-
1. Data: 2008-06-28 04:34:35
Temat: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: Tomasz Jabłczyński <j...@i...net.pl>
Witajcie,
Rodzice, właściciele mieszkania mają zamiar przekazać to
mieszkanie dorosłemu, żonatemu synowi. Syn z żoną mają wspólnotę
majątkową, nie mają intercyzy.
Jak rozegrać tą sprawę aby to syn był stuprocentowym właścicielem
mieszkania A, a jego małżonka (w razie - odpukać - różne rzeczy się
w życiu zdarzają - rozwodu) nie miała praw do tej darowizny?
Inaczej mówiąc - jak rodzice mogą podarować mieszkanie synowi tak,
aby synowa nie była prawną współwłaścicielką jako że młodzi małżonkowie
nie mają rozdzielności majątkowej?
Bardzo proszę o pomoc :)
--
pzdr,
Tomek Jabłczyński ... j...@i...net.pl
-
2. Data: 2008-06-28 06:30:32
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: "patyk" <p...@g...pl>
Tomasz Jabłczyński <j...@i...net.pl> napisał(a):
>
> Witajcie,
> Rodzice, właściciele mieszkania mają zamiar przekazać to
> mieszkanie dorosłemu, żonatemu synowi. Syn z żoną mają wspólnotę
> majątkową, nie mają intercyzy.
>
> Jak rozegrać tą sprawę aby to syn był stuprocentowym właścicielem
> mieszkania A, a jego małżonka (w razie - odpukać - różne rzeczy się
> w życiu zdarzają - rozwodu) nie miała praw do tej darowizny?
>
> Inaczej mówiąc - jak rodzice mogą podarować mieszkanie synowi tak,
> aby synowa nie była prawną współwłaścicielką jako że młodzi małżonkowie
> nie mają rozdzielności majątkowej?
>
po pierwsze, trzeba o tym powiedziec notariuszowi, zeby tak wlasnie skonstruowal akt
notarialny
po drugie, wszyscy we czworke musza stawic sie u notariusza i mloda zona musi
podpisac sie po
tym aktem, gdzie bedzie napisane, ze nieruchomosc mlody maz nabywa do majatku
odrebnego...
pozdr.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2008-06-28 06:43:40
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: KsZZysiek <k...@n...tlen.pl>
> Inaczej mówiąc - jak rodzice mogą podarować mieszkanie synowi tak,
> aby synowa nie była prawną współwłaścicielką jako że młodzi małżonkowie
> nie mają rozdzielności majątkowej?
Najnormalniej w swiecie u notariusza "robicie darownizne" dla syna. Po
prostu trzeba to napisać w akcie notarialnym.
Tak czy inaczej nie zabezpiecza was to przed tym, ze syn moze darowac to
mieszkanie komukolwiek, a zwłaszcza zonie - nawet nie wychodząc od tego
notariusza po tym jak mu je darowaliscie.
--
Krzysiek, Kraków
-
4. Data: 2008-06-28 07:01:00
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
Użytkownik "Tomasz Jabłczyński" <j...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:868784256.20080628063435@idea.net.pl...
>
> Witajcie,
> Rodzice, właściciele mieszkania mają zamiar przekazać to
> mieszkanie dorosłemu, żonatemu synowi. Syn z żoną mają wspólnotę
> majątkową, nie mają intercyzy.
>
> Jak rozegrać tą sprawę aby to syn był stuprocentowym właścicielem
> mieszkania A, a jego małżonka (w razie - odpukać - różne rzeczy się
> w życiu zdarzają - rozwodu) nie miała praw do tej darowizny?
>
> Inaczej mówiąc - jak rodzice mogą podarować mieszkanie synowi tak,
> aby synowa nie była prawną współwłaścicielką jako że młodzi małżonkowie
> nie mają rozdzielności majątkowej?
>
> Bardzo proszę o pomoc :)
>
Zwyczajnie u notariusza. Darowizny wchodza do majątku odrębnego.
-
5. Data: 2008-06-28 07:30:17
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: KsZZysiek <k...@n...tlen.pl>
> po drugie, wszyscy we czworke musza stawic sie u notariusza i mloda zona musi
podpisac sie po
> tym aktem, gdzie bedzie napisane, ze nieruchomosc mlody maz nabywa do majatku
odrebnego...
Chyba sobie kpisz :) Zona nie ma tu nic do roboty. To w ogole nie jej
sprawa.
--
Krzysiek, Kraków
-
6. Data: 2008-06-28 08:02:26
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 28 Jun 2008, patyk wrote:
> Tomasz Jabłczyński <j...@i...net.pl> napisał(a):
>> Jak rozegrać tą sprawę aby to syn był stuprocentowym właścicielem
>> mieszkania A, a jego małżonka (w razie - odpukać - różne rzeczy się
>> w życiu zdarzają - rozwodu) nie miała praw do tej darowizny?
[...]
> po pierwsze, trzeba o tym powiedziec notariuszowi, zeby tak wlasnie skonstruowal
akt notarialny
>
> po drugie, wszyscy we czworke musza stawic sie u notariusza i mloda zona musi
podpisac sie po
> tym aktem
Od kiedy obowiązuje przepis który wymieniłeś "po drugie" i w którym
akcie prawnym można go znaleźć?
Bo "od zawsze" darowizny były by default i prawo nie nakładało na
darczyńcę żadnym dodatkowych zobowiazań (w szczególności ubiegania
się o zgodę małżonka obdarowanego!)
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2008-06-28 17:48:56
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
patyk wrote:
>
> po drugie, wszyscy we czworke musza stawic sie u notariusza i mloda zona musi
podpisac sie po
> tym aktem, gdzie bedzie napisane, ze nieruchomosc mlody maz nabywa do majatku
odrebnego...
>
bzdura
-
8. Data: 2008-06-28 17:49:59
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomasz Jabłczyński wrote:
> Witajcie,
> Rodzice, właściciele mieszkania mają zamiar przekazać to
> mieszkanie dorosłemu, żonatemu synowi. Syn z żoną mają wspólnotę
> majątkową, nie mają intercyzy.
>
> Jak rozegrać tą sprawę aby to syn był stuprocentowym właścicielem
> mieszkania A, a jego małżonka (w razie - odpukać - różne rzeczy się
> w życiu zdarzają - rozwodu) nie miała praw do tej darowizny?
>
> Inaczej mówiąc - jak rodzice mogą podarować mieszkanie synowi tak,
> aby synowa nie była prawną współwłaścicielką jako że młodzi małżonkowie
> nie mają rozdzielności majątkowej?
>
> Bardzo proszę o pomoc :)
>
Darowizny z definicji lądują w majtku odrębnym.
Iść z synem do notariusz, powiedzieć to samo notariuszowi i podpisać tam
gdzie każe.
-
9. Data: 2008-06-28 20:15:04
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: "Rysiek" <...@...pl>
Użytkownik "patyk" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g44lq8$31k$1@inews.gazeta.pl...
> Tomasz Jabłczyński <j...@i...net.pl> napisał(a):
>> Witajcie,
>> Rodzice, właściciele mieszkania mają zamiar przekazać to
>> mieszkanie dorosłemu, żonatemu synowi. Syn z żoną mają wspólnotę
>> majątkową, nie mają intercyzy.
>> Jak rozegrać tą sprawę aby to syn był stuprocentowym właścicielem
>> mieszkania A, a jego małżonka (w razie - odpukać - różne rzeczy się
>> w życiu zdarzają - rozwodu) nie miała praw do tej darowizny?
>> Inaczej mówiąc - jak rodzice mogą podarować mieszkanie synowi tak,
>> aby synowa nie była prawną współwłaścicielką jako że młodzi małżonkowie
>> nie mają rozdzielności majątkowej?
> po pierwsze, trzeba o tym powiedziec notariuszowi, zeby tak wlasnie
> skonstruowal akt notarialny
> po drugie, wszyscy we czworke musza stawic sie u notariusza i mloda
> zona musi podpisac sie po tym aktem, gdzie bedzie napisane, ze
> nieruchomosc mlody maz nabywa do majatku odrebnego...
> pozdr.
ale brednie
-
10. Data: 2008-06-28 20:40:22
Temat: Re: Darowizna dla żonatego syna - jak?
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
"Rysiek" <...@...pl> pisze:
> Użytkownik "patyk" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:g44lq8$31k$1@inews.gazeta.pl...
>> Tomasz Jabłczyński <j...@i...net.pl> napisał(a):
>>> Witajcie,
>>> Rodzice, właściciele mieszkania mają zamiar przekazać to
>>> mieszkanie dorosłemu, żonatemu synowi. Syn z żoną mają wspólnotę
>>> majątkową, nie mają intercyzy.
>>> Jak rozegrać tą sprawę aby to syn był stuprocentowym właścicielem
>>> mieszkania A, a jego małżonka (w razie - odpukać - różne rzeczy się
>>> w życiu zdarzają - rozwodu) nie miała praw do tej darowizny?
>>> Inaczej mówiąc - jak rodzice mogą podarować mieszkanie synowi tak,
>>> aby synowa nie była prawną współwłaścicielką jako że młodzi małżonkowie
>>> nie mają rozdzielności majątkowej?
>> po pierwsze, trzeba o tym powiedziec notariuszowi, zeby tak wlasnie
>> skonstruowal akt notarialny
>> po drugie, wszyscy we czworke musza stawic sie u notariusza i mloda
>> zona musi podpisac sie po tym aktem, gdzie bedzie napisane, ze
>> nieruchomosc mlody maz nabywa do majatku odrebnego...
>> pozdr.
>
> ale brednie
Brednie bo? Które przepisy stanowią inaczej?
*Samo* słówko "brednie" to może i kretyn napisać :-)
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Jeżeli Bóg mierzy człowieka, to przykłada miarę nie do głowy,
lecz do serca.
-- Przysłowie irlandzkie (pl.wikiquote.org)