-
1. Data: 2007-06-16 22:44:30
Temat: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: " michał" <m...@g...pl>
Czy można pociągnąć do odpowiedzialności autorów tej żenującej strony?
http://bezswiatel.ath.cx/aktualnosci.html
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-06-16 22:56:22
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: Johnson <j...@n...pl>
michał pisze:
> Czy można pociągnąć do odpowiedzialności autorów tej żenującej strony?
>
> http://bezswiatel.ath.cx/aktualnosci.html
>
Metoda jest rzeczywiście głupia, ale idea słuszna :).
--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/
-
3. Data: 2007-06-16 22:59:03
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " michał" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f51p4e$6a8$1@inews.gazeta.pl...
> Czy można pociągnąć do odpowiedzialności autorów tej żenującej strony?
> http://bezswiatel.ath.cx/aktualnosci.html
Teoretycznie, to wykroczenie. Ale dość nieudolne, więc chyba nie warto z
tym walczyć. Po przepaleniu bezpiecznika od świateł nie zaświeci kontrolka
świateł. Skoro kierujący nie reaguje na kontrolkę, to jest to podstawą do
ukarania mandatem. Ktoś próbował wykorzystać praktykę związaną z
przepalonymi żarówkami. Ale w tamtym wypadku w dzień czy w oświetlonym
mieście kierujący faktycznie mnie ma możliwości stwierdzenia, że żarówka
się przepaliła.
-
4. Data: 2007-06-16 23:16:57
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 16.06.2007 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> Użytkownik " michał" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:f51p4e$6a8$1@inews.gazeta.pl...
>> Czy można pociągnąć do odpowiedzialności autorów tej żenującej strony?
>> http://bezswiatel.ath.cx/aktualnosci.html
> Teoretycznie, to wykroczenie. Ale dość nieudolne, więc chyba nie warto z
> tym walczyć. Po przepaleniu bezpiecznika od świateł nie zaświeci kontrolka
> świateł. [..]
Oj mam wrażenie, że nie zawsze.
--
Marcin
-
5. Data: 2007-06-17 05:47:07
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:9k7ek4-rqg.ln1@ziutka.router...
> Oj mam wrażenie, że nie zawsze.
dokladnie ;)
u mnie nie ma kontrolki swiatel :)
-
6. Data: 2007-06-17 10:19:31
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: " michał" <m...@g...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
>
> Teoretycznie, to wykroczenie. Ale dość nieudolne, więc chyba nie warto z
> tym walczyć. Po przepaleniu bezpiecznika od świateł nie zaświeci kontrolka
> świateł. Skoro kierujący nie reaguje na kontrolkę, to jest to podstawą do
> ukarania mandatem. Ktoś próbował wykorzystać praktykę związaną z
> przepalonymi żarówkami. Ale w tamtym wypadku w dzień czy w oświetlonym
> mieście kierujący faktycznie mnie ma możliwości stwierdzenia, że żarówka
> się przepaliła.
>
Ale czy jak zawiadomię prokuraturę o popełnieniu przestępstwa, to jest szansa,
że zajmą się tą strona?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2007-06-17 11:22:02
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 17.06.2007 michał <m...@g...pl> napisał/a:
> Ale czy jak zawiadomię prokuraturę o popełnieniu przestępstwa, to jest szansa,
> że zajmą się tą strona?
Ale tam nie popełniono przestępstwa. MZ każdy kto posłucha tej wspaniałej
rady przekona się najdalej w ciągu kilku tygodnia stosowania jak głupia
jest to rada i to nie tylko z powodów wymienianych na samej stronie. Mówię
tu np. o częstym zatrzymywaniu przez policję.
--
Marcin
-
8. Data: 2007-06-17 11:48:57
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela, 17 czerwca 2007 13:22
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <q...@z...router>):
> Ale tam nie popełniono przestępstwa. MZ każdy kto posłucha tej wspaniałej
> rady przekona się najdalej w ciągu kilku tygodnia stosowania jak głupia
> jest to rada i to nie tylko z powodów wymienianych na samej stronie. Mówię
> tu np. o częstym zatrzymywaniu przez policję.
W ogóle trzeba mieć dres zamiast mózgu żeby na siłę powodować zagrożenie i
szukać sposobu na obejście kary...
Inna sprawa, że nie wiem kto wymyślił mandat 500zł za niemanie świateł. Ja
np. jeżdżę na światłach od 10 lat, a jednak zdarza się mi zapomnieć (auta
są źle projektowane :( ) i od razu 500zł to nie jest sensowne.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu
-
9. Data: 2007-06-17 13:27:25
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: Andrzej Wróblewski <c...@c...pl>
> Inna sprawa, że nie wiem kto wymyślił mandat 500zł za niemanie świateł. Ja
> np. jeżdżę na światłach od 10 lat, a jednak zdarza się mi zapomnieć (auta
> są źle projektowane :( ) i od razu 500zł to nie jest sensowne.
Imho argumentacja, ze nagle, po wielu dziesiecioleciach, jezdzenie bez
swiatel w jasny dzien stalo sie czynnikiem powodujacym zagrozenie w
ruchu drogowym jest po prostu hipokryzja... A z drugiej strony liczby
przedstawione przez autorow wspomnianej strony sa dla mnie dosc
przekonywujace (nawet gdyby byla to polowa tego, co przedstawili).
Predzej czy pozniej zniosa te "swiatla w dzien". A swoja droga, to juz
kilka razy nie wiedzialem co sie na drodze dzieje, jak mi wyprzedzal "po
srodku" facet na swiatlach jadacy pod gorke. Gdyby nie swiatla, to bym
pewnie widzial dobrze kto i co robi, a tak to ucieczka na pobocze i ...
nie wiadomo co dalej, dopoki nie przejedzie.
MSZ te swiatla w dzien powoduja wieksze zagrozenie. Chocby dlatego, ze
kierowcom dlugo zajmie przyzwyczajenie sie do tego.
Pozdrawiam,
Andrzej
-
10. Data: 2007-06-17 13:44:44
Temat: Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa?
Od: " michał" <m...@g...pl>
Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> napisał(a):
>
> Ale tam nie popełniono przestępstwa. MZ każdy kto posłucha tej wspaniałej
> rady przekona się najdalej w ciągu kilku tygodnia stosowania jak głupia
> jest to rada i to nie tylko z powodów wymienianych na samej stronie. Mówię
> tu np. o częstym zatrzymywaniu przez policję.
>
Czy namawianie do popełnienia przestępstwa nie jest przestępstwem?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/