod tymi numerami... Choć tyle osiągnąłem.

[ciach]

> Mnie czlowieku majacego tyle kulltury ile powyzej wylazales NIE INTERESUJE
> to z ,KIM i JAK rozlicza sie TP SA.
>
> Chodzi mi o to, BY ktos, kto sprzedaje swoje uslugi platne "polaczeniami
> premium" nie byl dzieki TP SA bezkarny i by TP SA nie kryala oszustow.

TPSA nie kryje oszustów. Kryje uczciwych biznesmenów przez oszołomami,
takimi jak ty. Jeśli natomiast jakiś oszust działa z wykorzystaniem
łączy TPSA, TPSA z chęcią podzieli się ewentualną posiadaną wiedzą na
ich temat właściwym organom wymiaru sprawiedliwości.

Skoro prawo RP jest dla ciebie takie święte pamiętaj, że istnieje coś
takiego, jak właściwa procedura. Lincze i samosądy są nielegalne.
Zgłaszasz zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policji, policja
rozpoczyna śledztwo, TPSA dostaje nakaz udostępnienia informacji, oszust
zostaje namierzony, trafia do sądu, zostaje skazany a pokrzywdzeni mają
możliwość uzyskania odszkodowania.

Nie można uznać legalnie działającego biznesmena za oszusta tylko
dlatego, że taki pieniacz, jak ty, go od oszustów zwyzywał.

do góry

reOn Wed, 24 Nov 2004 23:16:41 +0100, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

> Boguslaw Szostak wrote:
>
>
>>>> 1. nazwa uslugi bedaca "nazwa handlowa" nie moze zmieniac ISTOTY
>>>> swiadczonej uslugi.
>>>
>>> ????????????
>> CZego pan nie rozunie ?
>> Zapisu KC ze nie NAZWA swiadczy o umowie lecz jej cechy ?
>
> Równie dobrze mógłbyś nagle stwierdzić, że 2*2=4.
>
> Owszem, jest to prawda, ale co to ma do rzeczy?
>
>>>> 2. Istota swiadczonej uslugi widniejacej w cenniku pod nazwa
>>>> "polaczenie z numerem 0-xxx xxx" jest w omawianym przypadku
>>>
>>> Istotą usługi jest zestawienie połączenia.
>> Powtorze panskim "stylem"
>> Bzdura..
>> Wygodna dla TP SA bzdura.
>
> TPSA zestawia tylko połączenia. I za to abonent płaci. Reszta nie
> interesuje TPSA. Z jakich usług za pośrednictwem zestawionego połączenia
> korzysta abonent, to już sprawa pomiędzy abonentem a usługodawcą pod
> danym numerem działającym.
>
>>> Za to połączenie pobierana jest stosowna opłata WIDOCZNA W CENNIKU. W
>>> celu wykonania tej usługi
>>> TPSA ponosi pewne koszta.
>> Cennik nie jest zrodlem prawa w RP.
>
> Może będzie to dla ciebie zaskoczenie, ale etap centralnie planowanych
> cen Polska swego czasu przeszła. Skończyło się kartkami.
>
> Regulamin TPSA jest zgodny z obowiązującym prawem. Cennik (i ewentualne
> jego zmiany) akceptujesz podpisując umowę. Nie masz obowiązku posiadać
> telefonu - jak się nie podoba: fora ze dwora.
>
>> TP SA moglaby nazwac sobe te usluge nie
>> "polaczenie z numerem premium".
>> lecz "pakiet pip pip..."
>
> Tylko jeśli by zatrudniała osoby takie, jak ty.
>
>>>> sprzedarz uslugi swiadczonej przez innego klienta
>>>> ZA POSREDNICTWEM TP SA i pobranie oplaty
>>>> poprzez odpowiednie "taryfikowanie" czasu uslugi.
>>>
>>> Weź sobie wreszcie, ignorancie jeden, poczytaj regulamin TPSA
>> Regulamin TP SA TEZ niejest zrodlem prawa w RP.
>
> No beton... Regulamin jest częścią umowy zawieranej przez abonenta z
> operatorem. Nie podoba ci sie regulamin - nie zawieraj umowy. Kup sobie
> jakąś komórkę na karty lub korzystaj z automatów telefonicznych.
>
>>> oraz będący jego integralną częścią cennik. Masz tam wyraźnie
>>> określone ceny
>>> za POŁĄCZENIA a także każdą minutę tego POŁĄCZENIA.
>> To,z e TP SA NAZYWA swoja usluge "polaczeniem"
>> nier swadczy jeszcz e o tym, ze jest to "polaczenie"
>> Moze ja sobie nazwac jak chce,
>
> Ale TPSA tylko takie usługi prowadzi - łączność. To, co 'urzęduje' pod
> danym numerem to już nie jest 'broszka' TPSA. Tamtą usługę dostarcza
> ktoś inny, niezależny od TPSA.
>
>>> Taka cena obowiązuje ciebie, jako abonenta, za zestawienie połączenia.
>> Nie mnie, bo ja na szczescie nie korzystam z uslug TP SA.
>> Mnie obowiazuje prawo RP a TP SA moze mnie conajwyzej ladnie poprosic,
>> zebym z jej uslug korzystal.
>
> Jak nie korzystasz, to o co się awanturujesz?
>
>>> Wykręcasz numer, połączenie jest zestawiane, jest poprawnej jakości -
>>> kasa się należy.
>> Zacytuje ciebie madlalo
>> Bzdura...
>> Popatrz na porownanie..
>> Wyslalem SMS operator "skasowal mnie za SMS"
>> czy usluga bylo "przeslanie SMS-a" ?
>
> Owszem.
>
> [ciach]
>
>> BO MNIE NIE OBCHODZI co TP SA robi za swoimi pieniedzmi...
>> Obchodzi mnie, by swoimi "niby uslugami zestawienia polaczenia"
>> nie robila "raju dla oszustow" swiadczacych uslugi "platne polaczeniami
>> premium"
>
> No, wreszcie do ciebie dotarło, że to ktoś inny, a nie TPSA, świadczy
> usługi pod tymi numerami... Choć tyle osiągnąłem.
>
> [ciach]
>
>> Mnie czlowieku majacego tyle kulltury ile powyzej wylazales NIE
>> INTERESUJE
>> to z ,KIM i JAK rozlicza sie TP SA.
>> Chodzi mi o to, BY ktos, kto sprzedaje swoje uslugi platne
>> "polaczeniami
>> premium" nie byl dzieki TP SA bezkarny i by TP SA nie kryala oszustow.
>
> TPSA nie kryje oszustów. Kryje uczciwych biznesmenów przez oszołomami,
> takimi jak ty. Jeśli natomiast jakiś oszust działa z wykorzystaniem
> łączy TPSA, TPSA z chęcią podzieli się ewentualną posiadaną wiedzą na
> ich temat właściwym organom wymiaru sprawiedliwości.
>
> Skoro prawo RP jest dla ciebie takie święte pamiętaj, że istnieje coś
> takiego, jak właściwa procedura. Lincze i samosądy są nielegalne.
> Zgłaszasz zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policji, policja
> rozpoczyna śledztwo, TPSA dostaje nakaz udostępnienia informacji, oszust
> zostaje namierzony, trafia do sądu, zostaje skazany a pokrzywdzeni mają
> możliwość uzyskania odszkodowania.
>
> Nie można uznać legalnie działającego biznesmena za oszusta tylko
> dlatego, że taki pieniacz, jak ty, go od oszustów zwyzywał.

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
>
>
>>
>> Jest staly postep nie tylko w technice ale tez w sposobach oszukiwana.
>>
>
> Jest też postęp w prawie, ale akurat nie tym.
> Pamiętasz latem wielką awanturę o oprocentowanie kredytów w ramach umowy
> kart kredytowych? Lichwa itepe... Pewnie którys z (p)osłów dał się
> wpuścić w taki kanał i zrobił aferę. Z tego wynika, że jak na razie
> żaden poseł nie zapłacił za dialera. Musimy poczekać :-)
>
Hehe dobre... Moze by tak emailem, emailem im ;-)

WL

do góry