W odpowiedzi na pismo z sobota 05 lipiec 2008 16:52
(autor Marian
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4o1s0$u15$1@news.onet.pl>):

>> aby
>> wszystko było pod kontrolą
>
> Ale wiesz, ze komunizm juz sie skonczyl...?


Ale przecie Any nie jest ni w kawałku komunistą czy socjalistą. Jest
zwolennikiem pełnej władzy w rękach jednostek i maksymalnie drapieżnego
kapitalizmu, w którym każdy ma pełnię obowiązków i zero praw.

To właśnie socjalizm promuje edukację i prospołeczne działania. A on, jak
widzisz, chce, żeby dziecko płaciło haracz za bajkę.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Dnia Sat, 05 Jul 2008 21:29:17 +0200, Tristan napisał(a):

> To właśnie socjalizm promuje edukację i prospołeczne działania.

Ha-Ha-Ha. Jeśli ktoś ma więcej niż 30 lat to w takie teksty w życiu nie
uwierzy! ;=)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota 05 lipiec 2008 21:45
(autor Olgierd
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p...@r...org>):

>> To właśnie socjalizm promuje edukację i prospołeczne działania.
> Ha-Ha-Ha. Jeśli ktoś ma więcej niż 30 lat to w takie teksty w życiu nie
> uwierzy! ;=)

No ja mam i pamiętam jak było za PRL w szkole, bibliotekach, ośrodkach
kultury, kinach itepe. PRLowski socjalizm dążył do wykształcenia i rozwoju,
w przeciwieństwie do kapitalizmu, który z definicji dąży do totalnego
ogłupienia oraz totalnego wyzysku. Na szczęście czysty kapitalizm nie
występuje... Choć niestety USA jest bliskie ideału, a UE goni :(

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Dzięki

> Jak zawsze -- proste pytanie, na które można udzielić prostej odpowiedzi,
> ale wątek obrósł pierdołami.

Też już straciłem nadzieję, że ktoś sensownie odpowie

>
> Tak, biblioteki działają na podstawie upoważnienia -- art. 28 pr.aut.
>
A więc pytania dodatkowe.
1. Co trzeba zrobić aby być biblioteką.
2. Czy wypożyczanie książek przez nie-biblioteki jest nielegalne?



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Sat, 05 Jul 2008 22:05:50 +0200, Tristan napisał(a):

> No ja mam i pamiętam jak było za PRL

No właśnie tak mi się wydawało, że masz. Ja też mam i też pamiętam jak
było za PRL.

> w szkole, bibliotekach, ośrodkach kultury, kinach itepe.

Kłamstwo, cenzura, dyktatura ciemnaków, propaganda, oszustwo. Wartościowa
literatura -- nie istniała!

> PRLowski socjalizm dążył do wykształcenia i rozwoju,

ROTFL.
No tak, 'elektryczność i socjalizm'. Nauczyli ludzi czytać, żeby Trybunę
Ludu mogli łykać.

w przeciwieństwie do kapitalizmu, który z definicji dąży do
> totalnego ogłupienia oraz totalnego wyzysku.

Tak, oczywiście.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Dnia Sat, 05 Jul 2008 20:07:38 +0000, moki1 napisał(a):

> 1. Co trzeba zrobić aby być biblioteką.

http://www.abc.com.pl/serwis/du/1997/0539.htm

> 2. Czy wypożyczanie książek
> przez nie-biblioteki jest nielegalne?

Niekoniecznie, natomiast na pewno nie odnosi się do nich wskazany art. 28
pr.aut. (mogą udostępniać książki rozpowszechnione na którejś z wolnych
licencji, albo książki, co do których prawa już wygasły, etc.)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Olgierd napisał(a):

> Kłamstwo, cenzura, dyktatura ciemnaków, propaganda, oszustwo. Wartościowa
> literatura -- nie istniała!

>> PRLowski socjalizm dążył do wykształcenia i rozwoju,

Tristan jest najwyraźniej produktem PRL edukacji ;)

j.

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota 05 lipiec 2008 23:35
(autor Olgierd
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p...@r...org>):

>> No ja mam i pamiętam jak było za PRL
> No właśnie tak mi się wydawało, że masz. Ja też mam i też pamiętam jak
> było za PRL.
>> w szkole, bibliotekach, ośrodkach kultury, kinach itepe.
> Kłamstwo, cenzura, dyktatura ciemnaków, propaganda, oszustwo. Wartościowa
> literatura -- nie istniała!

Jaaaaaaaasne. Za to teraz istnieje. Rozumiem, że harlekiny są taką, bo one
się pojawiły masowo właśnie koło 90-91.

Poza tym, jedyna wartościowa literatura naukowa to są właśnie tamte lata, bo
nikt nie cudował z patentami i ograniczeniami.

>> PRLowski socjalizm dążył do wykształcenia i rozwoju,
> ROTFL.
> No tak, 'elektryczność i socjalizm'. Nauczyli ludzi czytać, żeby Trybunę
> Ludu mogli łykać.

Nieistotne, ważne że nauczyli. Że była masa różnych kółek, klubów, akcji
dokształcających i kulturalnych. Że czasami wręcz na siłę wysyłali
robotników do miast do kin i teatrów. Była potężna sieć domów wczasowych,
ze świetlicami, miejscami zabaw dla dzieci.

W każdym razie - PRL miał dwa naczelne problemy:

a) wielkiego brata do utrzymywania i płacenia trybutu
b) organizacje typu ZOMO, SB, UB, wynikające po części z (a)

i gdyby nie to, to byłby całkiem przyjemnym okresem. Bo sam system opieki
państwa nad obywatelami oraz organizacja gospodarki były korzystne dla
większości.

> w przeciwieństwie do kapitalizmu, który z definicji dąży do
>> totalnego ogłupienia oraz totalnego wyzysku.
> Tak, oczywiście.

Cieszę się, że w tej materii się zgadzamy. Niestety niektórzy udają, że tego
nie widzą.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

>>> PRLowski socjalizm dążył do wykształcenia i rozwoju,
>> ROTFL.
>> No tak, 'elektryczność i socjalizm'. Nauczyli ludzi czytać, żeby Trybunę
>> Ludu mogli łykać.
>
> Nieistotne, ważne że nauczyli. Że była masa różnych kółek, klubów, akcji
> dokształcających i kulturalnych. Że czasami wręcz na siłę wysyłali
> robotników do miast do kin i teatrów. Była potężna sieć domów wczasowych,
> ze świetlicami, miejscami zabaw dla dzieci.
>
> W każdym razie - PRL miał dwa naczelne problemy:
>
> a) wielkiego brata do utrzymywania i płacenia trybutu
> b) organizacje typu ZOMO, SB, UB, wynikające po części z (a)

Ja bym jeszcze dodał 2 punkty:

c) wydawanie pieniędzy na nierentowne rzeczy i ludzi
d) pozbawianie szans na dojście do dużych pieniędzy ludzi
przedsiębiorczych w imię "wszystkim równo"

> i gdyby nie to, to byłby całkiem przyjemnym okresem. Bo sam system opieki
> państwa nad obywatelami oraz organizacja gospodarki były korzystne dla
> większości.

A za czyje pieniądze?

Z jakiej kurwa racji ja mam dopłacać w formie podatków do np. samotnych
matek, albo czyjegoś wykształcenia? Jak ktoś nie ma pieniędzy, to niech
się je nauczy zarabiać, albo zdycha.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 06 lipiec 2008 12:24
(autor Any User
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4q6gf$2cl8$1@opal.icpnet.pl>):

>> i gdyby nie to, to byłby całkiem przyjemnym okresem. Bo sam system opieki
>> państwa nad obywatelami oraz organizacja gospodarki były korzystne dla
>> większości.
>
> A za czyje pieniądze?
>
> Z jakiej kurwa racji ja mam dopłacać w formie podatków do np. samotnych
> matek, albo czyjegoś wykształcenia? Jak ktoś nie ma pieniędzy, to niech
> się je nauczy zarabiać, albo zdycha.

No więc właśnie, a ja jestem zwolennikiem tego, żeby całe społeczeństwo było
szczęśliwe. W Szwecji socjalizm działa i podobno bardzo dobrze. A żeby ktoś
nauczył się je zarabiać to musi mieć szanse. Do tego, musi mieć szansę
życia w niekapitaliźmie, bo kapitalizm w czystej postaci nie daje szans
zarabiania nikomu, poza kilkoma dyktatorami-władcami.

Niestety UPRowcy tacy jak ty, nigdy nie biorą pod uwagę tego, że nie żyją w
sytuacji, jaką proponują i gdyby przyszło im w niej żyć, to by skowyczeli z
bólu.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry