On 2008-07-01, Tristan <n...@s...pl> wrote:

[...]

>> A można zrobić outsourcing kadr i księgowości, i się w to nie bawić.
>
> Można, ale cenowo wyjdzie jeszcze drożej. Pamiętaj, że mówimy o małym
> przedsiębiorcy, z kilkoma pracownikami. Albo o małych przedszkolach,
> szkółkach itepe, które tego, jak to paściato nazwałeś outcośtama nie
> zrobią.

Patrzę z perspektywy małego przedsiębiorcy (zatrudniającego
kilku pracowników). Opłaca się. Ale może po prostu wyceniasz
swój czas na mniejszą kwotę niż ja.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 01 lipiec 2008 19:49
(autor Wojciech Bancer
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@p...org>):

>> Można, ale cenowo wyjdzie jeszcze drożej. Pamiętaj, że mówimy o małym
>> przedsiębiorcy, z kilkoma pracownikami. Albo o małych przedszkolach,
>> szkółkach itepe, które tego, jak to paściato nazwałeś outcośtama nie
>> zrobią.
> Patrzę z perspektywy małego przedsiębiorcy (zatrudniającego
> kilku pracowników). Opłaca się. Ale może po prostu wyceniasz
> swój czas na mniejszą kwotę niż ja.

To nie kwestia czasu. Księgowość i tak musisz prowadzić sobie sam. tzw.
biura to mają sens albo dla budki z warzywami albo dla naprawdę masowego
wklepywania dokumentów. Jak jest mała firma, a do tego nie masówka typu
sprzedaż fasolki, tylko kilka większych faktur miesięcznie, to wklepanie
tego w program to 10 minut. A jak masz to zebrać, ułożyć, zawieźć do biura,
potem raporty analizować... Samo wklepanie to naprawdę detal.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

On 2008-07-01, Tristan <n...@s...pl> wrote:

[...]

>> Patrzę z perspektywy małego przedsiębiorcy (zatrudniającego
>> kilku pracowników). Opłaca się. Ale może po prostu wyceniasz
>> swój czas na mniejszą kwotę niż ja.
>
> To nie kwestia czasu. Księgowość i tak musisz prowadzić sobie sam. tzw.
> biura to mają sens albo dla budki z warzywami albo dla naprawdę masowego
> wklepywania dokumentów. Jak jest mała firma, a do tego nie masówka typu
> sprzedaż fasolki, tylko kilka większych faktur miesięcznie, to wklepanie
> tego w program to 10 minut. A jak masz to zebrać, ułożyć, zawieźć do biura,
> potem raporty analizować... Samo wklepanie to naprawdę detal.

Przy zatrudnianiu pracowników to jest to "nieco" więcej. Prowadzenie
ewidencji czasu pracy, RMUA, nietypowe przepisy, wyjątki prawne. Masz
czas to śledzić? To ok. Mi to zajmowało więcej niż 4h miesięcznie i na
tym etapie już mi się opłaca przekazać to do biura.

Nie mówiąc już o tym, że często nadążanie za przepisami podatkowymi
wymaga jednak więcej niż 10 minut. I że często wątpliwości typu "jak to
zaksięgować" zajmują sporo czasu.

Ale Ty już na przykładzie banków mi pokazałeś, że na czasie Ci nie
zależy. Zależy Ci na tym żeby było "tanio". :) Życie uczy, że to właśnie
tacy w rozliczeniu końcowym płacą najwięcej. :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 01 lipiec 2008 22:18
(autor Wojciech Bancer
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@p...org>):

>> To nie kwestia czasu. Księgowość i tak musisz prowadzić sobie sam. tzw.
>> biura to mają sens albo dla budki z warzywami albo dla naprawdę masowego
>> wklepywania dokumentów. Jak jest mała firma, a do tego nie masówka typu
>> sprzedaż fasolki, tylko kilka większych faktur miesięcznie, to wklepanie
>> tego w program to 10 minut. A jak masz to zebrać, ułożyć, zawieźć do
>> biura, potem raporty analizować... Samo wklepanie to naprawdę detal.
> Przy zatrudnianiu pracowników to jest to "nieco" więcej. Prowadzenie
> ewidencji czasu pracy, RMUA, nietypowe przepisy, wyjątki prawne.

Zależy jaki profil pracowników i działania masz.

> Masz
> czas to śledzić? To ok. Mi to zajmowało więcej niż 4h miesięcznie i na
> tym etapie już mi się opłaca przekazać to do biura.

To zależy. Moja żona pracowała w biurze, to wiem jaka tam jest jakość. Nie
jestem pewien czy nie lepiej samemu :D I tak większość roboty za nich
odwalasz.

> Nie mówiąc już o tym, że często nadążanie za przepisami podatkowymi
> wymaga jednak więcej niż 10 minut. I że często wątpliwości typu "jak to
> zaksięgować" zajmują sporo czasu.


No to mocno zależy od profilu działalności. Ja prowadzę serwis i usługi
informatyczne, od lat to samo.

> Ale Ty już na przykładzie banków mi pokazałeś, że na czasie Ci nie
> zależy. Zależy Ci na tym żeby było "tanio". :)

Nie, akurat w przypadku banków zależało mi bardzo na ,,wygodnie'', więc
wybrałem najwygodniejszy bank z możliwych. A że nie chciałem dopłacać za
nieco gorszy, a dający w zamian na utrzymaniu garniturka, z którego i tak
nie skorzystam....


--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

On 2008-07-02, Tristan <n...@s...pl> wrote:

[...]

>> Przy zatrudnianiu pracowników to jest to "nieco" więcej. Prowadzenie
>> ewidencji czasu pracy, RMUA, nietypowe przepisy, wyjątki prawne.
> Zależy jaki profil pracowników i działania masz.

Usługi informatyczne. Pracownicy to programiści.

>> czas to śledzić? To ok. Mi to zajmowało więcej niż 4h miesięcznie i na
>> tym etapie już mi się opłaca przekazać to do biura.
>
> To zależy. Moja żona pracowała w biurze, to wiem jaka tam jest jakość. Nie
> jestem pewien czy nie lepiej samemu :D I tak większość roboty za nich
> odwalasz.

Różne są biura.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Zbynek Ltd. pisze:
c nie stoi na przeszkodzie zmienic to na jakies
>> "wolne oprogramowanie" z ktorego zdaje sie korzystasz. Prawo jest
>> prawo i nic na to nie poradzisz. Dlaczego musiales placic za produkt
>> MS pomimo ze go nie uzywasz?.
>
> A słyszał o programie Płatnik, hę?

Nie wiem co to jest (w firmie mam innego niz platnik legala ktory
niekoniecznie musi dzialac pod MS) ale domyslam sie, ze chodzi toto
wlasnie pod winda. Coz, kupujesz siekies programy chodzace na windzie to
i musisz kupic winde:-)



--
jedrus

Ratujmy Skarpe Warszawska http://mokotow.btx.pl/content/view/105/96/
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl

do góry

jedrus napisał(a) :
> Zbynek Ltd. pisze:
> c nie stoi na przeszkodzie zmienic to na jakies
>>> "wolne oprogramowanie" z ktorego zdaje sie korzystasz. Prawo jest
>>> prawo i nic na to nie poradzisz. Dlaczego musiales placic za produkt
>>> MS pomimo ze go nie uzywasz?.
>>
>> A słyszał o programie Płatnik, hę?
>
> Nie wiem co to jest (w firmie mam innego niz platnik legala ktory
> niekoniecznie musi dzialac pod MS) ale domyslam sie, ze chodzi toto
> wlasnie pod winda. Coz, kupujesz siekies programy chodzace na windzie to
> i musisz kupic winde:-)

Brak Tobie ogólnej wiedzy a zabierasz głos :-P Świat nie zaczął
się wczoraj.
Płatnik był _jedyną_ aplikacją do rozliczeń z ZUS-em. Firma
_musiała_ go zainstalować. _Musiała_ dlatego też kupić Windows.
Publikacje na inne OS-y były blokowane. Comprende, amigo?

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 13 lipiec 2008 10:56
(autor Zbynek Ltd.
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g5cg04$nn5$1@news.onet.pl>):

> Płatnik był _jedyną_ aplikacją do rozliczeń z ZUS-em. Firma

Był? Już nie jest?


--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Witam

Tristan napisał(a) :
> W odpowiedzi na pismo z niedziela 13 lipiec 2008 10:56
> (autor Zbynek Ltd.
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g5cg04$nn5$1@news.onet.pl>):
>
>> Płatnik był _jedyną_ aplikacją do rozliczeń z ZUS-em. Firma
>
> Był? Już nie jest?

Nie wiem. Nie mam firmy. Jedrus pisze, że ma inny. Hmmm... Tylko
nie pisze do czego ten program. Może do wypalania płytek :-D

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE

do góry