Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:4d132601$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 23-12-2010 11:19, Krzysztof pisze:
>>
>> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
>> news:4d131d95$0$2444$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 23-12-2010 10:52, Krzysztof pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał
>>>>
>>>>> A obecny nie jest debilny?
>>>>> Jeśli święto wypada np w czwartek, to
>>>>> pracodawca zarządza, że w danym tygodniu dniami roboczymi są pn, wt,
>>>>> śr
>>>>> pi i so.
>>
>>>> Doprawdy? Pokaż mi ten przepis.
>>
>>> Pomijając stan faktyczny, Twoje żądanie jest absurdalne.
>>
>> Dlaczego? To Jureq zasugerował, że obecny przepis jest debilny.
> > Więc poprosiłem o wskazanie owego "obecnego debilnego przepisu".
>
> Art. 130 Kodeksu Pracy, w szczególności par.2
> Cztery lata obowiązywał, naprawdę to dla Ciebie nowość?

Ręce opadają :(
Komentarz w poście do Jureqa.
Chyba Was trochę zakręciło przed świętami ;-)

K.

do góry

sie pieklicie bez sensu :)

lepiej powiedzcie czy w 2011 trzeba będzie iść w sobotę do pracy za Boże
Ciało?? :)

do góry

W dniu 23-12-2010 12:07, Krzysztof pisze:
>
> Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
> news:iev98p$8e7$1@news.onet.pl...
>> Dnia Thu, 23 Dec 2010 11:19:11 +0100, Krzysztof napisał(a):
>>
>>> Więc
>>> poprosiłem o wskazanie owego "obecnego debilnego przepisu". Niech on się
>>> martwi.
>>
>> Ależ proszę bardzo
>>
>> Ustawa z dnia 24 września 2010 r. o zmianie ustawy -- Kodeks pracy oraz
>> niektórych innych ustaw
>>
>> Art. 1. W ustawie z dnia 26 czerwca 1974 r. -- Kodeks pracy (Dz. U. z 1998
>> r. Nr 21, poz. 94, z późn. zm. w art. 130 po § 2 dodaje się § 21 w
>> brzmieniu:
>> ,,§ 21. Jeżeli zgodnie z przyjętym rozkładem czasu
>> pracy święto przypada w dniu wolnym od pra-
>> cy, wynikającym z rozkładu czasu pracy w prze-
>> ciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, to nie
>> obniża ono wymiaru czasu pracy.".
>
> To proponuję prześledzić jeszcze raz cały wątek od początku, bo
> zaplątałeś się teraz we własny ogon.
>
> Osoba "moje_rzedmioty" napisała odnośnie przepisu, który za chwilę od
> 01/01/2011 odchodzi do lamusa:
>
> "Na szczęście bo to bardzo debilny przepis był"
>
> na co Ty jej odpisałeś:
>
> "A obecny nie jest debilny?"
>
> Po czym za chwilę podajesz ... dokładnie ten sam przepis.

Ten sam? Przecież podał przepis w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia
2011, który to przepis wg. niego jest równie debilny jak ten, który
"odchodzi o lamusa" - obowiązujący do końca tego roku.

Swoją drogą Jureq użył okreslenia "obecny" do przepisu który jeszcze nie
obowiązuje (chociaż został opublikowany w DzU). Przejęzyczenie, ale nie
na tyle poważne, żeby nie zrozumieć, o którą wersję mu chodziło, na
podstawie kontekstu (ktoś tu sugerował czytanie całych wątków - może by
tak dał dobry przykład).

Oczywiście, zawsze można symulować aspergera...


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

"Maddy" <m...@e...com.pl> napisał

> Swoją drogą Jureq użył okreslenia "obecny" do przepisu który jeszcze nie
> obowiązuje (chociaż został opublikowany w DzU). Przejęzyczenie, ale nie
> na tyle poważne, żeby nie zrozumieć, o którą wersję mu chodziło, na
> podstawie kontekstu (ktoś tu sugerował czytanie całych wątków - może by
> tak dał dobry przykład).

Toż doskonale wiem, że chodziło mu o przepis, który dopiero wejdzie
(zrozumiałem to "przejęzyczenie") i WŁAŚNIE DLATEGO poprosiłem o jego
podanie, na co Ty stwierdziłaś:
"Pomijając stan faktyczny, Twoje żądanie jest absurdalne"
Co jest więc tym absurdem? Prośba o podanie przepisu? Chyba Ci już naprawdę
gorzej :/
Kolejny wątek, gdy po Twoim wtrąceniu robi się bezsensowna sieczka.

> Oczywiście, zawsze można symulować aspergera...

Ty nawet nie musisz symulować.

K.

do góry

W dniu 2010-12-23 08:06, moje_przedmioty pisze:
> Na szcze?cie bo to bardzo debilny przepis by?.
>
>

A możesz uzasadnić?

p,M

do góry

Dnia Thu, 23 Dec 2010 12:37:15 +0100, PH napisał(a):

> lepiej powiedzcie czy w 2011 trzeba bedzie i?ae w sobote do pracy za Bo?e
> Cia?o?? :)

Tak jeśli:

1. nie jesteś urzędnikiem,
2. nie jesteś nauczycielem,
3. ......
4. twój pracodawca tak ustali dni robocze w tym tygodniu, że sobota
będzie pracująca

do góry