-
1. Data: 2009-02-12 13:39:45
Temat: DG "kontrakt" i złamanie warunków przez zleceniodawcę
Od: "Grzechu" <m...@T...fm>
Jestem "pracownikiem" pewnej firmy od wielu lat.
NIestety prowadzę DG tak jak i połowa załogi (kilkanaście osob).
Z firmą "matką" mam podpisaną umowę - zakres obowiązków ktore mi się zleca,
wynagrodzenia itp. Rozliczam się FV
W załączniku do umowy (tego kontraktu) mam takze tabelkę jaki procent
prowizji od sprzedaży będę otrzymywał poza podstawą.
Niestety od poł roku pracodawca nie wypłaca mi należnej i gwarantowanej w
umowie prowizji.
Jakie mam pole manewru? Wiele utrudnia tu fakt że prowadzę DG, a tak
naprawde jestem zwykłym pracownikiem.
Co robić, aby nie dać się robic w balona i otrzymać swoje prowizje?
Pozdrawiam
Gienio
-
2. Data: 2009-02-12 14:00:56
Temat: Re: DG "kontrakt" i złamanie warunków przez zleceniodawcę
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 12 Feb 2009 14:39:45 +0100, Grzechu napisał(a):
> W załączniku do umowy (tego kontraktu) mam takze tabelkę jaki procent
> prowizji od sprzedaży będę otrzymywał poza podstawą. Niestety od poł
> roku pracodawca nie wypłaca mi należnej i gwarantowanej w umowie
> prowizji.
Wezwanie, mediacja, sąd.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2009-02-12 15:41:39
Temat: Re: DG "kontrakt" i złamanie warunków przez zleceniodawcę
Od: "cef" <c...@i...pl>
Grzechu wrote:
> Jestem "pracownikiem" pewnej firmy od wielu lat.
> NIestety prowadzę DG tak jak i połowa załogi (kilkanaście osob).
> Z firmą "matką" mam podpisaną umowę - zakres obowiązków ktore mi się
> zleca, wynagrodzenia itp. Rozliczam się FV
> W załączniku do umowy (tego kontraktu) mam takze tabelkę jaki procent
> prowizji od sprzedaży będę otrzymywał poza podstawą.
> Niestety od poł roku pracodawca nie wypłaca mi należnej i
> gwarantowanej w umowie prowizji.
>
> Jakie mam pole manewru? Wiele utrudnia tu fakt że prowadzę DG, a tak
> naprawde jestem zwykłym pracownikiem.
> Co robić, aby nie dać się robic w balona i otrzymać swoje prowizje?
Wystawić na nie fakturę?
Bo jeśli dobrze zrozumiałem, to nie masz na razie problemu niepłaconych
należności, więc chyba nie były fakturowane te prowizje.
-
4. Data: 2009-02-13 12:07:33
Temat: Re: DG "kontrakt" i złamanie warunków przez zleceniodawcę
Od: "Grzechu" <m...@T...fm>
>
> Wystawić na nie fakturę?
> Bo jeśli dobrze zrozumiałem, to nie masz na razie problemu niepłaconych
> należności, więc chyba nie były fakturowane te prowizje.
To jest tak, że jesteśmy traktowani jak normalni pracownicy na etacie.
Jak szefostwo zechce zaplacic prowizje, to nam powie zebyśmy wystawiali FV.
Płacono nam jedynie podstawy, na ktore wystwialismy FV.
-
5. Data: 2009-02-13 12:40:07
Temat: Re: DG "kontrakt" i złamanie warunków przez zleceniodawcę
Od: "cef" <c...@i...pl>
Grzechu wrote:
>> Wystawić na nie fakturę?
>> Bo jeśli dobrze zrozumiałem, to nie masz na razie problemu
>> niepłaconych należności, więc chyba nie były fakturowane te prowizje.
>
> To jest tak, że jesteśmy traktowani jak normalni pracownicy na etacie.
> Jak szefostwo zechce zaplacic prowizje, to nam powie zebyśmy
> wystawiali FV. Płacono nam jedynie podstawy, na ktore wystwialismy FV.
No to skoro Cię tak traktują, to może warto przemyśleć zmiany.
Bo nawet jeśli pójdziesz walczyć gdzieś (do sądu) o swoje -o to co masz w
umowie -czy zasugerujesz
delikatnym szantażem ("a wie szef, że gdyby tak ZUS ustalił, że my tu
praktycznie mamy umowy
o pracę, to musiałby Pan zapłacić zaległe składki?")
to pewnie będziesz pierwszy do zrezygnowania z usług. Taki bicz
na samozatrudnionych. Zrób kalkulację, co się bardziej opłaca:
1.siedzieć i robić to co do tej pory
2. siedzieć i płakać
3. walczyć w sądzie i szukać nowej roboty
4. odejść honorowo
5. odejść i podkablować cały ten burdel
6. zostać i walczyć i podkablować
7. inne (ale za nakłanianie są kary, więc bez szczegółow)
-
6. Data: 2009-02-14 13:09:30
Temat: Re: DG "kontrakt" i złamanie warunków przez zleceniodawcę
Od: "Grzechu" <m...@T...fm>
>
> No to skoro Cię tak traktują, to może warto przemyśleć zmiany.
> Bo nawet jeśli pójdziesz walczyć gdzieś (do sądu) o swoje -o to co masz w
> umowie -czy zasugerujesz
> delikatnym szantażem ("a wie szef, że gdyby tak ZUS ustalił, że my tu
> praktycznie mamy umowy
> o pracę, to musiałby Pan zapłacić zaległe składki?")
> to pewnie będziesz pierwszy do zrezygnowania z usług. Taki bicz
> na samozatrudnionych. Zrób kalkulację, co się bardziej opłaca:
> 1.siedzieć i robić to co do tej pory
> 2. siedzieć i płakać
> 3. walczyć w sądzie i szukać nowej roboty
> 4. odejść honorowo
> 5. odejść i podkablować cały ten burdel
> 6. zostać i walczyć i podkablować
> 7. inne (ale za nakłanianie są kary, więc bez szczegółow)
Jakies kroki trzea podjąć, jakie jeszcze nie wiem.
Dzieki za info.
Pozdr