-
21. Data: 2008-10-07 23:10:34
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z środa 08 październik 2008 00:46
> (autor Tomasz Pyra
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gcgpbm$2jc$2@nemesis.news.neostrada.pl>):
>
>>> No ale z czego on wynika? Przecie to robota dodatkowa dla montażysty.
>> Myślę, że niewynikającą z przepisów prawa, troską o prywatność
>> filmowanego.
>
> No ale jakie to łamanie prywatności?
W pewnych okolicznościach może to pozwolić na identyfikacje filmowanego.
Natomiast IMO nie ma prawa które by zabraniało publikowania czy
pokazywania numerów rejestracyjnych.
Można jednak uznać, że grzeczniej będzie zapytać o zgodę filmowanego, a
w razie braku pytania założyć brak zgody i numery zamazać.
Zwłaszcza jeżeli numer nie jest istotny dla materiału filmowego
> Co z tego, że telewidz zobaczy numer
> ABC 1234 w telewizji? Przecie i tak nic mu z tego nie przyjdzie...
No np. jeżeli jego sąsiad ma taki sam numer rejestracyjny, to już mu
przyjdzie ;)
> Telefon,
> to rozumiem -- złośliwy telewidz mógłby dzwonić.
A numer rejestracyjny uważny widz może znaleźć potem na ulicy :)
-
22. Data: 2008-10-08 00:18:50
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 07.10.2008 Tristan <n...@s...pl> napisał/a:
> No ale jakie to łamanie prywatności? Co z tego, że telewidz zobaczy numer
> ABC 1234 w telewizji? Przecie i tak nic mu z tego nie przyjdzie... Telefon,
> to rozumiem -- złośliwy telewidz mógłby dzwonić.
Myslę, ze to pochodna fobii rodem zza oceany, gdzie taki prawny zakaz
wydaje się obowiazywać.
--
Marcin
-
23. Data: 2008-10-08 06:47:41
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Wed, 08 Oct 2008 01:10:34 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
> W pewnych okolicznościach może to pozwolić na identyfikacje filmowanego.
Jakiego filmowanego? Samochodu?
> Można jednak uznać, że grzeczniej będzie zapytać o zgodę filmowanego, a
> w razie braku pytania założyć brak zgody i numery zamazać.
> Zwłaszcza jeżeli numer nie jest istotny dla materiału filmowego
j.w.
>> Co z tego, że telewidz zobaczy numer
>> ABC 1234 w telewizji? Przecie i tak nic mu z tego nie przyjdzie...
> No np. jeżeli jego sąsiad ma taki sam numer rejestracyjny, to już mu
> przyjdzie ;)
Tylko co to zmienia?
>> Telefon,
>> to rozumiem -- złośliwy telewidz mógłby dzwonić.
> A numer rejestracyjny uważny widz może znaleźć potem na ulicy :)
j.w. :)
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
24. Data: 2008-10-08 07:08:14
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 08 Oct 2008 01:10:34 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>> to rozumiem -- złośliwy telewidz mógłby dzwonić.
>
> A numer rejestracyjny uważny widz może znaleźć potem na ulicy
Choćby jakiś głupek może zadzwonić na policję i zgłosić, że taki to a
taki jedzie pijany.
Niby może nawet idąc ulicą, ale zakładam, że oglądając telewizję ludzie
bardziej się nudzą.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
http://agroturystyka.kolorowa-chata-kostrzyca.pl/
-
25. Data: 2008-10-08 08:03:12
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:48eb9716$1@news.home.net.pl...
> Ogolnie tuningu bym zabronil w kodeksie drogowym bo wiekszosc tuningow w
> polsce to glosny wydech, wiecej smrodu i palonego oleju, bardziej obciachowy
> wyglad.
Nie myl wiejskiego "tjuningu" z tuningiem.
-
26. Data: 2008-10-09 07:58:09
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: Rafał <r...@s...com>
Papkin pisze:
> obciachowy wyglad.
No toś stary pojechał.....
To mi wywijać skarpetki na nogawki spodni też zabronisz bo wyglądam
bardziej obciachowo?
Nie wiem czy wiesz ale na poziom hałasu i emisje spalin są pewne
normy.... - auto nie spełnia - nie ma przeglądu - nie jeździ.
Rafał
-
27. Data: 2008-10-09 10:11:21
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 09:58
(autor Rafał
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gckdij$2bsc$1@alfa.ceti.pl>):
> Nie wiem czy wiesz ale na poziom hałasu i emisje spalin są pewne
> normy.... - auto nie spełnia - nie ma przeglądu - nie jeździ.
Nie wiem czy wiesz, ale na normy są niestety odpowiednie włapówki.
Zresztą, można przeglądnąć w maju, a w czerwcu już mieć czołg.
--
Tristan
-
28. Data: 2008-10-09 20:34:43
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: "Papkin" <s...@s...net>
Rafał wrote:
> Papkin pisze:
>> obciachowy wyglad.
>
> No toś stary pojechał.....
> To mi wywijać skarpetki na nogawki spodni też zabronisz bo wyglądam
> bardziej obciachowo?
>
no wiesz wiejsku tuning jaki widzialem na kilku "tuningowiskach" we Wroclawiu
to chyba przemawia samo za siebie. No ale ok moze nie mam gustu...
> Nie wiem czy wiesz ale na poziom hałasu i emisje spalin są pewne
> normy.... - auto nie spełnia - nie ma przeglądu - nie jeździ.
>
Oczywiscie, to skad biora sie na ulicach smrodzace palonym olejem golfy 1-3,
zajechane polonezy? Magicznie dostaja przeglad? Raczej to jest Polska i tu sie
robi to daniem w lape. W niemczech by pewnie goscia zlapali i dali taki
mandacik ze by popamietal.
-
29. Data: 2008-10-10 07:46:06
Temat: Re: Czyjeś auto z widocznymi numerami na moich zdjęciach
Od: Rafał <r...@s...com>
Papkin pisze:
> Oczywiscie, to skad biora sie na ulicach smrodzace palonym olejem golfy
> 1-3, zajechane polonezy? Magicznie dostaja przeglad? Raczej to jest
> Polska i tu sie robi to daniem w lape. W niemczech by pewnie goscia
> zlapali i dali taki mandacik ze by popamietal.
I tu razem z Tristanem macie rację - jednak rozwiązaniem tego nie jest
zakazanie "wiejskiego tunningu" tylko wyegzekwowanie przestrzegania
istniejących przepisów itp.
Rafał