eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 157

  • 71. Data: 2009-07-05 13:33:05
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisali:
    >
    >> Natomiast przerobka konsoli sluzy wylacznie do okradania producenta.
    > Udowodnij.

    Prosze bardzo - legalne gry dzialaja bez potrzeby modyfikacji konsoli.
    Wiec jesli ktos modyfikuje, to wiadomo po co.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 72. Data: 2009-07-05 13:33:05
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisali:
    > Udowodnij.
    >

    Mozesz sam sie latwo przekonac. Wez legalna gre i uruchom w
    niemodyfikowanej konsoli. Dziala bez problemu

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 73. Data: 2009-07-05 13:36:50
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: "ALEX Przekliniak" <k...@s...us>

    Olgierd ni au koto ha itsumo tanosii

    >>>> Ale to znaczy że jeżeli sprzęt ma fabrycznie złamane ograniczenia,
    >>>> w tym przypadku regiony DVD, to już można nim legalnie handlować?
    >>>
    >>> Pomysl chwile. Czy w Polsce odtwarzanie DVD z obcym regionem jest
    >>> nielegalne?
    >>
    >> Chcę doprecyzować. Czyli jak kupię klona PSileśtam czy XBoxa
    >> nieistotne której mutacji, który fabrycznie jest złamany, to jestem
    >> czysty i kryty? A jak kupię i złamię to mogą ciągać mnie po sądach?
    >> Znaczy że jak sobie kupię, dajmy na to Philipsa za 300 zł to muszę
    >> muszę męczyć się z regionami? A jak kupię chiński szajs to mam
    >> problem z głowy? Przecie to chore.
    >
    > Zaraz zaraz, IMHO mieszasz dwie sprawy: złamane oprogramowanie
    > zaszyte w sprzęt oraz sprzęt, który nie wymagał przełamania. Tu może
    > być różnica.

    Znaczy że jak wydam kupę kasy i kupię oryginalne japońskie PSx to jestem w
    plecy? A jak kupię chiński szajs za grosze to "w promocji" system będzie
    przełamany?Gdzie tu sens?
    >
    > Absurdalność przepisów jest oczywista, ale cóż. Durne lex sed lex.

    Niestety.

    --
    ALEX Przekliniak, Mobilizacja to wojna i innego wytłumaczenia dla niej nie
    ma, B M Szaposznikow, Marszałek ZSRR.


  • 74. Data: 2009-07-05 13:39:33
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomosci news:4a50ab91@news.home.net.pl KRZYZAK <k...@k...com>
    pisze:

    >>> Natomiast przerobka konsoli sluzy wylacznie do okradania producenta.
    >> Udowodnij.
    > Prosze bardzo - legalne gry dzialaja bez potrzeby modyfikacji konsoli.
    > Wiec jesli ktos modyfikuje, to wiadomo po co.
    Potrzebny jest dowód.
    Nie dajesz rady.

    --
    Jotte


  • 75. Data: 2009-07-05 13:39:55
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomosci news:4a50ab91$2@news.home.net.pl KRZYZAK
    <k...@k...com> pisze:

    >> Udowodnij.
    > Mozesz sam sie latwo przekonac. Wez legalna gre i uruchom w
    > niemodyfikowanej konsoli. Dziala bez problemu
    Niezwykle odkrycie.
    No i?

    --
    Jotte


  • 76. Data: 2009-07-05 13:42:28
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: to <t...@a...xyz>

    KRZYZAK wrote:

    > Czlowiek z lutownica modyfikuje konsoele, tak, zeby mozna bylo uruchomic
    > na niej pirackie kopie gier.

    Modyfikuje i tyle. Kupił, wiec należy do niego i powinien móc zrobić z
    nią cokolwiek, włącznie z roztrzaskaniem o ścianę, jeśli ma taką
    fantazję. Ingerowanie w prawo własności jest rzeczą całkowicie
    niedopuszczalną.

    > Pozniej na takiej konsoli uruchamia sie
    > gre, za ktora nie zaplacilo sie producentowi.

    A to już inna sprawa, jeśli osoba ta łamie licencje to niech producent
    dochodzi swoich praw, jeśli uważa to za stosowne.

    --
    cokolwiek


  • 77. Data: 2009-07-05 14:01:34
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Sun, 05 Jul 2009 13:17:26 +0000, Jacek_P napisał(a):

    >> Absurdalność przepisów jest oczywista, ale cóż. Durne lex sed lex.
    >
    > Wlasnie, czy jeszcze to 'lex' czy tylko ustalenie lobbystycznych
    > rekietierow,

    Ustalenia rekietierów to klasyczne lex. Inaczej byłoby ius.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
    reklama: gdzie dobrze i tanio zrobić zdjęcie we Wrocławiu?
    http://zaklad.foto-krzyki.pl


  • 78. Data: 2009-07-05 14:43:51
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: Rafal M <r...@g...com>

    On 5 Lip, 11:07, KRZYZAK <k...@k...com> wrote:

    > To dlaczego u mnie dzialaja? PS3, wii, PS2?


    Bo PS3 i Wii akurat nie maja blokady regionalnej na _GRY_. Czytnik
    BlueRay w PS3 oczywiscie ma blokade.
    Xbox, Xbox360, PSone, maja blokady regionalne. Tak samo jak Nintendo
    oglosilo, ze nastepca Wii rowniez bedzie mialo taka blokade.
    PS2 Tobie dziala, bo tutaj jest tylko ograniczenie NTSC/PAL.

    Kiedys blokada byla powodem technicznym, a mianowicie NTSC i PAL.
    Aktualnie, w dobie HD takie blokady regionalne to tylko i wylacznie
    polityka firm, ktora ogranicza prawa konsumenta.
    Firmy nie chca po prostu, zeby np ktos z Europy, mogl sobie kupic
    jakas gre/film wczesniej (bo premiery w USA sa szybciej niz w reszcie
    swiata) i taniej (bo w USA/Japonii jest taniej). Czyli wprowadzaja
    ograniczenie dla dobra swoich finansow.

    Ciekawe kiedy organizacje konsumenckie sie za to wezma. Pewnie nigdy,
    bo lobby producentow/wydawcow dobrze smaruje gdzie trzeba.


    Pozdrawiam
    Rafal


  • 79. Data: 2009-07-05 14:46:47
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisali:
    >> Mozesz sam sie latwo przekonac. Wez legalna gre i uruchom w
    >> niemodyfikowanej konsoli. Dziala bez problemu
    > Niezwykle odkrycie.
    > No i?

    No i to, ze modyfikacja jest tylko poto, zeby uruchamiac piraty.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 80. Data: 2009-07-05 14:46:48
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    to <t...@a...xyz> napisali:
    >
    > Modyfikuje i tyle. Kupił, wiec należy do niego i powinien móc zrobić z
    > nią cokolwiek, włącznie z roztrzaskaniem o ścianę, jeśli ma taką
    > fantazję.

    Roztrzaskac moze, modyfikowac nie.


    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1