-
11. Data: 2004-10-28 15:13:34
Temat: Re: Czy to legalne, moralne, Bóg wie jakie...
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
adamb napisał/a:
>Ważne, czy jest błysk, a nie czy jest widzialny.
>Ten niewidzialny też podlega prawu odbicia.
Tylko, że lakier do włosów odbija dobrze światło widzialne a słabiej
podczerwień.:-)
IMHO to takie samo naciąganie, jak to, że płytki CD zakłócają pracę
radarów.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
-
12. Data: 2004-10-28 15:35:09
Temat: Re: Czy to legalne, moralne, Bóg wie jakie...
Od: adamb <z...@w...abkom.tk>
Artur Drzewiecki napisał(a):
> IMHO to takie samo naciąganie, jak to, że płytki CD zakłócają pracę
> radarów.:-)
albo magnetyzery samochodowe do paliwa :)
--
pozdrawiam
Adam
http://www.abkom.tk
-
13. Data: 2004-10-28 19:27:35
Temat: Re: Czy to legalne, moralne, Bóg wie jakie...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "fi5h" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:clq6hl$btn$1@news.onet.pl...
Bo oni to głupio reklamują. Jakby reklamowali to jako zabezpieczenie przed
zrobieniem zdjęcia z tablicą przez domniemanych złodziei, to by wyszło na to
samo, ale by nie było skrupułów.
malowanie tablic rejestracyjnych samo w sobie jest wykroczeniem. Art. 97 kw
w zw. z art. 60 ust. 1 pkt 3 PoRD - przynajmniej w mojej ocenie. czy reklamę
tego typu można uznać za podżeganie do tego wykroczenia? Można dyskutować.
-
14. Data: 2004-10-28 19:47:36
Temat: Re: Czy to legalne, moralne, Bóg wie jakie...
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Thu, 28 Oct 2004 17:35:09 +0200, adamb
<z...@w...abkom.tk> napisał:
> Artur Drzewiecki napisał(a):
>> IMHO to takie samo naciąganie, jak to, że płytki CD zakłócają pracę
>> radarów.:-)
>
> albo magnetyzery samochodowe do paliwa :)
Tudziez turbinka Kowalskiego...
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
15. Data: 2004-10-28 21:08:23
Temat: Re: Czy to legalne, moralne, Bóg wie jakie...
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <clqjo8$qun$2@inews.gazeta.pl>, Acid wrote:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>
>>
>> Acha.
>> Czyli producenci, dystrybutorzy oraz sprzedawcy (nie zapominając
>> o czołowych miejscach gości od reklam kilku znaczących firm :>)
>> noży, widelców, pił, siekier tudzież łomów mają "oczywisty współudział"
>> we włamaniach, pobiciach, uszkodzeniach ciała rozbojach z użyciem
>> niebezpiecznego narzedzia, tak ?
>> A weź ty...
>
>
> A widziałeś kiedyś reklamę nakłaniającą do użycia ww. przedmiotów jako
> narzędzi zbrodni? W wypadku Mango ewidentnie namawiają do łamania przepisów.
Podobno jest coś takiego jak antyradary. Można to legalnie sprzedawać,
ale nielegalne jest użycie. Tak mi się coś o uszy obiło, ale nie wiem
czy dobrze:)
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
16. Data: 2004-11-01 23:36:28
Temat: Re: Czy to legalne, moralne, Bóg wie jakie...
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Thu, 28 Oct 2004 21:47:36 +0200,
Rodrig Falkenstein <r...@g...pl> screamed:
>> Artur Drzewiecki napisał(a):
>>> IMHO to takie samo naciąganie, jak to, że płytki CD zakłócają pracę
>>> radarów.:-)
>>
>> albo magnetyzery samochodowe do paliwa :)
>
> Tudziez turbinka Kowalskiego...
>
Nokie w trybie grupowym jako antyradary...
Artur
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:228B ]
[ 00:36:08 user up 10418 days, 12:31, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Art is the tree of life. Science is the tree of death.