Olgierd wrote:
> Dnia Thu, 13 Sep 2007 14:29:19 +0000, Piotr Z. napisał(a):
>
>>> Polecam jednak wybra parti , która faktycznie chce zlikwidowa
>>> koryto (tak, jest taka).
>
>> pewnie masz na mysli UPR - nie oddam na nich glosu bo chca przywrocic
>> kary smierci. A ja nie przyloze reki do czyjejs smierci.
>
> Ale przecież to, że w kk byłaby kara śmierci nie oznacza, że
> ktokolwiek straci życie.
> Jest nawet szansa, że wówczas mniej ludzi będzie ginęło: przestępcy w
> obawie o własne życie przestaną zabijać swe ofiary, więc 1) ofiara
> będzie żyła 2) przestępca będzie żył (bo nie będzie przestępcą).

KŚ nie działa odstraszająco, jak już jedną osobę zabijesz to potem jest ci
wsjo riba więcje wyroków śmierci niż jeden nie dostaniesz.

do góry

Marek Dyjor pisze:

> KŚ nie działa odstraszająco, jak już jedną osobę zabijesz to potem jest
> ci wsjo riba więcje wyroków śmierci niż jeden nie dostaniesz.


KŚ działa odstraszająco. Powoduje, że człowiek skazany na dożywotnie
więzienie nie staje się bezkarny.

Ponadto przy wykonywaniu kary śmierci cena za wynajęcie zabójcy
człowieka powinna być wyższa, co może powodować mniej zleceń na zabójstwa.

Argument "zabiję jednego to i kolejnego, wszystko mi jedno" jest tak
samo dobry/zły (niepotrzebne skreślić) również przy karze dożywotniego
pozbawienia wolności - po zabiciu człowieka można zabijać kolejnych, bo
i tak dostanie się tylko dożywocie.

Kara śmierci jest również sprawiedliwa.

Generalnie należy to traktować jak wolny wybór wolnego człowieka -
morderca wiedząc, że za zabójstwo z premedytacją może być orzeczona kara
śmierci, a mimo to popełniając tę zbrodnię, nie powinien być ulgowo
traktowany.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekukcji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fcdjit$7op$1@news.onet.pl...


> Generalnie należy to traktować jak wolny wybór wolnego człowieka -
> morderca wiedząc, że za zabójstwo z premedytacją może być orzeczona kara
> śmierci, a mimo to popełniając tę zbrodnię, nie powinien być ulgowo
> traktowany.

A i społeczeństwo jest chronione lepiej. Powieszony nie wyjdzie warunkowo i
nie zabije na pewno. A w resocjalizacje wierzą tylko pedalscy liberałowie i
to tylko do czasu jak sami oberwią .




--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

do góry

Nikon pisze:

> w szczegolnych przypadkach jestem za kara smierci ...

Jedna Wasza pomyłka uczni z całego społeczeństwa morderców i sprawi, że
Wy tak krzyczący o karę śmierci będziecie na nią zasługiwali bardziej
niż ktokolwiek inny.


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Nie ma takiej partii. Jeśli jakakolwiek tak twierdzi, to kłamie i tym
> bardziej nie należy na nią głosować. Koryto było, jest i będzie. można
> je trochę ograniczyć jedynie. Zlikwidować całkowicie nie sposób.

Masz rację z tym, że zmodyfikowałbym wypowiedź o to, że partia, która
chce zlikwidować "koryto" może i istnieje, ale nie wiadomo jak długo po
uzyskaniu władzy ta chęć pozostanie. Wszak trzeba dzielić pieniądze (nie
sposób tego uniknąć) i obsadzać etaty (ktoś w administracji i agendach
pracować musi).


--
pzdr

do góry

Liwiusz wrote:

> Kara śmierci jest również sprawiedliwa.

Na prawdę? Wyjaśnij.

> Generalnie należy to traktować jak wolny wybór wolnego człowieka -
> morderca wiedząc, że za zabójstwo z premedytacją może być orzeczona kara
> śmierci, a mimo to popełniając tę zbrodnię, nie powinien być ulgowo
> traktowany.

A jak okaże się, że to była pomyłka sądowa?

do góry

Nostradamus pisze:
> pedalscy liberałowie

Dziecko, ty chyba tych dwóch słów nie rozumiesz.


--
pzdr

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Liwiusz wrote:
>
>> Kara śmierci jest również sprawiedliwa.
>
> Na prawdę? Wyjaśnij.

Z wielu przyczyn. Na przykład skoro uznajemy, że w imię obrony życia
można zabić innego człowieka (czyli pozbawić kogoś życia, pomimo
niedokonania przez drugą osobę zabójstwa), to tym bardziej można
pozbawić życia człowieka, który zabójstwa się dopuścił.

Wskazywanie na życie, jako najwyższe chronione dobro, i wywodzenie z
tego zakazu kary śmierci jest niekonsekwentne - nawet cywilizowane kraje
dopuszczają zabijanie - na wojnie, w obronie koniecznej itp.

Poza tym kara śmierci jest niekiedy konieczna - w przypadku wojny
karanie nawet długoletnim więzieniem może nie odstraszać, ponieważ
popełniający przestępstwo - np. zdrady - może być święcie przekonany, że
jego działanie doprowadzi do przegrania wojny przez państwo, które go
skazało i tym samym jedynie kara śmierci może być realną karą, która
może odstraszać potencjalnych zdrajców.


>
>> Generalnie należy to traktować jak wolny wybór wolnego człowieka -
>> morderca wiedząc, że za zabójstwo z premedytacją może być orzeczona kara
>> śmierci, a mimo to popełniając tę zbrodnię, nie powinien być ulgowo
>> traktowany.
>
> A jak okaże się, że to była pomyłka sądowa?


Istnieje wiele sfer życia, w których prawdopodobieństwo śmierci na
skutek błędu, przypadku jest o wiele większe (np. samochody), a mimo to
nie likwidujemy samochodów, mimo że są one przyczyną śmierci wielu
tysięcy osób rocznie w Polsce.

Podobnie z KS - jeśli raz na kilka lat zdarzy się pomyłka sądowa, to
nie neguje to całego systemu, ponieważ ma on - moim zdaniem - wiele zalet.

I proszę nie używac argumentów - a jeśli to na Tobie wykonano by taką
niesłuszną karę śmierci. Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie -
ofiary wypadków samochodowych (piesi), albo ich rodziny z pewnością
byliby za tym, aby w mieście samochody jeździły 20km/h.



--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekukcji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Liwiusz wrote:

> Podobnie z KS - jeśli raz na kilka lat zdarzy się pomyłka sądowa, to
> nie neguje to całego systemu, ponieważ ma on - moim zdaniem - wiele
> zalet.


w sumei to trudno prowadzić dysputę z ludzmi na pewnym poziomie rozwoju,
którzy uważają zę zdrada lub dezercja jest warta śmierci człowieka.

do góry

Marek Dyjor wrote:

> Liwiusz wrote:
>
>> Podobnie z KS - jeśli raz na kilka lat zdarzy się pomyłka sądowa, to
>> nie neguje to całego systemu, ponieważ ma on - moim zdaniem - wiele
>> zalet.
>
>
> w sumei to trudno prowadzić dysputę z ludzmi na pewnym poziomie rozwoju,
> którzy uważają zę zdrada lub dezercja jest warta śmierci człowieka.

Czasami jest warta. Np. w czasie wojny. Masz delikwenta który posiada wiedzę
która może narazić armię na znaczne straty (w tym osobowe), a którą to
wiedzą chce się bardzo podzielić z wrogiem. Możesz go wsadzić do więzienia,
ryzykując że jutro będzie odbity lub ucieknie, albo go powiesić.

Ale w czasie pokoju - nie znajduję uzasadnienia dla KS.

p. m.

do góry