"Paweł Marcisz" <p...@g...com> writes:

> On Jan 5, 4:07 am, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> wrote:
>
> > Czy jest to wykonywanie pracy? Też nie za bardzo, bo
> > wtedy podpada się pod prawo pracy...
>
> Nie każde wykonywanie pracy podpada pod prawo pracy. Można wykonywać
> pracę w wykonaniu umów cywilnoprawnych.

Niom, studenci pracują na zajęciach na przykład. I uczniowie
w szkołach. Zakres znaczeniowy słowa 'praca' jest b. szeroki,
ale zdaje się, że w polskim prawie 'praca' oznacza wyłącznie
pracę wykonywaną na podstawie umowy o pracę. W przeciwnym
przypadku mielibyśmy niezły bigos :)

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Dnia Sat, 05 Jan 2008 04:07:02 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> Przy czym mały problem formalny:

Problem formalny rzeczywiście jest ważny, dlatego jesli coś chcemy u siebie
chronić, trzeba od pracownika, zleceniobiorcy, wykonawcy dzieła czy od
każdego kto wchodzi (lekka paranoja, ale przykładowo można takie
zobowiązanie pobierać przy wydawaniu przepustki) pobierać zobowiązanie
zgodnie z art. 266 kk

>
>> No chyba, ze ustawa o ochronie info niejawnych ma tu zastosowanie, wtedy
>> idziesz do ABW i oni wiedzą co zrobić, ale na pewno za szybko go nie
>> aresztują.
>
> Tylko że odpowiedzialność za to poniosą ludzie, którzy jemu te
> informacje ujawnili.

Tylko w przypadku jeśli przekazali informacje niejawne osobom bez
poświadczenia.


Jeśli pracuje się z materiałami niejawnymi, to trzeba mieć odpowiednie
poświadczenie bezpieczeństwa (czytaj: być prześwietlonym przez ABW) i wśród
osób z takim poświadczeniem, przekazywanie sobie takich dokumentów jest
chlebem powszednim. Oczywiście są procedury ewidencyjne, kto komu wydał,
kiedy oddał, kto kiedy kopiował (bo kopiowanie również jest dopuszczalne!).
Osoby pracujące z materiałami niejawnymi są pod stałym dyskretnym
zainteresowaniem:
- ABW w celu ochrony kontrwywiadowczej
- dziennikarzy, w celu wywęszenia afer i sensacji
- obcych wywiadów, w celu wiadomo jakim



--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl> writes:

> Dnia Sat, 05 Jan 2008 04:07:02 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
> > Przy czym mały problem formalny:
>
> Problem formalny rzeczywiście jest ważny, dlatego jesli coś chcemy
> u siebie chronić, trzeba od pracownika, zleceniobiorcy, wykonawcy
> dzieła czy od każdego kto wchodzi (lekka paranoja, ale przykładowo
> można takie zobowiązanie pobierać przy wydawaniu przepustki)
> pobierać zobowiązanie zgodnie z art. 266 kk

Tutaj chodzi raczej o to, czy umowa o pracę implicite nakłada na
pracownika obowiązek zachowania tajemnicy, bez informowania o tym
pracownika (np. zwyczajowo przyjęta tajemnica handlowa, cennik
dostawcy czy inne typowe tajemnice przemysłowe i handlowe).

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl> writes:

[ciap]

> Jeśli pracuje się z materiałami niejawnymi, to trzeba mieć
> odpowiednie poświadczenie bezpieczeństwa

Tutaj raczej chodzi o tajemnice przemysłowe lub handlowe niemające
związku z tajemnicami państwowymi. Typowymi tajemnicami tego typu
są cenniki dostaw i uzyskane rabaty, pewnie źródła dostaw etc.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Piotr Dembiński napisał(a):
> Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl> writes:
>
>> Dnia Sat, 05 Jan 2008 04:07:02 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>>
>>> Przy czym mały problem formalny:
>> Problem formalny rzeczywiście jest ważny, dlatego jesli coś chcemy
>> u siebie chronić, trzeba od pracownika, zleceniobiorcy, wykonawcy
>> dzieła czy od każdego kto wchodzi (lekka paranoja, ale przykładowo
>> można takie zobowiązanie pobierać przy wydawaniu przepustki)
>> pobierać zobowiązanie zgodnie z art. 266 kk
>
> Tutaj chodzi raczej o to, czy umowa o pracę implicite nakłada na
> pracownika obowiązek zachowania tajemnicy, bez informowania o tym
> pracownika (np. zwyczajowo przyjęta tajemnica handlowa, cennik
> dostawcy czy inne typowe tajemnice przemysłowe i handlowe).
>
Ale tutaj nie ma umowy o pracę, tylko o (?) dzieło.
A takie rzeczy, to trzeba było do szablonu umowy o dzieło włożyć,
i nie pamiętać przy każdej umowie.

Wygląda mi na to, że ktoś nie dopatrzył, a teraz kombinuje jak koń
pod górkę jak to przetrwać.

Rafał

do góry

Rafal Franczak <franek@usun_to.kolorowe.krakow.pl> writes:

[ciap]

> Ale tutaj nie ma umowy o pracę

To przeczytaj jeszcze raz wypowiedź rozpoczynającą ten wątek.

do góry

Paweł Marcisz pisze:

>>> Nie każde wykonywanie pracy podpada pod prawo pracy. Można wykonywać
>>> pracę w wykonaniu umów cywilnoprawnych.
>> Ale to nie jest wtedy wykonywanie pracy, tylko wykonywanie zlecenia lub
>> dzieła.
>
> Z art. 22 § 1 KP wynika, że nie każde wykonywanie pracy odbywa się na
> podstawie stosunku pracy. Z stosunkiem pracy mamy do czynienia dopiero
> jeśli spełnione są inne warunki, a przynajmniej niektóre z nich
> (kierownictwo pracodawcy, odpłatność...) Umowy cywilnoprawne nie
> spełniają warunków niezbędnych do zaistnienia stosunku pracy, ale
> jednak na ich podstawie wykonuje się pracę. Owszem, może ona polegać
> na wykonaniu dzieła, może również na świadczeniu usług.

Co do zlecenia jestem skłonny w pełni się zgodzić, że to wykonywanie
pracy, niemniej jednak co do umowy o dzieło mam poważne wątpliwości -
może ktoś ma jakieś orzecznictwo w jedną lub w drugą stronę?

Aczkolwiek to i tak problem akademicki w tym przypadku, bo (a)
zobowiązania nie było (b) nawet gdyby było nie doszło (o ile wiadomo) do
ujawnienia takich informacji przez osobę wykonującą dzieło.

do góry