-
11. Data: 2018-08-24 10:41:35
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 24 Aug 2018 00:49:53 +0200, ń napisał(a):
> Zobaczta, jakie te ludziska som gupie i nie wiedzom same, co dla nich dobre.
> A u Pana Komisarza żarówka LED świeci już 20 lat. Chyba we łbie.
> https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/komis
ja-europejska-zakazuje-produkcji-i-sprzedazy-halogen
owych-zarowek/tm9mpms
Zacytuję pryncypialnego kol. Krisa, choć nie likujesz akurat GW, no i winny
jest kto inny, bo PiS przecie wciąż używa łuczyw:
"Zagadką to jest to co ta Twoja pisanina i linkowanie wyborczej ma
wspólnego z tematyką tej grupy.
No i zagadka dodatkowa gdzie tam podepniesz winę PIS bo bez "to wina PIS"
Twoje posty jakoś dziwnie wyglądają."
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin
https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums
-
12. Data: 2018-08-24 11:00:09
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
A masz je w ogole ?
To jest jakis cud, bo one zbyt trwale nie sa.
A trwalosc jest zwiazana ze sprawnoscia - zarowka (zwykla) moze
swiecic 100 lat, ale wydajna nie bedzie i pradu bedzie brac duzo.
Za to swietlowki kompaktowe i LED sa dosc trwale.
Swietlowki raczej nie 20 lat, ale tak ponad 5,
LED ... sam jestem ciekaw, bo gorące niczym zarowki, a to nie sugeruje
duzej trwalosci.
Najstarsze LED u mnie maja chyba ze 3 lata.
A czemu nie ? Sa tzw "pryncypia".
Akurat w tym przypadku to popieram.
Dnia Fri, 24 Aug 2018 06:19:59 +0200, ń napisał(a):
> Mnie się jeszcze w domu nie spalił żaden halogen.
> W międzyczasie padła większość tzw. świetlówek energooszczędnych, już nie mówiąc o
ich depresjogennym widmie światła ("z artykułów wynikało, że będą świecić 8 lat, a
nie że świecą i co nam Pan zrobisz").
> Może by tak Unia zmusiła wszystkich producentów aut do wypuszczania wyłącznie
silników napędzanycvh LPG? Przecież jest i tańszy i czyściejszy.
> Ale to grupa prawo.
> Dlaczego nie pozwalają działać niewidzialnej ręce rynku?
>
>
> -----
>> Z artykułu wynika, że będą świecić 20 lat, a nie że świecą. Już kilka lat używam
LED-ów Żadna z nich się nie spaliła. Może jakoś policzyli, że będą świeciły aż tak
dużo. Choć w samochodzie, który ma 10 lat już trzecie światła do jazdy dziennej mam.
To też LED-y.
-
13. Data: 2018-08-24 12:42:38
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>
W dniu 2018-08-24 o 09:54, Big Jack pisze:
> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/plocg0$376$1@node1.ne
ws.atman.pl
> *Jacek* napisał(-a):
>
>> Ja mam więcej, ale nauczony przykrym doświadczeniem trzymam teraz
>> paragony i jak się jakaś wykończy to reklamuję. Niektóre sklepy, jak
>> Aldi czy Media Markt robią z tym problem, bo trzeba pisać reklamację
>> tak, jakby to była pralka i czekać 2 tygodnie na "ekspertyzę". Jednak
>> potem oddają kasę.
>
> Paragon od tych dwóch przytomnie zachowalem słusznie spodziewając się,
> że małe są szanse że żadnej nic się nie trafi w ciągu dwóch lat. Kupione
> w Castoramie. Wymiana tej jednej padniętej na nową bez żadnych problemów.
>
>> A co do trwałości, to LED i tzw energooszczędne w żaden sposób się nie
>> sprawdzają na zewnątrz. U mnie w altanie i lampach ogrodowych 100%
>> tych "żarówek" odmówiło współpracy po pierwszej zimie. Od tego czasu
>> już wiem, że na zewnątrz tylko proste sprawdzone konstrukcje.
>
> A bo siedzi w nich trochę elektroniki, która może nie być przystosowana
> do zmiennych i niekorzystnych warunków atmosferycznych. Może halogeny
> uzyskają status *OUTDOOR ONLY* albo inny *SPECIAL USE* i będą wiecznie
> dostępne ;) Ale się rozmarzyłem...
... i będą 3-4 razy droższe niż teraz.
Przecież tak jest ze zwykłymi żarówkami obecnie. Kiedyś taka żarówka 60W
dobrej jakości kosztowała 1zł, po wejściu ograniczenia pojawiły się w
sklepach liche nonamy po 4zł.
Pozdrawiam
-
14. Data: 2018-08-24 14:15:50
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: n...@o...pl
w <plndns$6dp$1@node1.news.atman.pl>, ń <ń@ń.ń> napisał(-a):
> Zobaczta, jakie te ludziska som gupie i nie wiedzom same, co dla nich dobre.
> A u Pana Komisarza żarówka LED świeci już 20 lat. Chyba we łbie.
> https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/komis
ja-europejska-zakazuje-produkcji-i-sprzedazy-halogen
owych-zarowek/tm9mpms
Wagarowałeś na lekcjach czytania?
-
15. Data: 2018-08-24 17:37:58
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-08-24 o 06:19, ń pisze:
> Dlaczego nie pozwalają działać niewidzialnej ręce rynku?
Bo to faszyści działający pod przykrywką socjalizmu wycierający sobie
gębę neoliberalnymi sloganami.
Najgorsze możliwe połączenie :-)
z
-
16. Data: 2018-08-24 17:42:28
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-08-24 o 08:35, ń pisze:
> Rozumiem, ale to nie Ciebie lecz mnie doi, dzięki czemu daję pracę górnikom i
energetykom.
> Napisz do elektrowni, że od jutra będą sprzedawały tylko 1/5 tego, co dotychczas..
> Załóżmy, że w łazience włączam halogen 25 wat na 30 minut na dobę, czyli około 180
godzin rocznie.
> Ile lat musi się amortyzować żarówka energooszczędna, która w międzyczasie może
jeszcze się stłuc lub dostać podobnego urazu (zakładam 20% ryzyko przypadkowego
zniszczenia poza przepaleniem)?
> Jeżeli komisar twierdzi, że poświeci 20 lat (świeć Panie nad jego duszą), to niech
narzuci obowiązkowe 20-letnie gwarancje/rękojmie, w przypadku upadku producenta
wypłacane z emerytury komisara.
> I to bez obowiązku trzymania przez konsumenta dowodu zakupu (kto normalny trzyma
paragony od żarówek??).
>
Polać temu Panu :-)
>
> -----
>> A rozumiesz, że ten twój halogen nieźle doi energię elektryczną?
To że coś zużywa mniej energii nie znaczy że sumarycznie nie zużyje się
więcej energii do wyprodukowania tego "wynalazku" niż zużyłaby stara
technologia.
To są faszystowskie zakazy łamiące podstawowe prawa obywatelskie w
niczym się nie przyczyniające w kwestii ochrony "matki ziemi"
Mądrość. To jest to czego unijni komisarze nie mają.
z
-
17. Data: 2018-08-24 17:44:07
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-08-24 o 11:00, J.F. pisze:
> A czemu nie ? Sa tzw "pryncypia".
> Akurat w tym przypadku to popieram.
Jeśli pryncypia są poparte wiarą a nie rozumem życzę powodzenia. :-)
z
-
18. Data: 2018-08-24 17:45:26
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-08-24 o 08:33, Big Jack pisze:
Mam nadzieję, że po ich wycofaniu
> nie znikną, tak jak nie zniknęły "100". Może zmieni się tylko ich
> przeznaczenie? ;)
>
I tak będzie. Tylko dlaczego biurwa brukselska ma marnować moje podatki
na wymyślanie takich debilizmów?
z
-
19. Data: 2018-08-24 23:20:17
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5b7fe145$0$600$657851
1...@n...neostrada.pl
*Miroo* napisał(-a):
> ... i będą 3-4 razy droższe niż teraz.
> Przecież tak jest ze zwykłymi żarówkami obecnie. Kiedyś taka żarówka
> 60W dobrej jakości kosztowała 1zł, po wejściu ograniczenia pojawiły
> się w sklepach liche nonamy po 4zł.
Ale będziesz miał wybór: 4x droższa wolframowa lub 10x droższa LED. Czyż
nie o odbieranie ludziom możliwości wyboru tutaj chodzi? Dlaczego ukręca
się łeb mechanizmom rynkowym? >Masz sobie kupić LED, bo TAK!<
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
20. Data: 2018-08-24 23:43:40
Temat: Re: Czy to już prostytucja?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 24 Aug 2018 08:26:01 +0200, Jacek napisał(a):
> Jest prostytucja, jest kur*stwo, ale jest też lobbing, troska o
> środowisko oraz o bezpieczeństwo. Problem z tym, że teraz słowa
> zmieniają znaczenie i większość ludzi nawet tego nie zauważa.
> No i wiele zależy od tego, kto mówi. Jak "zwykły" człowiek łże, to łże,
> jak polityk łże, to "mija się z prawdą" albo mówi prawdę "nie do końca".
> Przykład drobny:
> chciałem kupić masło (takie z mleka) i kupiłem to:
> https://losickie.pl/Ose%C5%82ka-ekstra-miks-300g/
> bo się dobrze nie przyjrzałem drobnym napisom.
Drobnym ?
A widzisz tam gdzies duzy napis Masło ?
Nie widzisz ? A widzisz :-)
Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.
Wczesnie to trzeba se bylo dlugo wpatrywac.
> Przykład gruby:
> dekarbonizacja - dla jednych eliminacja węgla z gospodarki mająca na
> celu tak zwaną ochronę środowiska.
> Dla innych zgrabna etykieta przyklejona na politykę wykończenia polskiej
> energetyki i górnictwa po to, abyśmy za 20 lat kupowali energię od
> jednych sąsiadów a węgiel od drugich.
Co by nie mowic - to nasz wegiel sie predzej czy pozniej skonczy.
I co wtedy ?
A klimat ... ja tam nie wiem, ale to lato wyjatkowo upalne.
I nie tylko o komfort tu chodzi, ale np susze ...
J.