Taki apel

Podajcie w jakiej sytuacji ma wprost zastosowanie przepis:

"Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do
niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."

Co delikwent musi zrobić aby ukarać go z tego artykułu?
KONKRETY

z

do góry

W dniu 2018-06-01 o 17:18, z pisze:
> Taki apel
>
> Podajcie w jakiej sytuacji ma wprost zastosowanie przepis:
>
> "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do
> niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
> wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
> należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
> pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."
>
> Co delikwent musi zrobić aby ukarać go z tego artykułu?
> KONKRETY

Skonsultować się z fachowcem czyli prawnikiem.
Bo kupowanie w internecie rzeczy czy usług nie oznacza z automatu
"niekorzystnego rozporządzania majątkiem". A samo osiąganie korzyści
materialnych z handlu przez sprzedawce czy usługodawce jest oczywiste
i zgodne z prawem.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 01.06.2018 o 16:34, Liwiusz pisze:

>> A Ty jaki masz pomysł?
>
> Ja mam pomysł taki, że jak ktoś sprzedaje ci jabłka jako pomarańcze, to
> niby jest to oszustwo, ale poniżej pewnego poziomu rażącego niedbalstwa
> po stronie poszkodowanego powinno się wyłączać karalność.

Hmmm? Chcesz powiedzieć że poniżej pewnego pożomu nieogranięcia ofiary
oszustwo nie powinno być karane. Przez analogię przy jakiej krótkości
spódniczki wyłączyłbyś karalność gwałtu?

> No bo proszszsz, wierzyć w internetowe bajeczki?
>
> Z drugiej strony - jesteś w stanie zagwarantować, że nie istnieje taka
> osoba, która stosując ten specyfik, odniosła takie efekty?

Załóżmy, że sprzedałem ci cegłę jako smartfona. Jesteś w stanie
udowodnić, że ktoś nie dodzwonił się z niej na ISS?

Shrek

do góry

Dnia Tue, 29 May 2018 18:20:13 +0200, z napisał(a):
> W dniu 2018-05-29 o 17:55, RadoslawF pisze:
>> Naprawdę dużych nie postraszysz.
>> Dowodem pozwy przeciwko GB i google.
>
> To nie jest wymówka. Ja chcę straszyć taką gówniarzerię jak w linku.
> Przy RODO można to i tu można.

Teoretycznie mozna.
A w praktyce:
-skad wiesz, ze nie dziala ? A moze dziala, tylko efekty sa rozne ?
-masz jakis dowod, ze to nie dziala?
Niby organy scigania powinny sie zajac dowodami, ale poniewaz to
trudne, to umorza z braku dowodow
-przeciez oni maja opinie specjalistow, ze to dziala,
-rzekomy producent bedzie z Cypru, a specjalisci z Wegier i Rumunii.

I sie okaze, ze polska prokuratura moze g* zrobic, a cypryjska nie
chce, jesli firma placi tam podatki :-)

Niestety - tu sie jakies urzedy przydadza ... albo pisz do Ziobry :-)

J.

do góry

W dniu 2018-06-01 o 18:46, Shrek pisze:
> W dniu 01.06.2018 o 16:34, Liwiusz pisze:
>
>>> A Ty jaki masz pomysł?
>>
>> Ja mam pomysł taki, że jak ktoś sprzedaje ci jabłka jako pomarańcze,
>> to niby jest to oszustwo, ale poniżej pewnego poziomu rażącego
>> niedbalstwa po stronie poszkodowanego powinno się wyłączać karalność.
>
> Hmmm? Chcesz powiedzieć że poniżej pewnego pożomu nieogranięcia ofiary
> oszustwo nie powinno być karane. Przez analogię przy jakiej krótkości
> spódniczki wyłączyłbyś karalność gwałtu?

Wyłączyłbym, gdybym uznał to za poprawną analogię, a nie uznaję.

Jeśli już, to: kobieta zaprosiła do domu, rozebrała się, zaprosiła do
łóżka, założyła prezerwatywę, rozłożyła nogi, a jak człek wszedł, to
krzyczy, że gewałt, bo się ona rozmyśliła, i każe wysuwać.



>
>  > No bo proszszsz, wierzyć w internetowe bajeczki?
>>
>> Z drugiej strony - jesteś w stanie zagwarantować, że nie istnieje taka
>> osoba, która stosując ten specyfik, odniosła takie efekty?
>
> Załóżmy, że sprzedałem ci cegłę jako smartfona. Jesteś w stanie
> udowodnić, że ktoś nie dodzwonił się z niej na ISS?

W sensie, że kupiłem cegłę, o której myślałem, że sobie z niej
podzwonię? To się do kabaretu nadaje, względnie do psychiatryka, a nie
do prokuratora :)

--
Liwiusz

do góry

W dniu 02.06.2018 o 15:00, Liwiusz pisze:

>> Hmmm? Chcesz powiedzieć że poniżej pewnego pożomu nieogranięcia ofiary
>> oszustwo nie powinno być karane. Przez analogię przy jakiej krótkości
>> spódniczki wyłączyłbyś karalność gwałtu?
>
> Wyłączyłbym, gdybym uznał to za poprawną analogię, a nie uznaję.

Rozumiem. Uważasz, że oszustwo jest jakimś wyjątkowym przestępstwem i
jak trafisz frajera, to można doić?

>>> Z drugiej strony - jesteś w stanie zagwarantować, że nie istnieje
>>> taka osoba, która stosując ten specyfik, odniosła takie efekty?
>>
>> Załóżmy, że sprzedałem ci cegłę jako smartfona. Jesteś w stanie
>> udowodnić, że ktoś nie dodzwonił się z niej na ISS?
>
> W sensie, że kupiłem cegłę, o której myślałem, że sobie z niej
> podzwonię? To się do kabaretu nadaje, względnie do psychiatryka, a nie
> do prokuratora :)

Wróćmy do zagadnienia niemożliwości dodzwonienia się z cegły na ISS vis
LTE. Jak zamierzasz udowodnić (oczywisty przecież fakt), że komuś się to
udało?

Shrek

do góry

W dniu 2018-06-02 o 17:48, Shrek pisze:
> Wróćmy do zagadnienia niemożliwości dodzwonienia się z cegły na ISS vis
> LTE. Jak zamierzasz udowodnić (oczywisty przecież fakt), że komuś się to
> udało?

OOOPPPSSS :-)

Trafiła kosa na cegłę :-)

z

do góry

W dniu 2018-06-02 o 17:48, Shrek pisze:
>> W sensie, że kupiłem cegłę, o której myślałem, że sobie z niej
>> podzwonię? To się do kabaretu nadaje, względnie do psychiatryka, a nie
>> do prokuratora :)
>
> Wróćmy do zagadnienia niemożliwości dodzwonienia się z cegły na ISS vis
> LTE. Jak zamierzasz udowodnić (oczywisty przecież fakt), że komuś się to
> udało?

Zupełnie nie rozumiem o czym ty do mnie rozmawiasz.

--
Liwiusz

do góry

Cholera. Nie rozumie czy udaje? :-)

Podaj _inny_ przykład kiedy miał by zastosowanie ten przepis.

Wymyśl coś. Wysil się trochę :-)

z

do góry

W dniu 2018-06-01 o 20:59, J.F. pisze:
> -skad wiesz, ze nie dziala ? A moze dziala, tylko efekty sa rozne ?
> -masz jakis dowod, ze to nie dziala?

Czy to że nie ma dowodu że działa a ludzie i badania (czy inne wypociny
z tej strony) _NIE ISTNIEJĄ_ to nic nie znaczy?

Cały czas pamiętając o treści _OSZUSTWA_ w obowiązującym prawie.

> I sie okaze, ze polska prokuratura moze g* zrobic, a cypryjska nie
> chce, jesli firma placi tam podatki :-)

Sprytny wybieg. A jeśli firma jest tu i teraz w Polsce to da się ten
przepis zastosować czy NI MA TAKI SIŁY? :-)

z

do góry