-
1. Data: 2005-04-25 13:31:44
Temat: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzebne? (w sensie prawnym)
Od: "marcolphus" <n...@z...mojego.maila>
Moja matka ma dylemat po przeprowadzce i przed emeryturą - czy przemeldować
się gdzieindziej, czy zostawić stary meldunek (pod tym adresem już nie
mieszka nikt)? Czy ma to jakieś prawne konsekwencje? Czy meldunek zgodny z
miejscem zamieszkania jej lub kogoś z jej rodziny (jakbym chciał ją
zameldować w moim domu, bo ona mieszka w wynajętym) jest konieczny?
-
2. Data: 2005-04-25 13:56:39
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czego? potrzebne? (w sensie prawnym)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "marcolphus" <n...@z...mojego.maila> napisał w
wiadomości news:d4irp4$di2$1@nemesis.news.tpi.pl...
Największe zamieszanie z zameldowaniem wynika z tego, ze wszelkiej maści
urzędy będą pod tamten adres kierować korespondencję. Skutki mogą być
różne, ale raczej rzadko korzystne dla samej zainteresowanej.
-
3. Data: 2005-04-25 13:58:25
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzebne? (w sensie prawnym)
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
marcolphus napisał(a):
> Moja matka ma dylemat po przeprowadzce i przed emeryturą - czy przemeldować
> się gdzieindziej, czy zostawić stary meldunek (pod tym adresem już nie
> mieszka nikt)? Czy ma to jakieś prawne konsekwencje? Czy meldunek zgodny z
> miejscem zamieszkania jej lub kogoś z jej rodziny (jakbym chciał ją
> zameldować w moim domu, bo ona mieszka w wynajętym) jest konieczny?
Przebywanie poza miejscem zamieszkania dluzej niz 3dni robocze wymaga
chociazby tymczasowego zameldowania (glupi przepis ale jest)
Pod starym adresem nie mieszka nikt - znaczy sie jest tam pustostan?
W razie kontaktow z admiinstracja panstwowa - wszelkiego rodzaju urzedy,
sadownictwo itp - gdzies czytalem ze nieodebranie ilus powiadomien
wyslanych na adres zameldowania traktowane jest jako odebranie
powiadomieina (np o postepowaniu sadowym). I nikogo nie interesuje ze
sie mieszka gdzie indziej.
--
Pozdrawiam
badzio
badzio(at)epf(dot)pl
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884
ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
4. Data: 2005-04-25 16:37:10
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzebne? (w sensie prawnym)
Od: "MagdaWYTNIJ@WYTNOP" <l...@o...pl>
> Przebywanie poza miejscem zamieszkania dluzej niz 3dni robocze wymaga
> chociazby tymczasowego zameldowania (glupi przepis ale jest)
Jaki to przepis i kto go respektuje?
> W razie kontaktow z admiinstracja panstwowa - wszelkiego rodzaju urzedy,
> sadownictwo itp - gdzies czytalem ze nieodebranie ilus powiadomien
> wyslanych na adres zameldowania traktowane jest jako odebranie
> powiadomieina (np o postepowaniu sadowym). I nikogo nie interesuje ze
> sie mieszka gdzie indziej.
To częściowa prawda ale tak może być.
Znam kilka osób z kręgu ludzi uczonych- nawet w prawie- nigdzie od kilku lat
nie zameldowanych, nawet czasowo.Wymienione mają dow.osob i prawa jazdy.
W miejscu gdzie powinien być napisany adres nic nie jest wpisane i nikt nie
pytał w urzędach dlaczego meldunku BRAK.
Zatem z tym meldunkiem ,czy miejscem pobytu ,lub przebywania bywa różnie.
Pozdrawiam Magda
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-04-25 17:07:13
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzebne? (w sensie prawnym)
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
MagdaWYTNIJ@WYTNOP napisał(a):
> Jaki to przepis
ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych
KG
-
6. Data: 2005-04-26 07:39:32
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzebne? (w sensie prawnym)
Od: "Maverick31" <m...@o...pl>
Użytkownik "marcolphus" <n...@z...mojego.maila> napisał w wiadomości
news:d4irp4$di2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moja matka ma dylemat po przeprowadzce i przed emeryturą - czy
> przemeldować
> się gdzieindziej, czy zostawić stary meldunek (pod tym adresem już nie
> mieszka nikt)? Czy ma to jakieś prawne konsekwencje? Czy meldunek zgodny z
> miejscem zamieszkania jej lub kogoś z jej rodziny (jakbym chciał ją
> zameldować w moim domu, bo ona mieszka w wynajętym) jest konieczny?
mieszkanie wynajac jesli mozna, adres do korespondencji podac nowy, mame
tymczasowo zameldowac pod nowym adresem.
-
7. Data: 2005-04-26 07:48:53
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzebne? (w sensie prawnym)
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
MagdaWYTNIJ@WYTNOP napisał(a):
>
>
>>Przebywanie poza miejscem zamieszkania dluzej niz 3dni robocze wymaga
>>chociazby tymczasowego zameldowania (glupi przepis ale jest)
>
> Jaki to przepis i kto go respektuje?
kolezanke okradli. okradli ja w lodzi gdzie mieszkala w akademiku i
studiowala. ofkoz w tym czasie zameldowana byla w rodzinnej miejscowosci
(jakies 50-60km od lodzi). pytanie policjanta - to pani dojezdza co
dzien? kolezanka mowi ze mieszka w akademiku. policjant - to czemu pani
nie jest zameldowana? i od razu gadka o tym jakie to konsekwencje,
mandat od 50 do 3000zl itp. ale zrobila ladne oczy i jej dal spokoj.
kolega mial podobna sytuacje i tez mu robili problemy.
> To częściowa prawda ale tak może być.
> Znam kilka osób z kręgu ludzi uczonych- nawet w prawie- nigdzie od kilku lat
> nie zameldowanych, nawet czasowo.Wymienione mają dow.osob i prawa jazdy.
> W miejscu gdzie powinien być napisany adres nic nie jest wpisane i nikt nie
> pytał w urzędach dlaczego meldunku BRAK.
Zatem rozumiem ze nie maja na siebie telefonu komorkowego, nie brali
kredytu bankowego ani karty kredytowej?
--
Pozdrawiam
badzio
badzio(at)epf(dot)pl
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884
ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
8. Data: 2005-04-27 06:19:41
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzeb ne? (w sensie prawnym)
Od: "marcolphus" <n...@z...mojego.maila>
badzio <b...@n...epf.pl> napisał(a):
>
>marcolphus napisał(a):
>> Moja matka ma dylemat po przeprowadzce i przed emeryturą - czy przemeldować
>> się gdzieindziej, czy zostawić stary meldunek (pod tym adresem już nie
>> mieszka nikt)? Czy ma to jakieś prawne konsekwencje? Czy meldunek zgodny z
>> miejscem zamieszkania jej lub kogoś z jej rodziny (jakbym chciał ją
>> zameldować w moim domu, bo ona mieszka w wynajętym) jest konieczny?
>Przebywanie poza miejscem zamieszkania dluzej niz 3dni robocze wymaga
>chociazby tymczasowego zameldowania (glupi przepis ale jest)
>Pod starym adresem nie mieszka nikt - znaczy sie jest tam pustostan?
Nikt nie mieszka, bo wlasciciel kamienicy nikomu nie wynajal mieszkania (a
kazal sie wyniesc).
>W razie kontaktow z admiinstracja panstwowa - wszelkiego rodzaju urzedy,
>sadownictwo itp - gdzies czytalem ze nieodebranie ilus powiadomien
>wyslanych na adres zameldowania traktowane jest jako odebranie
>powiadomieina (np o postepowaniu sadowym). I nikogo nie interesuje ze
>sie mieszka gdzie indziej.
Z tym akurat nie ma problemu, bo poczta przekierowuje listy na nowy adres.
-
9. Data: 2005-04-27 10:00:13
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czegoś potrzeb ne? (w sensie prawnym)
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
marcolphus napisał(a):
> Z tym akurat nie ma problemu, bo poczta przekierowuje listy na nowy adres.
sądowe?
KG
-
10. Data: 2005-04-27 11:15:52
Temat: Re: Czy zameldowanie jest do czego? potrzeb ne? (w sensie prawnym)
Od: "marcolphus" <n...@z...mojego.maila>
kam <X#k...@w...pl#X> napisał(a):
>
>marcolphus napisał(a):
>> Z tym akurat nie ma problemu, bo poczta przekierowuje listy na nowy adres.
>
>sądowe?
Tego nie wiem, bo żadnych jak nie było i pewnie nie będzie ;-)