-
1. Data: 2005-07-04 14:24:47
Temat: DYREKTOR NIE MA OBOWIĄZKU czy to prawda ???
Od: Ewelina <e...@o...pl>
Witam grupowiczów,
proszę o pomoc w wyjaśnieniu takiej kwestii: siedem miesięcy temu
złożyłam na dziennik podawczy w firmie, w której pracuję, pismo do
pracodawcy w sprawie związanej z wykonaną pracą. Do chwili obecnej nie
uzyskałam żadnej odpowiedzi. Nieoficjalnie, od innej osoby z dyrekcji
firmy dowiedziałam się, iż mój pracodawca nie ma obowiązku udzielać
odpowiedzi ani ustnej, ani pisemnej na moje pismo. Pomijając zupełnie
dobre wychowanie i kulturę mojego pracodawcy, rzekomo ma na to jakiś
przepis prawny.
Proszę odpowiedzieć, czy tak jest faktycznie? Jakie przepisy prawne
regulują tę kwestie? Proszę o wskazanie konkretnego przepisu.
Zależy mi na szybkiej odpowiedzi.
Z pozdrowieniami, Ewelina.
-
2. Data: 2005-07-04 14:28:46
Temat: Re: DYREKTOR NIE MA OBOWIĄZKU czy to prawda ???
Od: "dan" <j...@p...fm>
> Proszę odpowiedzieć, czy tak jest faktycznie?
Tak.
Jakie przepisy prawne
> regulują tę kwestie? Proszę o wskazanie konkretnego przepisu.
Nie ma takich przepisow.
Dan.
-
3. Data: 2005-07-04 14:30:21
Temat: Re: DYREKTOR NIE MA OBOWIĄZKU czy to prawda ???
Od: Johnson <j...@n...pl>
Ewelina napisał(a):
[Ciach ...]
Zasadniczo pracodawca nie ma obowiązku prawnego odpowiadać na pisma
pracodawcy. A czego dotyczy pismo?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
4. Data: 2005-07-04 16:17:54
Temat: Re: DYREKTOR NIE MA OBOWIĄZKU czy to prawda ???
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dabhfn$dtp$2@nemesis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
> Zasadniczo pracodawca nie ma obowiązku prawnego odpowiadać na pisma
> pracodawcy.
Pewnie, ale po co w ogóle miałby pisać sam do siebie i jeszcze pilnować
terminu pisemnej odpowiedzi? ;)
--
Pozdrawiam
Jotte
-
5. Data: 2005-07-04 16:36:29
Temat: Re: DYREKTOR NIE MA OBOWIĄZKU czy to prawda ???
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jotte napisał(a):
>
>>Zasadniczo pracodawca nie ma obowiązku prawnego odpowiadać na pisma
>>pracodawcy.
>
> Pewnie, ale po co w ogóle miałby pisać sam do siebie i jeszcze pilnować
> terminu pisemnej odpowiedzi? ;)
>
Oczywista pomyłka. Kto się wysilił zrozumiał.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
6. Data: 2005-07-04 16:47:34
Temat: Re: DYREKTOR NIE MA OBOWIĄZKU czy to prawda ???
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dabos7$ss6$1@nemesis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
>> >>Zasadniczo pracodawca nie ma obowiązku prawnego odpowiadać na pisma
>> >>pracodawcy.
>> Pewnie, ale po co w ogóle miałby pisać sam do siebie i jeszcze pilnować
>> terminu pisemnej odpowiedzi? ;)
> Oczywista pomyłka. Kto się wysilił zrozumiał.
Zrobiłem sobie oczywiste jajca. Kto sie wysilił - emoticon zauważył.
Kto się wysili trochę bardziej - sprawdzi tekst przed wysłaniem.
--
Jotte