blad pisze:
> Użytkownik "Tomek MG"
>>>> Oto przykład:
>>>> http://www.voila.pl/114/pdz00/index.php?get=1&f=1
>>>
>
> mnie tez zaskoczyło moje własne zdjęcie wklejone na kartę :-)
>
> Uważam, że to świetny pomysł banku - w końcu nie upowszechniają
> twojego zdjęcia, ale pokazują je tylko tobie
> Skoro przesłałeś zdjecie do "nk" to masz prawo je obejrzec, tyle
> że zobaczyłeś je w zaskakującym miejscu, w którym się tego nie
> spodziewałeś.
> Budowa i uklad strony www nalezy jednak do administratorów
> naszej-klasy - strona pokazała ci twoje zdjęcie w ramce i logo banku obok

Czy to jest świetny pomysł - nie wiem. Nie spowodowało to, że mam ochotę
na kartę w owym banku.
Ja mam konto zamknięte, tzn nikt obcy nie może sobie mnie oglądać
(przynajmiej tak twierdzi N-K). Na pewno daje to poczucie prywatności w
relacjach ze starymi znajomymi.
Więc może to i jest legalne, jednak mało smaczne i nachalne.

Dzięki za sensowną odpowiedź

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek 18 lipiec 2008 08:28
(autor Tomek MG
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g5pd67$8rj$1@inews.gazeta.pl>):

>> Przecież ten bank jest bez sensu jak lokata. Nawet sami w TV mówili, że
>> wysłuchali stada wariatów i dostosowali do nich ofertę.
> Jeden o sensowności Naszej Klasy, drugi o wyskakujących oknach.
> Panowie, jeśli nie potraficie pomóc... to spadajcie na szczaw.

O miszczu, przepraszam że tfuj spokój zakłócam... Postaram się oddalić
cichaczem i nie denerwować jego dupnoskiej mości. PLONK.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z piątek 18 lipiec 2008 08:28
> (autor Tomek MG
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g5pd67$8rj$1@inews.gazeta.pl>):
>
>>> Przecież ten bank jest bez sensu jak lokata. Nawet sami w TV mówili, że
>>> wysłuchali stada wariatów i dostosowali do nich ofertę.
>> Jeden o sensowności Naszej Klasy, drugi o wyskakujących oknach.
>> Panowie, jeśli nie potraficie pomóc... to spadajcie na szczaw.
>
> O miszczu, przepraszam że tfuj spokój zakłócam... Postaram się oddalić
> cichaczem i nie denerwować jego dupnoskiej mości. PLONK.

Miałeś spadać na szczaw, a nie pisać bez sensu. PLONK.

do góry

Użytkownik "Tomek MG" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g5odid$jjp$1@inews.gazeta.pl...
> Bank, reklamujący się w Naszej Klasie wykorzystuje zdjęcia w niej
> zamieszczone do reklamowania swoich produktów.
> I z mojej galerii wzięto sobie zdjątko wykonane przez osobę, która rości
> sobie do niego prawa autorskie.
> Oto przykład:
> http://www.voila.pl/114/pdz00/index.php?get=1&f=1
> Zdjęcie jest podpisane.
> Nie chodzi mi o działania Naszej Klasy, ale o działania banku, który
> bezprawnie wykorzystał to w swojej reklamie.
> Pewnie widzę tę reklamę tylko ja, inni widzą kartę kredytową ze "swoim"
> zdjęciem.
>
> Czy to legalne?


To nie ING wykorzystal twoje dane, tylko nasza-klasa. Zdjecie i nazwisko
udostepniles naszej-klasie sam. Przeczytaj sobie dokladnie regulamin
naszej-klasy i sprawdz, czy ich do tego nie upowazniles akceptujac go.


--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g5p9qa$li4$2@news.onet.pl...
>W odpowiedzi na pismo z czwartek 17 lipiec 2008 23:31
> (autor Papkin
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <487fba2e$1@news.home.net.pl>):
>
>> Tak w ogole to sa jakies reklamy na naszej klasie? Hint - adBlock.
>
> Tak w ogóle to ktoś używa naszej klasy? nawet moja żona się wypisała, bo
> uznała po pół roku, że to nudne.
>

To co ona tam robiła? NK służy do odszukania znajomych i ewentualnego
utrzymania kontaktu. Równie dobrze można uznać, że notatnik z adresami i
telefonami przyjaciół jest nudny i go wyrzucic, albo skasować spis telefonów
w komórce bo nudny :)))

Pozdrawiam Przemek

do góry

swoją drogą gościu to jesteś zajebiście uprzejmy

jesli ktoś ma ten zaszczyt, ze chce Ci pomóc, to jest ok i łaskawie go
przeczytasz

ale jak juz ktos wtrąci coś od siebie to ma po prostu spierd.........


to jest lista dyskusyjna, ogólnodostępna, a nie Twoja prywatna poradnia ze
stosem fachowców

wyluzuj, bo takie buractwo psuje netykiete. nie tolerujesz tego, ze z reguly
nie jest to idealnie sterylna lista - nie pisz, nie czytaj, zaloguj sie do
super sterylnych gdzie jak przecinka nie wstawisz to Ci dom spalą



--
--

Sebastian

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 20:21
(autor Przemek Lipski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g5tbat$ok2$1@news.onet.pl>):

>> Tak w ogóle to ktoś używa naszej klasy? nawet moja żona się wypisała, bo
>> uznała po pół roku, że to nudne.
> To co ona tam robiła?

Nie wiem, dla mnie to było od początku bez sensu. Chyba se oglądała fotki...
Bo to do tego służy, ZTCW.

> NK służy do odszukania znajomych i ewentualnego
> utrzymania kontaktu.

Jakby tak było, to by ludzie tam nie wchodzili co chwilę. To jakiś taki ZTCW
poligon do opluwania się, zamieszczania zdjęć i pasjonowania się jak
ciulato wygląda po 30 latach klasowa piękność.

> Równie dobrze można uznać, że notatnik z adresami i
> telefonami przyjaciół jest nudny i go wyrzucic, albo skasować spis
> telefonów w komórce bo nudny :)))

No bo jest nudny. Używa się go do notowania adresów, a nie do ciągłego tam
siedzenia i patrzenia na nie. NK nie używam, ale moim uczniom musiałem
zablokować, bo ciągle tam wchodzili albo na fotke... Też jak dla mnie
meganudne... Jedna pryszczersa daje swojom códnom fotkie, a jej zawistne
koleżanki z klasy wchodzą i głosują na nie albo komentują jaka to ona
brzydka.

W każdym razie, ja nie rozumiem NK w ogóle. Jeszcze mogę zrozumieć, że ktoś
w wieku starszym jakieś dawne kontakty sentymentalnie se odgrzebuje, ale po
co tam siedzą licealiści, skoro mają kolegów z klasy w ławce obok, to nie
wiem.

Ja widać jestem już za stary na takie zabawy, bo to dla mnie jakiś poroniony
pomysł. Znajomych się ma do znajomienia. I ich mam bez NK. Kryterium, że
ktoś kiedyś był ze mną w tej samej klasie ma znaczenie zerowe. Albo go
lubię i utrzymuję kontakt, albo nie. Nie ważne czy znam go z klasy, placu
czy sraczyka miejskiego na dworcu centralnym.

Szukanie na siłę ,,przyjaciół'', kupowanie ich na allegro i wzajemne
wyzywanie się -- to nie dla mnie.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

On Sat, 19 Jul 2008, basti78 wrote:
[...]

Ja w kwestii formalnej.
Jesteś pewien że SQLwysyna chciałeś rozdeptać?
Bo chyba mu się niezasłużenie oberwało (za twórcę wątku) :)

pzdr, Gotfryd

do góry