http://fakty.interia.pl/news?inf=496452

"W zapewnieniu bezpieczeństwa podczas szczytu weźmie udział kilka
tysięcy policjantów z Warszawy i całego kraju. Jeśli dojdzie do
zamieszek ulicznych w czasie demonstracji, właściciele sklepów, którzy
ponieśliby straty, będą mogli zwrócić się o odszkodowanie do
alterglobalistów, bo żaden z organizatorów i instytucji odpowiedzialnych
za sam szczyt nie odpowiada za szkody. Firmy ubezpieczeniowe nie oferują
ubezpieczenia od szkód powstałych w wyniku ulicznych zamieszek."

Pozdrawiam serdecznie
Cath

do góry

Catharina wrote:
> http://fakty.interia.pl/news?inf=496452
>
> "W zapewnieniu bezpieczeństwa podczas szczytu weźmie udział kilka
> tysięcy policjantów z Warszawy i całego kraju. Jeśli dojdzie do
> zamieszek ulicznych w czasie demonstracji, właściciele sklepów, którzy
> ponieśliby straty, będą mogli zwrócić się o odszkodowanie do
> alterglobalistów, bo żaden z organizatorów i instytucji
> odpowiedzialnych za sam szczyt nie odpowiada za szkody. Firmy
> ubezpieczeniowe nie oferują ubezpieczenia od szkód powstałych w
> wyniku ulicznych zamieszek."

SOP#1
A co jest napisane w umowie?
Dział "wyłaczenia od odpowiedzialności"
Zapewne wojna, wybuch jądrowy, zamieszki....

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Dnia 2004-04-28 09:43, Użytkownik Falkenstein napisał:


> SOP#1
> A co jest napisane w umowie?
> Dział "wyłaczenia od odpowiedzialności"
> Zapewne wojna, wybuch jądrowy, zamieszki....


Sęk w tym, że nie ma żadnej umowy. Pytam jedynie z ciekawości, bo na
kilka tygodni przed szczytem planowałam ubezpieczyć interes, w końcu
zrezygnowałam i teraz okazuje się, że ubezpieczenie i tak nic by nie
dało. Jeśli to prawda, w jakimś sensie poczuję się zwolniona z winy,
jaką być może poniosę z tytułu nieubezpieczenia sklepu.

do góry

Catharina wrote:
> Dnia 2004-04-28 09:43, Użytkownik Falkenstein napisał:
>
>
>> SOP#1
>> A co jest napisane w umowie?
>> Dział "wyłaczenia od odpowiedzialności"
>> Zapewne wojna, wybuch jądrowy, zamieszki....
>
>
> Sęk w tym, że nie ma żadnej umowy. Pytam jedynie z ciekawości, bo na
> kilka tygodni przed szczytem planowałam ubezpieczyć interes, w końcu
> zrezygnowałam i teraz okazuje się, że ubezpieczenie i tak nic by nie
> dało. Jeśli to prawda, w jakimś sensie poczuję się zwolniona z winy,
> jaką być może poniosę z tytułu nieubezpieczenia sklepu.

wszystkie firmy ubezpieczeniowe mają takie ograniczenia wpisane w "ogólnych
warunkach ubezpieczenia". Pare osób sie przejechało na tym, jak poszli po
odszkodowanie po którejś "pokojowej demonstracji".

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

On 4/28/2004 9:54 AM, Catharina wrote:

> Dnia 2004-04-28 09:43, Użytkownik Falkenstein napisał:
>
>
>> SOP#1
>> A co jest napisane w umowie?
>> Dział "wyłaczenia od odpowiedzialności"
>> Zapewne wojna, wybuch jądrowy, zamieszki....
>
>
>
> Sęk w tym, że nie ma żadnej umowy. Pytam jedynie z ciekawości, bo na
> kilka tygodni przed szczytem planowałam ubezpieczyć interes, w końcu
> zrezygnowałam i teraz okazuje się, że ubezpieczenie i tak nic by nie
> dało. Jeśli to prawda, w jakimś sensie poczuję się zwolniona z winy,
> jaką być może poniosę z tytułu nieubezpieczenia sklepu.

Dla poprawy nastroju możesz ubezpieczyć od upadku promu kosmicznego -
stawki są b. niskie i każda firma ma to w ofercie.

Pzdr: Catbert

do góry

Użytkownik "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl> napisał w wiadomości
news:c6noa5$au1$1@inews.gazeta.pl...
> Catharina wrote:
> > Dnia 2004-04-28 09:43, Użytkownik Falkenstein napisał:
> >
> >
> >> SOP#1
> >> A co jest napisane w umowie?
> >> Dział "wyłaczenia od odpowiedzialności"
> >> Zapewne wojna, wybuch jądrowy, zamieszki....
> >
> >
> > Sęk w tym, że nie ma żadnej umowy. Pytam jedynie z ciekawości, bo na
> > kilka tygodni przed szczytem planowałam ubezpieczyć interes, w końcu
> > zrezygnowałam i teraz okazuje się, że ubezpieczenie i tak nic by nie
> > dało. Jeśli to prawda, w jakimś sensie poczuję się zwolniona z winy,
> > jaką być może poniosę z tytułu nieubezpieczenia sklepu.
>
> wszystkie firmy ubezpieczeniowe mają takie ograniczenia wpisane w
"ogólnych
> warunkach ubezpieczenia". Pare osób sie przejechało na tym, jak poszli po
> odszkodowanie po którejś "pokojowej demonstracji".
>


Jesli demonstracja jest legalna to za wszystkie szkody odpowiada
organizator. Wiem bo sam organizowałem demonstrację.
Zazwyczaj jest tak że jeśli organizatorzy widzą że szykuje sie zadyma to
rozwiązuja natychmiast zgromadzenie i wtedy faktycznie nie odpowiada.

do góry

Użytkownik "Catharina" <c...@N...pl> napisał w wiadomości
news:H4Jjc.565300$Or1.147956@news.chello.at...
>
>Jeśli dojdzie do
> zamieszek ulicznych w czasie demonstracji, właściciele sklepów, którzy
> ponieśliby straty, będą mogli zwrócić się o odszkodowanie do
> alterglobalistów, bo żaden z organizatorów i instytucji odpowiedzialnych
> za sam szczyt nie odpowiada za szkody.

Faktycznie moga sie zwrocic do alterglobalistow.
A ci oczywiscie zignoruja takie prosby.


Policja zas pozamyka paru gnojkow a polskie
panstwo (ustawodawca, prokurator, sad,
sluzby wiezienne itp) nie wpadnie na to,
ze istota kary jest zadoscuczynienie - czyli chuligani
powinni pokryc szkody z nawiazka.



A prezydent, premier itp zas beda gledzic
o sukcesie szczytowania... ;)


>Firmy ubezpieczeniowe nie oferują
> ubezpieczenia od szkód powstałych w wyniku ulicznych zamieszek."


Dzialanie firm UB w naszym kraju to osobny
temat.






--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl

do góry

Catharina wrote:
> http://fakty.interia.pl/news?inf=496452
> "(...) Firmy ubezpieczeniowe nie oferują
> ubezpieczenia od szkód powstałych w wyniku ulicznych zamieszek."
[skrót cytatu mój]

A PAP (PAP, MD /2004-04-29 06:04:00) i za nim onet na to:

"Marcin Kaszuba, rzecznik rządu, przekonuje, że każdy ubezpieczony
warszawski przedsiębiorca, którego firma padnie ofiarą ulicznej demolki
otrzyma odszkodowanie. Jego zdaniem towarzystwa ubezpieczeniowe nie będą
mogły w takich wypadkach odmówić wypłaty pieniędzy. "Rząd formalnie nie
ma instrumentu, by zmusić towarzystwa do wypłaty odszkodowań, ale
zrobimy wszystko, by każdy pokrzywdzony dostał rekompensatę" - zapewnia
Kaszuba - pisze "Życie Warszawy"."

http://info.onet.pl/910507,11,item.html

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

Czarek Gorzeński wrote:
> Catharina wrote:
>> http://fakty.interia.pl/news?inf=496452
>> "(...) Firmy ubezpieczeniowe nie oferują
>> ubezpieczenia od szkód powstałych w wyniku ulicznych zamieszek."
>> [skrót cytatu mój]
>
> A PAP (PAP, MD /2004-04-29 06:04:00) i za nim onet na to:
>
> "Marcin Kaszuba, rzecznik rządu, przekonuje, że każdy ubezpieczony
> warszawski przedsiębiorca, którego firma padnie ofiarą ulicznej
> demolki otrzyma odszkodowanie. Jego zdaniem towarzystwa
> ubezpieczeniowe nie będą mogły w takich wypadkach odmówić wypłaty
> pieniędzy. "Rząd formalnie nie ma instrumentu, by zmusić towarzystwa
> do wypłaty odszkodowań, ale zrobimy wszystko, by każdy pokrzywdzony
> dostał rekompensatę" - zapewnia Kaszuba - pisze "Życie Warszawy"."

A świstak siedzi i zawija w te sreberka...
--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@p...org> napisał w wiadomości
news:c6qfkr.2bk.1@Cezary.Gorzenski.private...
. "Rząd formalnie nie
> ma instrumentu, by zmusić towarzystwa do wypłaty odszkodowań, ale
> zrobimy wszystko, by każdy pokrzywdzony dostał rekompensatę" - zapewnia
> Kaszuba - pisze "Życie Warszawy"."
>

Kolejna wypowiedz, z ktorej nic nie wynika.

Rzad zrobi wszystko, co moze. A jesli idzie
o mozliwosci rzadu w tym zakresie - to nic
nie moze.
No, chyba ze panowie z rzadu zrobiliby zrzute
z wlasnych pieniedzy...







--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl

do góry