W dniu środa, 27 listopada 2013 07:36:21 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> W Krakowie radni sejmiku uchwalili zakaz palenia węglem i drewnem (z
>
> wyjątkiem pieców/kotłów "eko" i okazjonalnego używania kominków).
Codzienne rozpalanie kominka to jest okazjonalne? Czy jakas definicja okazjonalności
jest?
A tak sobie myślę- lokale komunalne, te co są ogrzewana kotłami/piecami na paliwo
stałe? Lokale należą do gminy niech gmina więc je wyposazy w "ekologiczne" zródła
ogrzewania;)

do góry

Użytkownik "Jacek S." napisał w wiadomości
W dniu 2013-11-27 14:48, J.F pisze:
>> Tylko czym palic ?
>> Piec na wegiel jest piecem na wegiel.
>Niekoniecznie. Zresztą już Ci ktoś odpisywał, że można taki piec
>zaadoptować do ogrzewania gazem czy prądem:
>http://tnij.org/60lt

To kaflowy, przy wielu nowszych CO trzeba raczej piec wymienic.

No i trzeba miec gaz lub instalacje pradowa odpowiedniej wydajnosci.

A teraz chyba jakies swiadectwa energetyczne obowiazuja i ogrzewanie
pradem jest na granicy zakazu - sugerujac prad urzad przypadkiem nie
wprowadza w zakazany obszar ?

J.

do góry

Użytkownik "cef" napisał w wiadomości
Andrzej Lawa wrote:
>>> Piec na wegiel jest piecem na wegiel. Moze da sie drewnem.
>>> Jak urzad wydawal pozwolenia na budowe, to jakos akceptowal.
>> Bo takie były przepisy i jakby nie akceptował, to by miał awanturę.
>W bardziej hardcorowej wersji:
>Wczoraj jeszcze sprzedawali samochody na benzynę.
>A co by było gdyby jutro uchwalono,
>że nie można używać tego paliwa do samochodów?
>(wiem, że to absurdalne)

Nie takie absurdalne.
Kupujesz auto ktore spelnia jakies wymogi czystosci spalin.
A od stycznia obowiazuja nowe.

Na szczescie obowiazuja dla nowo produkowanych/rejestrowanych aut.
Ale moze sie zmienic
http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Nowe-przepisy-niz
sze-spalanie-i-drozsza-klimatyzacja,wid,15580962,wia
domosc.html?ticaid=111bd3

J.

do góry

W dniu 2013-11-29 13:35, Kris pisze:
> Codzienne rozpalanie kominka to jest okazjonalne? Czy jakas definicja
okazjonalności jest?
Znam gościa, który pije codziennie, bo twierdzi, że okazja do wypicia
jest jak jest zakąska i jak jej nie ma ;-)
Jacek

do góry

On Fri, 29 Nov 2013, hikikomorisan wrote:

> Wprowadzic ustawe - nakazuje sie Zimie, zeby nie bylo mrozow ;)

Ciiii, flejm na ten temat jest NTG ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Fri, 29 Nov 2013, Kris wrote:

> Codzienne rozpalanie kominka to jest okazjonalne? Czy jakas definicja
okazjonalności jest?

Nie wiem, ale przy powołaniu się na prawo rzymskie co drugi
dzień powinien ujść.
Mam na myśli, że nim starożytny Rzym upadł, doszli do poziomu
ponad połowy dni świątecznych w roku - czyli "okazje" były,
do tego trzeba doliczyć jakieś imieniny, urodziny i inne takie,
więc spoko, na zimę wystarczy ;)

> A tak sobie myślę- lokale komunalne, te co są ogrzewana kotłami/piecami na paliwo
stałe?
> Lokale należą do gminy niech gmina więc je wyposazy w "ekologiczne"
> zródła ogrzewania;)

Zgadza się, też mi wyszło że to "problem właścicieli", zapętleniu
ulegną ci którzy na styk wykupili mieszkania komunalne z dużym
opustem.

pzdr, Gotfryd

do góry

> Je�li warto�� odziedziczonego domu wzros�a 5-krotnie, to wynajmuj�
komuďż˝
>
> cz�� tej nieruchomo�ci (np pod kiosk) i spokojnie mi to pokrywa wzrost
>
> podatku. Albo sprzedaj� - za 5-krotnie wi�ksz� kwot� ni� by�o warte jak

>
> odziedziczy�em i kupuj� podobn� nieruchomo�� na dalszych peryferiach
>
> albo wsi i ciesz� si� 4-krotn� g�rk�.

A co jak ktoś nie chce wynajmować ani sprzedawać.
Albo nie może. Wyobraź sobie, że dziedziczysz małe mieszkanie w centrum Krakowa.
Nie stać Cię na podatek, na opłaty Cię stać. Masz się wyprowadzić na wieś i dojeżdżać
całe życie, dowozić dzieci, tylko dlatego, że urząd woli w centrum ludzi z grubymi
portfelami?

Zresztą, jaki cel ma podatek katastralny zakładając optymistycznie, że każdy podatek
jest celowy. Jakie konkretnie obowiązki względem mojej nieruchomości posiada
miasto/państwo, które byłyby zależne od jej wartości?

Ochrona mienia? Czy państwo zapewnia lepszą ochronę drogim dzielnicom?
Ochrona przeciwpożarowa? Czy gaszenie pożaru drogiego domu jest droższe niż taniego?
Czy ktoś wypłaca odszkodowanie jak się nie uda zgasić na czas?
Itp.. itd..

Już teraz np. podatek od nieruchomości jest tak debilnie skonstruowany, że za garaż
płacę 10x więcej niż za mieszkanie tylko dlatego, że mam go na osobnej księdze
wieczystej. A co takiego miasto mi zapewnia z tytułu tego podatku?
Ani go nie sprząta, ani go nie oświetla. Po prostu mnie doi jak krowę, bo mnie stać
na garaż. Tylko tego co ma garaż na księdze wieczystej z mieszkaniem już nie doi bo
wtedy garaż jest do nieruchomością mieszkalną.

Jakoś wszyscy mają to w d..

do góry

> > Katastralny jest pomys�em na spychanie ludzi mniej maj�tnych do
>
> > enklaw biedy.
>
>
>
> podatek katastralny zwykle przewiduje znaczne zni�ki dla nieruchomo�ci w
>
> kt�rej sie mieszka, p�aci sie jak za wo�y za inne neiruchomo�ci utrzymywane

>
> dla cel�w zarobkowych...
>
>
>
> W samym Krakowie widze takie cuda jak rudera przy ul. Wroc�awskiej na
>
> froncie kamienicy Herbowej.


No ok. Ale jeśli kogoś stać na opłacenie wody i prądu w rodzinnym mieszkaniu, ale
ledwo wiąże koniec z końcem to rozumiem, że jest wg Ciebie OK jak będzie musiał
sprzedać nieruchomość i szukać czegoś na zadupiu bo go nie będzie stać na kolejny
świetny podatek?

do góry

W dniu 04.12.2013 11:39, m...@g...com pisze:

> A co jak ktoś nie chce wynajmować ani sprzedawać.

To musi więcej zarabiać. Albo w tej nieruchomości zamieszkać - we
wszystkich projektach są odliczenia podatku zależne od liczby lokatorów.

> Albo nie może. Wyobraź sobie, że dziedziczysz małe
> mieszkanie w centrum Krakowa.
> Nie stać Cię na podatek, na opłaty Cię stać.
> Masz się wyprowadzić na wieś i dojeżdżać całe życie,
> dowozić dzieci, tylko dlatego, że urząd woli w centrum
> ludzi z grubymi portfelami?

A jak żadnego mieszkania nie odziedziczysz, bo nie masz skąd? To co,
zamieszkasz pod mostem czekając na jałmużnę?

> Zresztą, jaki cel ma podatek katastralny zakładając
> optymistycznie, że każdy podatek jest celowy.

A kto ci to powiedział?

Co do zasady żaden podatek nie jest celowy w sensie "coś za coś".

Celem może być tylko (1) uzyskanie pieniędzy lub (2) zmotywowanie do
jakiegoś działania (jednym z plusów podatku katastralnego byłoby
zwiększenie płynności rynku nieruchomości - wielu trzyma nieruchomość
jako lokatę, co powoduje sztuczny wzrost cen nieruchomości; patrz:
"hoarding").

[ciach]

ZAWIJAJ WIERSZE!

I nie psuj kodowania.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 2013-12-04 12:00, Andrzej Lawa pisze:
> Celem może być tylko (1) uzyskanie pieniędzy lub (2) zmotywowanie do
> jakiegoś działania (jednym z plusów podatku katastralnego byłoby
> zwiększenie płynności rynku nieruchomości - wielu trzyma nieruchomość
> jako lokatę, co powoduje sztuczny wzrost cen nieruchomości; patrz:
> "hoarding").

Niestety podatek katastralny ma jedną podstawową wadę, jego wielkość
jest uznaniowa.....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry