-
51. Data: 2010-06-11 19:31:57
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "P.H." <k...@g...w.sieci> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:husr3q$t68$...@i...gazeta.pl...
> Moja córka potrzebuje zabiegu. Państwo czas oczekiwania ~1 rok. Prywatnie - ci
> sami lekarze i anestezjolodzy - od ręki.
> Czy jest jakaś szansa żeby refakturować NFZ tak, aby odzyskać koszty zabiegu
> "prywatnego"?
W polsce nic nie ma za darmo. Aby dostać w******l to trzeba zasłużyć.
--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity
-
52. Data: 2010-06-11 20:25:19
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: BK <b...@g...com>
On 11 Cze, 20:12, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
>
> Bezpieczeństwo w zakresie zdrowia ci się jakoś opsnęło. A rak zdarza się u
> nas statystycznemu obywatelowi rzadziej niż lawina czy trzęsienie ziemi..
> Robi ci różnicę, czy kasa pójdzie z podatku (ew. podwyższą), czy z
> "wymuszonej" składki celowej?
Dlaczego uwazasz, ze sie opsnelo? Masz bardziej lub mniej lewicowe
poglady to Twoja sprawa. Ja uwazam, ze akurat bezpieczenstwo medyczne
czy socjalne ludzie powinni zapewniac sobie sami czy to samodzielnie,
czy to w ramach rodziny, czy korzystajac z organizacji pozarzadowych.
> > nie mam zielonego pojecia
>
> Dlatego spytałem, chciałem się upewnić. :)
Tak wiem wiem nie bardzo masz cos sensownego do powiedzenia
ograniczasz sie wiec do czepiania i zlosliwosci.
-
53. Data: 2010-06-11 20:38:45
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości
news:95fd05a4-df25-4134-850a-08c10f8cc0f4@e5g2000yqn
.googlegroups.com BK
<b...@g...com> pisze:
>> Bezpieczeństwo w zakresie zdrowia ci się jakoś opsnęło.
(...)
> Dlaczego uwazasz, ze sie opsnelo?
Prawdę mówiąc nie uważam tak. Rzuciłem ci koło ratunkowe.
> Masz bardziej lub mniej lewicowe poglady to Twoja sprawa.
Jajco obchodzi mnie głupia kategoryzacja typu
lewicowe-prawicowe-liberalne-katonarodowe itp.
Ja po prostu zbieram wiedzę, myślę, analizuję.
Czego i tobie życzę.
> Ja uwazam, ze akurat bezpieczenstwo medyczne
> czy socjalne ludzie powinni zapewniac sobie sami czy to samodzielnie,
> czy to w ramach rodziny, czy korzystajac z organizacji pozarzadowych.
No i co z tego, że tak uważasz?
A jak ktoś inny uważa, że bezpieczeństwo na ulicy sobie i swoim bachorom ty
masz sobie sam zapewnić, to co?
>>> nie mam zielonego pojecia
>> Dlatego spytałem, chciałem się upewnić. :)
> Tak wiem wiem
Kłamstwo.
> nie bardzo masz cos sensownego do powiedzenia
> ograniczasz sie wiec do czepiania i zlosliwosci.
Wytykam głupotę i tyle.
--
Jotte
-
54. Data: 2010-06-11 20:45:43
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: mi <m...@o...pl>
andreas wrote:
> Jak dalej będziemy głosowac na tych co "gwarantują" darmową słuzbę
> zdrowia to tak będzie, aż całkiem nie pierd***
Nie ma co się łudzić, to jedyna naturalna droga, jeśli nie nastąpią
jakieś nagłe zajścia.
Będę wdzięczny Allahowi, Jahwe i diabłowi tasmańskiemu, jeśli by nagle
gruchnęła wielka afera z kreatywną księgowością w ZUS i/lub NFZ oraz by
wyszły jakieś nieznane dotąd, gigantyczne kredyty. Pozwoliło by to
zapaść systemowi raz a skutecznie, po czym mogłoby nastąpić ozdrowienie.
Inaczej będziemy się latami staczać po równi pochyłej i niebotycznie
zadłużać przyszłe pokolenia. Tym samym zaakceptujemy o wiele większą
zapaść niż byśmy byli skłonni zaakceptować podczas jednorazowej afery.
mi
-
55. Data: 2010-06-11 20:50:40
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:huu79q$g1h$1@news.onet.pl mi <m...@o...pl>
pisze:
>> Jak dalej będziemy głosowac na tych co "gwarantują" darmową słuzbę
>> zdrowia to tak będzie, aż całkiem nie pierd***
> Nie ma co się łudzić, to jedyna naturalna droga, jeśli nie nastąpią jakieś
> nagłe zajścia.
> Będę wdzięczny Allahowi, Jahwe i diabłowi tasmańskiemu, jeśli by nagle
> gruchnęła wielka afera z kreatywną księgowością w ZUS i/lub NFZ oraz by
> wyszły jakieś nieznane dotąd, gigantyczne kredyty. Pozwoliło by to zapaść
> systemowi raz a skutecznie, po czym mogłoby nastąpić ozdrowienie. Inaczej
> będziemy się latami staczać po równi pochyłej i niebotycznie zadłużać
> przyszłe pokolenia. Tym samym zaakceptujemy o wiele większą zapaść niż
> byśmy byli skłonni zaakceptować podczas jednorazowej afery.
Czy będziesz wdzięczny także wtedy, gdy w efekcie zapaści systemu skonasz w
długich mękach bez pomocy ty i/lub członkowie twojej rodziny, ludzie, na
których ci zależy, a którym nie zdołasz pomóc?
Taką zapaść też zaakceptujesz?
--
Jotte
-
56. Data: 2010-06-11 21:02:53
Temat: Re: Darmowa sluzba zdrowia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomosci
news:809d660e-aa23-4130-9ea9-c2ca7b9ee4d1@i31g2000yq
m.googlegroups.com BK
<b...@g...com> pisze:
> Na "sprywatyzowanych" ubezpieczeniach zyskaliby wszyscy (teoretycznie
No wlasnie...
> przy zalozeniu, ze zostanie to zrobione dobrze
Czyli tak, jak tobie sie wydaje???
> zdrowi
> zaoszczedziliby na kosztach ubezpieczenia (podstawowa opieka medyczna
> czyli wizyty u lekarza, w tym specjalisty, zabiegi chirurgiczne,
> prowadzenie ciazy, pare dni hospitalizacji rocznie etc. jest prywatnie
> dosc tania - mnie wynosi mniej niz place na NFZ)
Na razie. Potem sie zestarzejesz i pochorujesz.
Zreszta - nie jestes pepkiem swiata. Juz jutro mozesz potrzebowac wielu
zabiegów chirurgicznych, przewleklego leczenia, mozesz miec ciaze zagrozona
itp. Staniesz sie wówczas drogi dla kazdego systemu.
A wiec z twego punktu widzenia - do jak najszybszego umarcia.
--
Jotte
-
57. Data: 2010-06-11 21:09:27
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: mi <m...@o...pl>
Jotte wrote:
> Czy będziesz wdzięczny także wtedy, gdy w efekcie zapaści systemu
> skonasz w długich mękach bez pomocy ty i/lub członkowie twojej rodziny,
> ludzie, na których ci zależy, a którym nie zdołasz pomóc?
> Taką zapaść też zaakceptujesz?
Spróbuj takie naiwne teksty skierować do ludzi, którzy JUŻ TERAZ na
onkologię czekają po kilka-kilkanaście miesięcy, przez co NFZ szereguje
ich w kategorii ludzi do zejścia.
No chyba, że wierzysz w cuda i masz nadzieję, że system socjalny się
będzie naprawiał a nie pogarszał...
mi
-
58. Data: 2010-06-11 21:22:46
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: mi <m...@o...pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Uważaj kogo pytasz :D To UPRowiec wzorcowy wręcz. Już po samym tekście o
> socjalistach powinieneś się zorientować :D Młody jest, zdrowy jest,
> bogaty jest -- to się zadurzył w dziadku, który od 20 lat z hakiem sobie
> jaja robi ze społeczeństwa i rechoce z naiwnych, którzy jego teksty
> biorą na poważnie. Inna sprawa, że jest ich w granicach błędu
> statystycznego, więc na szczęście na Kabarecie w Onecie poczynania pana
> JKM się kończą.
Towarzyszu, chętnie poczekam te kilkadziesiąt lat i zobaczę twoją
emeryturę (oraz oczywiście standard opieki zdrowotnej ówcześnie), którą
zagwarantuje ci jedynie słuszny system socjalny.
Może pić zacznij, to butelki będziesz miał na starość na sprzedaż. :)
mi
-
59. Data: 2010-06-11 21:24:26
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:huu8m8$k4m$1@news.onet.pl mi <m...@o...pl>
pisze:
>> Czy będziesz wdzięczny także wtedy, gdy w efekcie zapaści systemu skonasz
>> w długich mękach bez pomocy ty i/lub członkowie twojej rodziny, ludzie,
>> na których ci zależy, a którym nie zdołasz pomóc?
>> Taką zapaść też zaakceptujesz?
> Spróbuj takie naiwne teksty skierować do ludzi, którzy JUŻ TERAZ na
> onkologię czekają po kilka-kilkanaście miesięcy
Kieruję moje teksty do kogo zechcę.
W tym przypadku do gostka nie mającego pojęcia o istocie materii, w której
się "wypowiada".
I nie o to cię pytałem, synku.
> NFZ szereguje ich w kategorii ludzi do zejścia.
Udowodnij.
> No chyba, że wierzysz w cuda i masz nadzieję, że system socjalny się
> będzie naprawiał a nie pogarszał...
Nie tyś go stworzył, nie ty go naprawiać będziesz.
--
Jotte
-
60. Data: 2010-06-11 21:25:29
Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> oczywiście że życie moich dzieci jest dla mnie najważniejsze. zwróć uwagę
> że nie chcę czekać na operację państwową, tylko refakturować zabieg (w
> imię zasad)
> nie na socjalistów czyli na kogo?? :))
nie ma takich numerow. potrzebowalem rocznej terapii HCV i chcialem sobie
sam zaplacic i potem zeby po 2 latach kolejki mi zwrocili to sie
dowiedzialem, ze jedyna opcja to stac w kolejce a za prywatne akcje nie
zwracają. zalatwilem sobie program badawczy i juz jestem zdrowy a "panstwo"
wisi mi moralnie (a wlasciwie to fizycznie) niezlą kase. nie wspominam o
tym, ze zarazili mnie tym w szpitalu :)
wromek