-
1. Data: 2007-02-17 10:13:08
Temat: Darmowy posiłek...
Od: "Stary kawaler Jarek K. " <s...@g...pl>
> Czyli jeśli biedak idzie do opieki społecznej na darmowy posiłek
> to powinien mieć takie samo prawo wyboru menu jak gość stołujący się
> w restauracji?
Dokładnie tak i dokładnie tak jest.
Gdy "biedak" idzie do MOPS dostaje talon wartości np. 10 zł, następnie idzie
do baru z, którym MOPS współpracuje i dokonuje WYBORU zanim zdecyduje, co
kupi, a poza tym Twój przykład w tym przypadku jest... mierny.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-02-17 10:17:28
Temat: Re: Darmowy posiłek...
Od: Johnson <j...@n...pl>
Stary kawaler Jarek K. napisał(a):
>> Czyli jeśli biedak idzie do opieki społecznej na darmowy posiłek
>> to powinien mieć takie samo prawo wyboru menu jak gość stołujący się
>> w restauracji?
>
> Dokładnie tak i dokładnie tak jest.
> Gdy "biedak" idzie do MOPS dostaje talon wartości np. 10 zł, następnie idzie
> do baru z, którym MOPS współpracuje i dokonuje WYBORU zanim zdecyduje, co
> kupi, a poza tym Twój przykład w tym przypadku jest... mierny.
>
Ale czemu z tym talonem może iść tylko do określonego baru ? Może tam
nie ma tego co on lubi?
Biedak powinien mieć prawo iść z talonem za 10 zł nawet do mariotta.
Czyli biedak w rzeczywistości jednak nie ma wyboru.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"