eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Defibrylator
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 11. Data: 2022-12-20 20:28:29
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.12.2022 o 20:07, J.F pisze:

    >> Dyspozytorzy próbowali skontaktować z kierownikiem pociągu, który
    >> właśnie wjeżdżał, jednocześnie przekazując świadkom zdarzenia informację
    >> o sprzęcie do ratowania życia."
    >
    > To bylo na dworcu, a nie obok dworca.

    Ale nie w pociągu a obok. SKM nie odpowiada za dworce. Zgodnie z logiką,
    że zdechlak należy do tego komu upadł, to problem PKP nieruchomości a
    nie SKM:P Gwoli ścisłości to nie był dworzec a przystanek osowbowy, więc
    może podpadać pod PLK;)

    >> Pytania do roberta:
    >> Co grozi kierownikowi pociągu za niedopełnienie obowiązków, narażenie na
    >> niebezpieczeństwo pasażerów pociągu przez opuszczenie miejsca pracy,
    >> sprzeniewierzenie defibrylatora, którego ktoś z pasażerów mógłby
    >> potrzebować i kto finalnie zapłaci odszkodowania pasażerom odwołanego
    >> pociągu i SKM za niezrealizowany kurs (no bo przecież skoro sprawny
    >> defibrylator miał być na stanie a nie był, to pociąg zapewne dalej nie
    >> pojechał - prawda?;))
    >
    > No wlasnie - dowiedz sie.

    Nic nie pisali, więc pewnie pojechał dalej po aklcji - z niesprawnym AED
    - i co teraz?

    > kierownik utracil sluzbowy defibrylator, czy opuscil stanowisko, czy
    > pociągi z setkami pasazerow sobie poczekaly na koniec akcji?

    No raczej bez kierownika nie pojechali.

    > A premia jak jest naliczana?

    Pewnie dostanie, bo się dobry PR zrobił.

    > Przy czym pociagi nie muszą byc wyposazone w defibrylator, a basen ..
    > chyba tez nie musi, choc wydaje sie, ze sens by to mialo.

    Nie wiem - miała wchodzić jakaś dyrektywa. Tak czy inaczej zapewne
    przepis, że ma być wyposażony nie zabrania jego użycia. Podobnie z gaśnicą:P

    > A kierownik pociągu nie odpowiada za zycie pasazerow tak jak ratownik
    > na basenie ...

    Chyba właśnie odpowiada.


    > Teraz takie czasy, ze nie wiadomo kto jest wlascicielem dworca, kto
    > pociagu, a kto defibrylatora :-)

    Słuszna uwaga;)

    >> defibrlator może zaszkodzić. No i on ma rozkład jazdy i ma mieć
    >> defibrylator na stanie a jak użyje to nie będzie miał - od zdechlaków
    >> jest pogotowie albo zakład pogrzebowy a.s bytom;)
    >
    > A to zalezy czy jestes zdechlakiem czy pasazerem, ktory chce planowo
    > dojechac :-P

    Wątpię. Znaczy co - bilet mu sprawdzają?;)

    > Baterie li-ion ma ?

    Ma;)

    > poza tym ma wysokie napiecie - moze zabic :-(

    No właśnie nie bardzo:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 12. Data: 2022-12-20 21:17:53
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 20 Dec 2022 20:28:29 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 20.12.2022 o 20:07, J.F pisze:
    >>> Dyspozytorzy próbowali skontaktować z kierownikiem pociągu, który
    >>> właśnie wjeżdżał, jednocześnie przekazując świadkom zdarzenia informację
    >>> o sprzęcie do ratowania życia."
    >>
    >> To bylo na dworcu, a nie obok dworca.
    >
    > Ale nie w pociągu a obok. SKM nie odpowiada za dworce. Zgodnie z logiką,
    > że zdechlak należy do tego komu upadł, to problem PKP nieruchomości a
    > nie SKM:P Gwoli ścisłości to nie był dworzec a przystanek osowbowy, więc
    > może podpadać pod PLK;)
    >
    >>> Pytania do roberta:
    >>> Co grozi kierownikowi pociągu za niedopełnienie obowiązków, narażenie na
    >>> niebezpieczeństwo pasażerów pociągu przez opuszczenie miejsca pracy,
    >>> sprzeniewierzenie defibrylatora, którego ktoś z pasażerów mógłby
    >>> potrzebować i kto finalnie zapłaci odszkodowania pasażerom odwołanego
    >>> pociągu i SKM za niezrealizowany kurs (no bo przecież skoro sprawny
    >>> defibrylator miał być na stanie a nie był, to pociąg zapewne dalej nie
    >>> pojechał - prawda?;))
    >>
    >> No wlasnie - dowiedz sie.
    >
    > Nic nie pisali, więc pewnie pojechał dalej po aklcji - z niesprawnym AED
    > - i co teraz?
    >
    >> kierownik utracil sluzbowy defibrylator, czy opuscil stanowisko, czy
    >> pociągi z setkami pasazerow sobie poczekaly na koniec akcji?
    >
    > No raczej bez kierownika nie pojechali.
    >
    >> A premia jak jest naliczana?
    >
    > Pewnie dostanie, bo się dobry PR zrobił.
    >
    >> Przy czym pociagi nie muszą byc wyposazone w defibrylator, a basen ..
    >> chyba tez nie musi, choc wydaje sie, ze sens by to mialo.
    >
    > Nie wiem - miała wchodzić jakaś dyrektywa.

    Kiedys znalazlem przepisy, i defibrylatora nie bylo.
    Ale moze zle szukalem lub nieaktualne.

    > Tak czy inaczej zapewne
    > przepis, że ma być wyposażony nie zabrania jego użycia. Podobnie z gaśnicą:P

    Oczywiscie ze mozna uzyc, po to jest ale czy mozna dalej
    jechac/pływać?

    No i co dyrekcja powie, jak defibrylator zniknie i trzeba kupic nowy
    ...

    >> A kierownik pociągu nie odpowiada za zycie pasazerow tak jak ratownik
    >> na basenie ...
    >
    > Chyba właśnie odpowiada.

    Na pewno nie.

    >>> defibrlator może zaszkodzić. No i on ma rozkład jazdy i ma mieć
    >>> defibrylator na stanie a jak użyje to nie będzie miał - od zdechlaków
    >>> jest pogotowie albo zakład pogrzebowy a.s bytom;)
    >>
    >> A to zalezy czy jestes zdechlakiem czy pasazerem, ktory chce planowo
    >> dojechac :-P
    >
    > Wątpię. Znaczy co - bilet mu sprawdzają?;)

    Jaki bilet - mowimy o spoznieniu z winy jakiegos zdechlaka :-)

    > >> Baterie li-ion ma ?
    >
    > Ma;)

    No to wybucha czasami, lub zapala sie :-)
    Ciekawe czy wiecej ludzi nie zabije niz uratuje :-)

    >> poza tym ma wysokie napiecie - moze zabic :-(
    >
    > No właśnie nie bardzo:P

    Chyba moze. Energie ma chyba wieksza niz taser.

    J.


  • 13. Data: 2022-12-20 21:24:02
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 20.12.2022 o 00:41, Shrek pisze:
    > No ale porzucił miejsce pracy, zepsuł defibrylator i mógł zaszkodzić -
    > przynajmniej tak to argumentowałeś wtedy. Co się zmieniło?
    Poczytaj, jak argumentowałem, bo niespecjalnie chce mi się polemizować z
    Twoimi wymysłami i pisać Ci, co pisałem i czemu ma znaczenie, że
    inaczej. I tak - w mojej ocenie - nie pojmiesz.
    --
    Robert Tomasik


  • 14. Data: 2022-12-20 21:33:58
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.12.2022 o 21:24, Robert Tomasik pisze:

    > Poczytaj, jak argumentowałem, bo niespecjalnie chce mi się polemizować z
    > Twoimi wymysłami i pisać Ci, co pisałem i czemu ma znaczenie, że
    > inaczej. I tak - w mojej ocenie - nie pojmiesz.

    Nic na ten temat nie pisałeś.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 15. Data: 2022-12-20 21:38:38
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.12.2022 o 21:17, J.F pisze:

    > Oczywiscie ze mozna uzyc, po to jest ale czy mozna dalej
    > jechac/pływać?

    Zostańmy przy tym, że należy użyć. Potem będziemy się zastanawiać co dalej.

    > No i co dyrekcja powie, jak defibrylator zniknie i trzeba kupic nowy
    > ...

    To się występuje do wojewody i on zapłaci.

    >> Chyba właśnie odpowiada.
    >
    > Na pewno nie.

    Oj... chyba się mylisz.

    >> Wątpię. Znaczy co - bilet mu sprawdzają?;)
    >
    > Jaki bilet - mowimy o spoznieniu z winy jakiegos zdechlaka :-)

    A jak nie ma?

    > No to wybucha czasami, lub zapala sie :-)

    Toż to w pociągu mogło wybuchnąć - chyba dobrze że wyniósł:)

    > Ciekawe czy wiecej ludzi nie zabije niz uratuje :-)

    Gdzieś czytałem, że w przeciętnym roku szalupy zabijają więcej osób niż
    ratują;) No ale nie słyszałem żeby defibrylator kogoś zabił.

    >>> poza tym ma wysokie napiecie - moze zabic :-(
    >>
    >> No właśnie nie bardzo:P
    >
    > Chyba moze. Energie ma chyba wieksza niz taser.

    Ale nie odpali jak nie ma potrzeby. A jak jest to nie zaszkodzi.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 16. Data: 2022-12-20 22:29:53
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 20.12.2022 o 21:38, Shrek pisze:
    >> No i co dyrekcja powie, jak defibrylator zniknie i trzeba kupic nowy
    > To się występuje do wojewody i on zapłaci.
    Wiesz, ze to nie jest jednorazowe?
    --
    Robert Tomasik


  • 17. Data: 2022-12-20 23:12:05
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.12.2022 o 22:29, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 20.12.2022 o 21:38, Shrek pisze:
    >>> No i co dyrekcja powie, jak defibrylator zniknie i trzeba kupic nowy
    >> To się występuje do wojewody i on zapłaci.
    > Wiesz, ze to nie jest jednorazowe?

    Ale wymaga serwisu.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 18. Data: 2022-12-21 00:20:03
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-12-20, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Tue, 20 Dec 2022 20:28:29 +0100, Shrek wrote:
    >>> A to zalezy czy jestes zdechlakiem czy pasazerem, ktory chce planowo
    >>> dojechac :-P
    >>
    >> Wątpię. Znaczy co - bilet mu sprawdzają?;)
    >
    > Jaki bilet - mowimy o spoznieniu z winy jakiegos zdechlaka :-)

    Ale to rozwiązałoby ten ciągnący się spór. Posiadanie sieciówki
    zwiększałoby znacznie szanse na przeżycie (kiedyś to były jeszcze
    peronówki).

    --
    Marcin


  • 19. Data: 2022-12-21 00:23:40
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-12-20, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 20.12.2022 o 21:38, Shrek pisze:
    >>> No i co dyrekcja powie, jak defibrylator zniknie i trzeba kupic nowy
    >> To się występuje do wojewody i on zapłaci.
    > Wiesz, ze to nie jest jednorazowe?

    Ale po użyciu wymaga serwisu. Takie rzeczy jak bateria czy elektrody lub
    ich części idą pewnie do wymiany. Zresztą i bez użcia raz na jakiś czas
    (2 lata?) również.

    --
    Marcin


  • 20. Data: 2022-12-21 06:29:30
    Temat: Re: Defibrylator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.12.2022 o 00:20, Marcin Debowski pisze:

    > Ale to rozwiązałoby ten ciągnący się spór. Posiadanie sieciówki
    > zwiększałoby znacznie szanse na przeżycie (kiedyś to były jeszcze
    > peronówki).

    I karty pływackiej - na okoliczność zdychania koło basenu;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1