Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E637FF6.6090003@poczta.onet.pl...
> Konrad vel Legislator wrote:
> > Ten paragraf dotyczy wlasnie tej sytuacji i ma w niej zastosowanie.
>
> Ale wcale nie oznacza, ze nie można dochodzić odszkodowania od sprawcy.

A już napewno nie oznacza iż:

"Przeca współodpowiedzialnym w sprawie jest twój ubezpieczyciel OC. tam
niech się zwróci"


--
Pozdrawiam
Leszek

GG 1631219
"Zdrowy rozsądek zostaw w szatni przed
wejściem na salę sądową"

do góry

Leszek wrote:

> Tak jak powiedziałem, KC mówi coś innego a jest aktem ważniejszym od
> regulaminu PZU.
> Naprawić szkode musi sprawca a jego OC jest sprawą wtórną.

Nie, to do poszkodowanego należy wybór czy zwraca się do sprawcy, czy do
zakładu ubezpieczeń (może to zrobic bezpośrednio). Jeśli pozwie sprawcę
zawiadamia się ZU, który może ale nie musi wziąć udział w sprawie.

KG

do góry

>
> > Jezeli bys troszeczke poczytal to na pewno znalazlbys
> > przepis rozporzadzenia Ministra Finansow w sprawie ogólnych warunków
> > obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
> > pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych
pojazdów
>
> Znam.Co nie zmienia faktu że:
> 1.Kodeks Cywilny jest aktem ważniejszym
> 2.Pozew składam przeciwko sprawcy a nie TU sprawcy
>

Kodeks Cywilny moze i jest aktem normatywnym wyzszej
rangi, ale to nie zmienia faktu, ze przepisy rozporzadzenia nalezy
stosowac.




> A już napewno nie są prawdziwe słowa Stana Z (które skomentowałem):
> "Przeca współodpowiedzialnym w sprawie jest twój ubezpieczyciel OC. tam
> niech się zwróci"
>

Jak to nie sa prawdziwe?

A Art. 805. § 1. Przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje
się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie
wypadku,
a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

Czy zaklad nie jest odpowiedzialny? Zobowiazal sie i w razie zajscia wypadku
ma obowiazek spelnic swiadczenie. Oczywiscie, ze jest odpowiedzialny. Nie
jest to odpowiedzialnosc solidarna lecz tzw. in solidum. Mozna jednak
nazwac to sui generis wspolodpowiedzialnoscia i w tym zakresie moge
zgodzic sie ze StanemZ (chociaz watpie czy to rzeczywiscie mial na mysli
piszac te slowa, ktora az tak nas poruznily...no coz)

aha... wyroznia sie nawet oprocz odpowiedzialnosci ex contractu, ex delicto
odpowiedzialnosc zakladu ubezpieczen, jako osobny jej rodzaj.





.
>
> Tak jak powiedziałem, KC mówi coś innego a jest aktem ważniejszym od
> regulaminu PZU.
>


To nie byl zaden regulamin PZU ani innego zakladu ubezpieczen.

Konrad

do góry

>
> Ale wcale nie oznacza, ze nie można dochodzić odszkodowania od sprawcy.
> Przypozwanie nie oznacza udziału w sprawie.
>
> KG
>
>

Cenie uwagi kolegi, ale wcale nie napisalem, ze nie mozna dochodzic
odszkodowania bezposrednio od sprawcy.

Konrad

do góry

> zgodzic sie ze StanemZ (chociaz watpie czy to rzeczywiscie mial na mysli
> piszac te slowa, ktora az tak nas poruznily...no coz)

oczywiscie mialo byc: poroznily

:)

do góry

Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b40541$cc2$1@wroclaw.wro.vectranet.pl...


Czy mógłbym prosić o takie skonfigurowanie Ołtloka aby było widać na czyj
post odpowiadasz?
Idzie się co prawda domyślić z treści ale wygodniej byłoby tak jak maja to
inni.
Sorry za "czepiactwo" ;)


--
Pozdrawiam
Leszek

GG 1631219
"Zdrowy rozsądek zostaw w szatni przed
wejściem na salę sądową"

do góry

Konrad vel Legislator wrote:
> Cenie uwagi kolegi,

Czuje się doceniony ;)


> ale wcale nie napisalem, ze nie mozna dochodzic
> odszkodowania bezposrednio od sprawcy.

ale przeczytałem jeszcze raz i w takim razie nie wiem co miałeś na myśli
podważając słowa Leszka

KG

do góry