eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2015-04-09 20:31:32
    Temat: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Czy jest jakiś przepis, nakładający na spółdzielnię mieszkaniową
    obowiązek podania telefonów czy czegoś na wypadek awarii?

    Miałem coś takiego - brak prądu (spalona tablica bezpiecznikowa dla
    całej klatki się okazała), idę do dozorcy - zamknięte, biuro spółdzielni
    czynne rano w dni robocze, jest sobota wieczór i co teraz?

    Na szczęście ktoś miał jakieś prywatne namiary i dopadliśmy
    administratorkę...

    Gdyby był przepis, że spnia ma obowiązek wywiesić telefon do
    konserwatora, administracji, dozorcy, czy coś, to byłbym wdzięczny za
    podanie.

    MJ


  • 2. Data: 2015-04-09 21:18:16
    Temat: Re: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 9 Apr 2015, Michał Jankowski wrote:

    > Czy jest jakiś przepis, nakładający na spółdzielnię mieszkaniową obowiązek
    > podania telefonów czy czegoś na wypadek awarii?

    To jest .prawo - źle zadałeś pytanie.
    Objaśniam (pytaniem): a co, odmówili Ci podania telefonu
    potrzebnego na wypadek awarii?
    Żeby nie było, sam zderzyłem się ze zjawiskiem "braku
    zadbania o dane" :>

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2015-04-09 21:21:29
    Temat: Re: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>

    O telefonach alarmowych jest (nie pamiętam czy ustawa czy rozporządzenie),
    IMHO powinno być na tej liście pogotowie energetyczne.
    A wewnątrz spółdzielni macie to, co sami jako członkowie uchwalicie, i za co
    zapłacicie.


    -----
    > Czy jest jakiś przepis, nakładający na spółdzielnię mieszkaniową obowiązek
    > podania telefonów czy czegoś na wypadek awarii?
    [..]
    > Gdyby był przepis, że spnia ma obowiązek wywiesić telefon do konserwatora,
    > administracji, dozorcy, czy coś, to byłbym wdzięczny za podanie.



  • 4. Data: 2015-04-10 09:49:56
    Temat: Re: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 09.04.2015 21:18, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Thu, 9 Apr 2015, Michał Jankowski wrote:
    >
    >> Czy jest jakiś przepis, nakładający na spółdzielnię mieszkaniową
    >> obowiązek
    >> podania telefonów czy czegoś na wypadek awarii?
    >
    > To jest .prawo - źle zadałeś pytanie.

    Nie rozumiem. Pytam, czy jest taki przepis prawa.

    > Objaśniam (pytaniem): a co, odmówili Ci podania telefonu
    > potrzebnego na wypadek awarii?

    Owszem, nadal nie mam żadnego innego kontaktu poza numerem mieszkania
    dozorcy. Ale nie o to pytam, czy MNIE odmówili, tylko czy mają obowiązek
    ogłosić ogółowi.

    MJ


  • 5. Data: 2015-04-10 19:21:14
    Temat: Re: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 10 Apr 2015, Michał Jankowski wrote:

    > W dniu 09.04.2015 21:18, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Thu, 9 Apr 2015, Michał Jankowski wrote:
    >>
    >>> Czy jest jakiś przepis, nakładający na spółdzielnię mieszkaniową
    >>> obowiązek
    >>> podania telefonów czy czegoś na wypadek awarii?
    [...]
    > Ale nie o to pytam, czy MNIE odmówili, tylko czy mają obowiązek
    > ogłosić ogółowi.

    A weż i przeczytaj zacytowane, TWOJE pytanie.
    Na pewno *nie o to* pytałeś? ;)
    (gdzieś tu w wątku obok był flejm nt. "grupowicz ... do tego
    o czym pisał, a nie o czym myślał...").

    Dla porządku - nie, nie znam przepisu nakazującego publikację
    takich danych.
    A to (jednak) zupełnie inna sprawa, niż odmowa ich podania!
    Nie wykluczam że (taki przepis) istnieje, ale IMO jest to
    zadanie dla umowy o zarząd nieruchomością.

    pzdr, Gotfryd


  • 6. Data: 2015-04-10 23:38:56
    Temat: Re: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 2015-04-10 o 19:21, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Fri, 10 Apr 2015, Michał Jankowski wrote:
    >
    >> W dniu 09.04.2015 21:18, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>> On Thu, 9 Apr 2015, Michał Jankowski wrote:
    >>>
    >>>> Czy jest jakiś przepis, nakładający na spółdzielnię mieszkaniową
    >>>> obowiązek
    >>>> podania telefonów czy czegoś na wypadek awarii?
    > [...]
    >> Ale nie o to pytam, czy MNIE odmówili, tylko czy mają obowiązek
    >> ogłosić ogółowi.
    >
    > A weż i przeczytaj zacytowane, TWOJE pytanie.
    > Na pewno *nie o to* pytałeś? ;)
    > (gdzieś tu w wątku obok był flejm nt. "grupowicz ... do tego
    > o czym pisał, a nie o czym myślał...").

    Weź się odczep. Doskonale wiesz, o co pytam, tylko się lubisz
    przypierdzielić.

    >
    > Dla porządku - nie, nie znam przepisu nakazującego publikację
    > takich danych.
    > A to (jednak) zupełnie inna sprawa, niż odmowa ich podania!
    > Nie wykluczam że (taki przepis) istnieje, ale IMO jest to
    > zadanie dla umowy o zarząd nieruchomością.

    W spółdzielniach mieszkaniowych "umowa o zarząd nieruchomością" nie
    występuje.

    MJ


  • 7. Data: 2015-04-11 08:46:30
    Temat: Re: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>

    Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca
    2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów
    budowlanych i terenów


    -----
    > czy mają obowiązek



  • 8. Data: 2015-04-11 11:09:31
    Temat: Re: Czy w spółdzielni jest obowiązkowy 'kontakt awaryjny'?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 11 Apr 2015, ąćęłńóśźż wrote:

    > Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca
    > 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów
    > budowlanych i terenów

    Mowa jest wyłącznie o "alarmowych", nic o energetycznych nie widzę.
    IMVHO wychodzi z tego, że wystarczy telefon do kogoś kto jest w stanie
    wyłączyć prąd w budynku (a nie na odwrót, włączyć).
    O ile się nie mylę wątek zaczął się od braku prądu, zwykłej awarii,
    i (raczej) oczekiwania jej naprawy, a nie konieczności alarmu.

    Nie, nie mam nic przeciw tezie, że logicznym jest oczekiwanie aby
    telefon do "naprawiaczy instalacji" wisiał gdzieś na klatce!

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1