Witam
Jestem młodym pracownikiem oświaty (nauczycielem) we wsi X w gminie Y.
2 tyg. temu dyrektor szkoły poprosił mnie o odebranie (samochodem prywatnym)
ważnych dokumentów w miejscowości Z w ramach delegacji służbowej.
Otrzymałem wczoraj w kopercie (????) rozliczenie delegacji wyliczoną 218 km
x 0,35 zł/km co dało kwotę 76,30 zł.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć na jakiej podstawie szkoła wypłaciła mi taką
kwotę bazując na stawce 35gr/1km a nie jak to wynika z art. 34a ust. 2
ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2004 r. nr 204,
poz. 2088, z późn. zm.) 0,8358 zł/1km.

Pozdrawiam

do góry

W dniu 2012-04-13 09:49, gucio pisze:
> Witam
> Jestem m?odym pracownikiem o?wiaty (nauczycielem) we wsi X w gminie Y.
> 2 tyg. temu dyrektor szko?y poprosi? mnie o odebranie (samochodem prywatnym)
> wa?nych dokument?w w miejscowo?ci Z w ramach delegacji s?u?bowej.
> Otrzyma?em wczoraj w kopercie (????) rozliczenie delegacji wyliczon? 218 km
> x 0,35 z?/km co da?o kwot? 76,30 z?.
> Czy kto? mo?e mi wyt?umaczy? na jakiej podstawie szko?a wyp?aci?a mi tak?
> kwot? bazuj?c na stawce 35gr/1km a nie jak to wynika z art. 34a ust. 2
> ustawy z 6 wrze?nia 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2004 r. nr 204,
> poz. 2088, z p?n. zm.) 0,8358 z?/1km

Można płacić dowolną kwotę, wspomniana przez Ciebie jest maksymalną
którą można zaliczać w koszty uzyskania przychodu.

--
spp

do góry

W dniu 2012-04-13 09:49, gucio pisze:
> Czy ktoś może mi wytłumaczyć na jakiej podstawie szkoła wypłaciła mi taką
> kwotę bazując na stawce 35gr/1km a nie jak to wynika z art. 34a ust. 2
> ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2004 r. nr 204,
> poz. 2088, z późn. zm.) 0,8358 zł/1km.
Hehe. "Pani Basiu, trzeba Gucia rozliczyć! Ile on przejechał? 200km. Ile
jego samochód może palić? Mój to z 7l/100km pali. Dobra. 14l razy 5,45
... niech mu pani da w kopercie ile tam wyjdzie." :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2012-04-13 09:49, gucio pisze:

> Otrzymałem wczoraj w kopercie (????)

A KW podpisałeś czy nie? Bo jeśli podpisałeś, to nie widzę niczego
dziwnego w rozliczeniu delegacji gotówką.

> Czy ktoś może mi wytłumaczyć na jakiej podstawie szkoła wypłaciła mi taką
> kwotę bazując na stawce 35gr/1km a nie jak to wynika z art. 34a ust. 2
> ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2004 r. nr 204,
> poz. 2088, z późn. zm.) 0,8358 zł/1km.

Może warto zapytać tego, kto rozliczał i poprosić o argumentację.
Tutaj raczej nie ma jasnowidzów :)
Stawka 0.8358 zł/km to maksymalna stawka. Pracodawca może ustalić ją
dowolnie, byleby zmieścił się w limicie.
"W przypadku podróży służbowej (jazd zamiejscowych) na wniosek
pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na przejazd w podróży
samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem niebędącym własnością
pracodawcy. W takim przypadku pracownikowi przysługuje zwrot kosztów
przejazdu w wysokości stanowiącej iloczyn przejechanych kilometrów przez
stawkę za jeden kilometr przebiegu,__ustaloną__przez pracodawcę, która
nie może być wyższa niż określona w przepisach wydanych na podstawie
art. 34a ust. 2 ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym
(Dz.U. z 2004 r. nr 204, poz. 2088, z późn. zm.).

N.

do góry

W dniu 2012-04-13 09:49, gucio pisze:
> Czy ktoś może mi wytłumaczyć na jakiej podstawie szkoła wypłaciła mi taką
> kwotę bazując na stawce 35gr/1km a nie jak to wynika z art. 34a ust. 2
> ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2004 r. nr 204,
> poz. 2088, z późn. zm.) 0,8358 zł/1km.
Ja, odkąd cena paliw przekroczyły 5zł/litr, odmawiam wyjazdów autem
prywatnym w celach służbowych. Po prostu nawet stawka maksymalna nie
rekompensuje kosztów użytkowania w miarę nowego auta w trakcie takiego
wyjazdu (płyny i olej, filtry, opony, hamulce, itp.)


--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

On Fri, 13 Apr 2012, Nixe wrote:

> Stawka 0.8358 zł/km to maksymalna stawka. Pracodawca może ustalić ją
> dowolnie, byleby zmieścił się w limicie.

To jest nadużycie ze strony ministra - nie ma prawa zabraniać czegos,
czego nie zabrania ustawa.
Tak naprawdę, wysokosc stawki może być dowolna, a faktycznym skutkiem
będzie niemożliwosc zaliczenia takiego wydatku w koszty (bo w podatkach
jest już prawidłowo, że ponad limit nie jest KUP i zapisano to w ustawie).

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2012-04-13 17:41, Gotfryd Smolik news pisze:

>> Stawka 0.8358 zł/km to maksymalna stawka. Pracodawca może ustalić ją
>> dowolnie, byleby zmieścił się w limicie.

> Tak naprawdę, wysokosc stawki może być dowolna, a faktycznym skutkiem
> będzie niemożliwosc zaliczenia takiego wydatku w koszty (bo w podatkach
> jest już prawidłowo, że ponad limit nie jest KUP i zapisano to w ustawie).

No i jeszcze konieczność opodatkowania i ozusowania kwoty wypłaconej
pracownikowi ponad ustalony w przepisach limit.

--
spp

do góry

Czeslawek wrote:

> Po prostu nawet stawka maksymalna nie
> rekompensuje kosztów użytkowania w miarę nowego auta w trakcie takiego
> wyjazdu (płyny i olej, filtry, opony, hamulce, itp.)

Chyba odwrotnie?
Tzn nowe się mniej psuje,
a starym się nie wyrabiałem na ciągłe naprawy.
Te rzeczy co wymieniłeś, to raczej jednakowo
zużywają sie w nowych jak i starych.

do góry

W dniu 2012-04-13 18:44, cef pisze:
> Czeslawek wrote:
>> Po prostu nawet stawka maksymalna nie
>> rekompensuje kosztów użytkowania w miarę nowego auta w trakcie takiego
>> wyjazdu (płyny i olej, filtry, opony, hamulce, itp.)
> Chyba odwrotnie?
> Tzn nowe się mniej psuje,
> a starym się nie wyrabiałem na ciągłe naprawy.
> Te rzeczy co wymieniłeś, to raczej jednakowo
> zużywają sie w nowych jak i starych.
Chodziło mi o koszty wymiany części eksploatacyjnych. Sam robię
prywatnym autem ok. 30 tys. km rocznie. Służbowym drugie tyle. Gdybym
miał drugie tyle przebiegu w prywatnym aucie, to oprócz kosztu spadku
wartości auta związanego z dużym przebiegiem i kosztów paliwa, doszłyby
koszty dodatkowego przeglądu i wymiany materiałów eksploatacyjnych.
Właśnie te wszystkie koszty, tak jak już pisałem, przewyższają 0,83zł/km.
--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

Czeslawek wrote:

>>> Po prostu nawet stawka maksymalna nie
>>> rekompensuje kosztów użytkowania w miarę nowego auta w trakcie
>>> takiego wyjazdu (płyny i olej, filtry, opony, hamulce, itp.)
>> Chyba odwrotnie?
>> Tzn nowe się mniej psuje,
>> a starym się nie wyrabiałem na ciągłe naprawy.
>> Te rzeczy co wymieniłeś, to raczej jednakowo
>> zużywają sie w nowych jak i starych.
> Chodziło mi o koszty wymiany części eksploatacyjnych. Sam robię
> prywatnym autem ok. 30 tys. km rocznie. Służbowym drugie tyle. Gdybym
> miał drugie tyle przebiegu w prywatnym aucie, to oprócz kosztu spadku
> wartości auta związanego z dużym przebiegiem i kosztów paliwa,
> doszłyby koszty dodatkowego przeglądu i wymiany materiałów
> eksploatacyjnych. Właśnie te wszystkie koszty, tak jak już pisałem,
> przewyższają 0,83zł/km.

No ale z Twojego wyjaśnienia nie wynika dlaczego akurat w aucie
"w miarę nowym" miałoby to byc droższe. Lejesz do starego jakiś gorszy olej
czy dwa razy cześciej albo pali jakoś znacząco więcej?

do góry