W odpowiedzi na pismo z sobota 28 czerwiec 2008 19:00
(autor Any User
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g45qms$u75$2@opal.icpnet.pl>):

>>> Prawo może być czasem niedoskonałe, ale bandytyzm trzeba tępić.
>> Ano to racja. Niestety mają kasiurę i światem rządzą. Ale myślę, że
>> pomału będą się już załamywać. Konkurencja dość ładnie prze do przodu.
> Ty chyba nie dostrzegasz, kto tu jest bandytą...

Dostrzegam, dostrzegam. Przecie dość wyraźnie pisałeś o bandytach
wykorzystujących policję do prywatnych rozgrywek.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

>>>> Prawo może być czasem niedoskonałe, ale bandytyzm trzeba tępić.
>>> Ano to racja. Niestety mają kasiurę i światem rządzą. Ale myślę, że
>>> pomału będą się już załamywać. Konkurencja dość ładnie prze do przodu.
>> Ty chyba nie dostrzegasz, kto tu jest bandytą...
>
> Dostrzegam, dostrzegam. Przecie dość wyraźnie pisałeś o bandytach
> wykorzystujących policję do prywatnych rozgrywek.

Ty albo sobie jaja robisz, albo jesteś idiotą. Przy czym o to drugie
dotychczas Cię nie podejrzewałem, biorąc pod uwagę lekturę wszystkich
Twoich postów.

Trudno nazwać bandytą, kto słusznie broni swoich legalnych interesów - a
w przypadku producentów oprogramowania są one jak najbardziej legalne.

Trudno zaś nie nazwać bandytą kogoś, kto z premedytacją okrada innych
licząc na to, że mu się upiecze. A tego właśnie dopuszczają się tak
chronieni przez Ciebie piraci.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 01 lipiec 2008 08:35
(autor Any User
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4cj6m$24fo$1@opal.icpnet.pl>):

> Trudno nazwać bandytą, kto słusznie broni swoich legalnych interesów - a
> w przypadku producentów oprogramowania są one jak najbardziej legalne.

Przykro mi, ale bojówki Microsoftu to bandytyzm. Wykorzystują swoją władzę i
swoje pieniądze oraz policję do prowadzenia prywatnych, cywilnych spraw.
Niestety, a w zasadzie stety, inne firmy takiej możliwości nie mają, więc
policja działa na usługach kasiastych. Do tego rekwirują sprzęt pozbawiając
uczciwych przedsiębiorców danych i możliwości działania.


> Trudno zaś nie nazwać bandytą kogoś, kto z premedytacją okrada innych
> licząc na to, że mu się upiecze. A tego właśnie dopuszczają się tak
> chronieni przez Ciebie piraci.

Nie, nie chronię żadnych piratów. Po prostu jestem przeciwny
monopolistycznej firmie działającej na szkodę wszystkich wokoło i to przy
użyciu bandyckich środków niezgodnych z prawem.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Dnia Mon, 30 Jun 2008 14:06:32 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):

> Co za bzdury. Zainstaluję zgodnie z aktualną wersją, a po zmianie
> tej wersji okaże się, że naruszam warunki licencji??? Zastanów
> się czasem przed napisaniem.

Polecam zastosowanie tej rady do siebie. Nigdzie nie napisalem tego co
sugerujesz, nadinterpretujesz tylko po to by dowiesc swojej "racji"


> ble, ble, ble. Nie wprowadzaj celowej dezinformacji człowieku,
> chyba, że to z niewiedzy. Co też nie najlepiej o Tobie świadczy.

[...]
> Mam w du^H^H^H w nosie co było na jakimś szkoleniu.

To z pewnoscia swiadczy o Tobie jak najlepiej.
Zwlaszcza jesli piszez z pozycji sprzedajacego/instalujacego

> Użytkownika
> interesuje jakie są warunki podane pisemnie w treści licencji w
> momencie instalowania programu.

Bla bla bla. Uzytkownika interesuje jakie *obowiazuja* warunki licencji w
memencie zakupu oprogramowania a te obowiazany jest mu podac
sprzedawca/instalator.

--
Mark

do góry

Dnia Mon, 30 Jun 2008 17:11:34 +0200, Papkin napisał(a):


> ja sobie zainstalowalem system - tylko do testu jedej rzeczy, na 2 komputerach,
> wg M$ (oem) juz utracilem licencje... straszne.
> Po 2h testow tej p.... visty go skasowalem bo i tak mial byc zgodnie z
> zakupionym OEM na 1 pc.

Rozumiem, ze czepiasz sie dla samego czepiania, tak? Zeby pokazac jakie ten
MS, wstretny kapitalistyczny twor jest be? Bo sorry, ale to co napisales to
kupa bzdur.


> Mam nalepke ale nie bede nalepial jej na obudowie bo mi sie to nie podoba, bo
> obudowa jest zakurzona i i tak sie nie bedzie trzymac. Nalepka mi sie nie
> podoba, a jak kaza mi nalepiac nalepke na czole to tez ludzie beda do tego
> zmuszani? :)

Celowo robisz z siebie idiote, czy klocisz sie po to by pokazac jaki jestes
"gosc", i ze masz w d.. "ten caly Microsoft"?
Jak sobie sam kupiles Windows, to owszem, Mozesz naklejke przyczepic na
czolo nawet,
Jak prowadzisz firme, i sprzedajesz klientowi komputer, instalujac mu tam
system - to masz obowiazek mu to nakleic, bo klient nie musi sie znac na
zasadach licencjinowania. Sprzedawca zas tak.

> Mam fakture, mam oryginalny nosnik - choci tak moze mi go zjec pies/kot i nic
> im do tego. Zreszta fakture tez mi moze zjesc pies. Chyba wtedy mozna isc po
> duplikat ale w sklepie moze mnie nie beda pamietac albo sklep zamkna i co?

Kpisz czy o droge pytasz?
Masz doskonaly przyklad - zapytaj doktora Garlickiego. Tak, tego od Ziobry
Mial pelen barek drogich alkoholi, iles tam zgarkow, i zero papierka na to.
W razie problemow, masz ochote sie gimnastykowac i udowadniac ze nie jestes
wielbladem?
Bo sorry, takim szczeniackim gadaniem to sie mozesz popisywac w internecie.
Ale jakby byly problemy - czego naprawde Ci nie zycze - to klient
momentalnie spuszcza z tonu.

> Jak komus pies zje fakture i nosnik to staje sie on nielegalnym posiadaczem
> systemu - bez jaj.

Ma COA. Jak nie ma COA, ani niczego innego, ani nie potrafi udowodnic ze
maprawo do licencji MSDNA - to owszem, w razie kontroli uznaja Cie za
nielegalnego posiadacza systemu. I mocno sie nagimnastykujesz udowadniajac z
enie jestes wielbladem - bo to, ze to oni beda musieli Ci udowodnic ze
nielegalne - mozesz w bajki wlozyc.
Wiesz, fajnie jest tak sobie szczekac w teori. W zdezeniu z rzeczywistoscia
jednak juz nie jest tak rozowo.

--
Mark

do góry

>> Trudno nazwać bandytą, kto słusznie broni swoich legalnych interesów - a
>> w przypadku producentów oprogramowania są one jak najbardziej legalne.
>
> Przykro mi, ale bojówki Microsoftu to bandytyzm. Wykorzystują swoją władzę i
> swoje pieniądze oraz policję do prowadzenia prywatnych, cywilnych spraw.
> Niestety, a w zasadzie stety, inne firmy takiej możliwości nie mają, więc
> policja działa na usługach kasiastych. Do tego rekwirują sprzęt pozbawiając
> uczciwych przedsiębiorców danych i możliwości działania.
>
>> Trudno zaś nie nazwać bandytą kogoś, kto z premedytacją okrada innych
>> licząc na to, że mu się upiecze. A tego właśnie dopuszczają się tak
>> chronieni przez Ciebie piraci.
>
> Nie, nie chronię żadnych piratów. Po prostu jestem przeciwny
> monopolistycznej firmie działającej na szkodę wszystkich wokoło i to przy
> użyciu bandyckich środków niezgodnych z prawem.

Jak już dzisiaj pisałem w jakimś innym wątku, metody walki z
niepożądanymi działaniami dobiera się przede wszystkim tak, aby były
skuteczne.

A prawda jest taka, że gdyby ludzie nie okradali Microsoftu, tylko
grzecznie płacili za używane oprogramowanie, to by nie było potrzeby
takich działań stosować.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Dnia 30 Jun 2008 11:41:55 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):

> Mając Windows z MSDN-AA masz możliwość zrealizowania wyłącznie punktu 4.
> I co teraz?

Majac Windows z MSDNA-AA masz tez mozliwosc udowodnienia swoich praw do
tego, prawda? A w razie kontroli jest to latwo weryfikowalne na poziomie
Microsoftu - klucze sa calkowicie rozne. Zreszta, OIDP - w przypadku XP
(patrzac z punktu widzenia instalatora) - gdy klient przyniesie mu tylko
klucz, a instalator uzyje zwojej plytki z XP Pro - klucz zostanie odrzucony,
tak jak w przypadku XP Pro VLK
Ja pisalem o licencji OEM, tylko i wylacznie - MSDNA ma swoja licencje,
podobnie jak np MAPS z ktorego teraz korzystam

Nie bardzo rzumiem czemu naskoczylo na mnie pare osob tak jak bym to ja
ustalal zasady - reguly sa jakie sa, i ze ktos sie poawanturuje na grupie
nijak sie ma do rzeczywistej sytuacji _w_razie_kontroli_


--
Mark

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 01 lipiec 2008 11:08
(autor Any User
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4cs6c$2hl2$1@opal.icpnet.pl>):

> Jak już dzisiaj pisałem w jakimś innym wątku, metody walki z
> niepożądanymi działaniami dobiera się przede wszystkim tak, aby były
> skuteczne.

Przykro mi, ale skuteczność bandytów mnie nie przekonuje. Niech sobie
dobierają co chcą, byle daleko ode mnie.


> A prawda jest taka, że gdyby ludzie nie okradali Microsoftu, tylko
> grzecznie płacili za używane oprogramowanie, to by nie było potrzeby
> takich działań stosować.

Jakby nie stosowali nielegalnych praktyk monopolistycznych, to by nie było
potrzeby łamania prawa autorskiego. Niestety w tej chwili to oni wyłącznie
okradają, w tym np. mnie. Już dwa razy musiałem zapłacić za ich produkty,
choć ich nie używam. Więc myślę, że już dwóch tzw. piratów działa zupełnie
bez szkody i ,,okradania'' MSa, bo się równoważy.


--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 01 lipiec 2008 12:57
(autor jedrus
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4cv1m$pgv$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

> Telekomunikacja, energetyka, gazownictwo, ZTM.......... tez sa podobnymi
> monopolistami

No i? I prowadzone są działania w celu uwolnienia. Usługi telekomunikacyjne
już zostały zdemonopolizowane w sporej części.

> Piszesz tak jakbys nie znal zycia. Kazdy Ciebie/nas rznie na czym sie da
> i jak sie da i dziwie sie troche ze o tym nie pamietasz. Nie podoba sie
> MS to nic nie stoi na przeszkodzie zmienic to na jakies "wolne
> oprogramowanie" z ktorego zdaje sie korzystasz.

No i tez zamieniłem 8 lat temu.

> Prawo jest prawo i nic
> na to nie poradzisz. Dlaczego musiales placic za produkt MS pomimo ze go
> nie uzywasz?.

Bo niestety nie dało się kupić sprzętu, który mnie interesował bez sprzedaży
wiązanej :( No i dwukrotnie przepłaciłem za towar, którego nie używam, bo
niestety zależało mi na sprzęcie X.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 01 lipiec 2008 12:57
(autor jedrus
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4cv1m$pgv$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

> Telekomunikacja, energetyka, gazownictwo, ZTM.......... tez sa podobnymi
> monopolistami

No i? I prowadzone są działania w celu uwolnienia. Usługi telekomunikacyjne
już zostały zdemonopolizowane w sporej części.

> Piszesz tak jakbys nie znal zycia. Kazdy Ciebie/nas rznie na czym sie da
> i jak sie da i dziwie sie troche ze o tym nie pamietasz. Nie podoba sie
> MS to nic nie stoi na przeszkodzie zmienic to na jakies "wolne
> oprogramowanie" z ktorego zdaje sie korzystasz.

No i tez zamieniłem 8 lat temu.

> Prawo jest prawo i nic
> na to nie poradzisz. Dlaczego musiales placic za produkt MS pomimo ze go
> nie uzywasz?.

Bo niestety nie dało się kupić sprzętu, który mnie interesował bez sprzedaży
wiązanej :( No i dwukrotnie przepłaciłem za towar, którego nie używam, bo
niestety zależało mi na sprzęcie X.

od początków swojej działalności MS wmusza swoje produkty na siłę i działa
ciągle w zasadzie łamiąc prawo. Kilka procesów już mieli, kilka padło tylko
dlatego, że wygrał Bush :(

Generalnie jest to niewątpliwie firma bandycka.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry