-
11. Data: 2009-06-30 06:53:30
Temat: Re: Czy to sprawiedliwa kara ?.
Od: kam <...@...pl>
kanonier pisze:
> O tym dodatkowym obowiązku sprawozdawczym nie wiedziałem dokąd Państwo
> nie wytoczyło od razu "grubych dział". W moje urodziny (++++++) kilka
> dni temu dostaem miły prezent. Sąd Ukarał mnie grzywną w takiej
> wysokości że chyba zabije mnie wcześniej zanim doczekam emerytury.
wcześniej na pewno byłeś przesłuchiwany, do czasu gdy sprawa trafiła do
sądu miałeś czas złożyć zaległe sprawozdania
> Spółka nie przynosi od kilku lat ŻADNYCH dochodów i nie mam takich
> dochodów z pracy bieżącej aby sprostać karze, co mogę w tej sytuacji
> zrobić. Na odwołanie czy prosbę o złagodzenie kary jest temin 7
> dniowy, czy jest jakiś sposób, wskazówka na moje zmartwienie, nigdy
> nie byłem w sądzie i kompletnie nie wiem jak się bronić czy prosić.
napisz ile ta grzywna i za co (ile lat), to będzie można myśleć
a sprzeciw zawsze możesz wnieść
dobrze by było uzupełnić zaległości do rozprawy
KG
-
12. Data: 2009-07-02 17:41:02
Temat: Re: Czy to sprawiedliwa kara ?.
Od: Kmicic <l...@g...com>
> napisz ile ta grzywna i za co (ile lat), to będzie można myśleć
> a sprzeciw zawsze możesz wnieść
> dobrze by było uzupełnić zaległości do rozprawy
>
Sorry ze nie odpowiadałem ale sie rozchorowałem (może z tego kłopotu
właśnie ?). Dostałem te papiery i jak mi czytała to synowa to nie
doczytała ze karę grzywny w końcowym postanowieniu w sumie zmniejszono
(bo te straszne przestępstwa były jednakowe więc nie zsumowano ale
ustalono do sumy 2100 zł plus koszty procesowe na jednego wspólnika).
Kara za 5 lat wynosiła, /co mnie tak wystraszyło/ 7500 zł na jednego
wspólnika. Ponieważ nie znam sie kompletnie na obronie, postanowiłem
zapłacić i wystąpić do sadu o rozłożenie grzywny na raty. Pewnie te
2100 plus koszty bedzie mniej niż weżmie adwokat. Przypomina mi się
sasiadka która ostro procesowała sie o stary silnik samochodowy i
adwokaci wzieli 3 razy tyle co ten silnik był wart :-). A niech mają,
państwo prawa musi się z czegoś utrzymywać. Może za tę kasę założą
sobie w sądach jakieś ładne pozłacane klamki albo boazerię z brzozy
syberyjskiej. Nie mam co liczyć na łaskawość i wyrozumiałość. Pewnie
tego co napisze nawet nie przeczytają. Człowiek w sądzie traktowany
jest instrumentalnie. Świadczy o tym uwaga o przysługujących mi
prawach : "Jak się odwołasz to my my możemy dowalić więcej ...". Kogo
to obchodzi że za ten okres spółka miała ZERO obrotów.
Co do artykułów to są to : 5 razy za 5 lat art 77 pkt 2 i art.79 pkt 4
ustawy z 29 wrzesnia 1994 roku o rachunkowości (dz U 2002 r nr 76 poz
694) w zw. z art 11$2kk.
Nie mam pojęcia co tam sie znajduje ale czy czasem brak obrotu nie
oznacza że działalność gospodarcza również nie jest prowadzona ?, a to
jest zdaje się waunek skladania sprawozdań do KRS ?.
Chetnie bym się tej spółki pozbył ale :
1. mam 50% udziałów i kompletnie nie mam kontaktu ze wspólnikiem
2. Spólka pozostała w stanie równowagi względnej, ta względność
polegała na tym że tyle jest winna dostawcom co spólce byli winni
klienci. W obie strony nie udało sie egzekwować długów. Nie stac mnie
było na jakiekolwiek kroki prawne. Długi względem budżetu zostały
uregulowane.
3. Spółka była spółka usługowa, przedmioty trwałe sie zamortyzowały i
spółka nie ma majątku.
4. Spółka załozona była na starych warunkach z kapitałe zakładowym 50
zł ( grzywna 7500 zł he he ).
Może Panowie macie jakieś rady jak ten kłopot najmniejszym kosztem i
kłopotem zlikwidować. oze mozna chocby zawiesić działalność spółki
jezeli brak obrotu tego nie stanowi, a może stanowi ?.
To sie człowieka uczepiło jak rzep psiego ogona. Pewnie jedynym
rozwiązaniem będzie moje zejście. I z pewnościa okaze się ze miejsce
spoczynku będzie objęte jakimś domiarem.
Ja chyba jestem pechowiec jak ten obywatel Piszczyk co się podniósł to
go uwalali.
pozdrawiam
Obywatel Piszczyk
-
13. Data: 2009-07-02 17:45:58
Temat: Re: Czy to sprawiedliwa kara ?.
Od: Kmicic <l...@g...com>
> wcześniej na pewno byłeś przesłuchiwany, do czasu gdy sprawa trafiła do
> sądu miałeś czas złożyć zaległe sprawozdania
Tak miesiąc wcześniej policja wezwała mnie, zarzut brzmiał :
zaniechanie skadania sprawozdań finansowych. Nie przyznałem sie do
zaniechania, wyjasniłem ze składałem sprawozdania do US a o KRS
zapomniałem (przeoczyłem). Wyjasniłem ze nie prowadzi działalnosci
spółka od kilku lat. Sadziłem ze takie wyjasnienie wystarczy.
No niestety nie wystarczyło. Termin składania sprawozdań mija 15
lipca. Z pewnoscia je złozę.
pozdrawiam
Andzrej