eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy to jest korupcja ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2008-08-08 13:24:16
    Temat: Czy to jest korupcja ???
    Od: "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl>

    Dzień dobry

    Jest sobie pewien naczelnik wydziału Gospodarki Przestrzennej i Architektury
    w pewnym miasteczku. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że
    wydaje on decyzje o warunkach zabudowy.
    Decyzje, w których on nie jest projektantem z reguły są uwalane odmowna jest
    decyzja.

    Moje pytanie:
    Czy prawidłowym i dopuszczalnym jest aby urzędnik piastujący funkcję
    decyzyjną mógł sobie wydawać decyzje jako projektantowi?

    Doszedłem do kilku projektów, w których wydał on sobie opinię pozytywną.
    Inni, którzy najprawdopodobniej nie chcą zgodzić się na jego warunki
    projektowe ORAZ WARUNKI ZAPŁATY otrzymują decyzje odmowne.

    pozdrawiam
    fart


  • 2. Data: 2008-08-08 20:42:14
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:g7hhs3$92f$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    Postępowanie administracyjne przewiduje procedury odwoławcze. A co do
    zatwierdzania własnych planów, to ustawa zdaje się nie zabrania urzędnikowi
    wykonywania projektów. Co do zasady nie ma to nic wspólnego z korupcją w
    rozumieniu prawa karnego. Chyba, ze chcieli byśmy iść w kierunku
    przekroczenia uprawnień poprzez niezatwierdanie dobrych projektów - ale w
    praktyce to ciężkie do udowodnienia.


  • 3. Data: 2008-08-09 09:59:03
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl>

    > Postępowanie administracyjne przewiduje procedury odwoławcze. A co do >
    > zatwierdzania własnych planów, to ustawa zdaje się nie zabrania
    > urzędnikowi wykonywania projektów. Co do zasady nie ma to nic wspólnego z
    > korupcją w rozumieniu prawa karnego. Chyba, ze chcieli byśmy iść w
    > kierunku przekroczenia uprawnień poprzez niezatwierdanie dobrych
    > projektów - ale w praktyce to ciężkie do udowodnienia.

    Kurdeeee .. czyli taki może być sędzią we własnej sprawie ???? !!!!!!!
    aż mi się wierzyc nie chce

    pozdrawiam
    fart


  • 4. Data: 2008-08-09 11:36:01
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:g7jps7$11d$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Kurdeeee .. czyli taki może być sędzią we własnej sprawie ???? !!!!!!!
    > aż mi się wierzyc nie chce

    Znajdź przepis zabraniający.


  • 5. Data: 2008-08-09 13:49:35
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl>

    >> Kurdeeee .. czyli taki może być sędzią we własnej sprawie ???? !!!!!!!
    >> aż mi się wierzyc nie chce
    > Znajdź przepis zabraniający.

    Prawnikiem nie jestem, ale pamiętam z historii, że w prawie rzymskim,
    którego źródłem są wszystkie chyba prawa Europy, jest taki zapis ...

    Nie wiem, czy w prawie międzynarodowym nie jest ten zapis, bo poszedłbym do
    TM :))

    pozdrawiam
    fart


  • 6. Data: 2008-08-09 18:02:36
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:g7k7ce$26l$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    >>> Kurdeeee .. czyli taki może być sędzią we własnej sprawie ???? !!!!!!!
    >>> aż mi się wierzyc nie chce
    >> Znajdź przepis zabraniający.
    > Prawnikiem nie jestem, ale pamiętam z historii, że w prawie rzymskim,
    > którego źródłem są wszystkie chyba prawa Europy, jest taki zapis ...
    > Nie wiem, czy w prawie międzynarodowym nie jest ten zapis, bo poszedłbym
    > do TM :))

    Jaki zapis? Zabraniający urzędnikowi po godzinach robić projekty?


  • 7. Data: 2008-08-10 08:32:59
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: "lukeg" <n...@n...com>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:g7k02m$cjq$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl> napisał w wiadomości
    > news:g7jps7$11d$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Kurdeeee .. czyli taki może być sędzią we własnej sprawie ???? !!!!!!!
    >> aż mi się wierzyc nie chce
    >
    > Znajdź przepis zabraniający.

    Może art. 24 par. 1 pkt 1 k.p.a?


  • 8. Data: 2008-08-10 17:16:48
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "lukeg" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:g7m93v$lbk$1@inews.gazeta.pl...

    >>> Kurdeeee .. czyli taki może być sędzią we własnej sprawie ???? !!!!!!!
    >>> aż mi się wierzyc nie chce
    >> Znajdź przepis zabraniający.
    > Może art. 24 par. 1 pkt 1 k.p.a?

    Stroną postepowania nie jest projektant, a inwestor. W chwili składania
    projektu do zatwierdzenia projektant już nie jest w żadnym stosunku
    prawnymk z inwestorem, bowiem wywiązał sie z umowy i łączaca ich umowa
    wygasła. No i zobacz na §3 tego przepisu. Pracownik o wyłączenie nie wnosi,
    strona pewnie też.


  • 9. Data: 2008-08-10 19:13:30
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    fart pisze:

    > Czy prawidłowym i dopuszczalnym jest aby urzędnik piastujący funkcję
    > decyzyjną mógł sobie wydawać decyzje jako projektantowi?

    Według mnie powinien być wyłączony na podstawie art. 24 §1 pkt 1 kpa.

    --
    @2008 Johnson
    Imperare sibi maximum est imperium


  • 10. Data: 2008-08-10 19:19:09
    Temat: Re: Czy to jest korupcja ???
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik pisze:
    >
    >
    > Stroną postepowania nie jest projektant, a inwestor. W chwili składania
    > projektu do zatwierdzenia projektant już nie jest w żadnym stosunku
    > prawnymk z inwestorem, bowiem wywiązał sie z umowy i łączaca ich umowa
    > wygasła. No i zobacz na §3 tego przepisu. Pracownik o wyłączenie nie
    > wnosi, strona pewnie też.

    Istnieje jeszcze odpowiedzialność za niewłaściwe wykonanie umowy.
    Projekt nie będzie zatwierdzony -> być może dlatego że projektant coś
    źle zrobił -> inwestor ma roszczenie odszkodowawcze wobec projektanta.
    Tak wiec niewątpliwie wynik postępowania administracyjnego może mieć
    wpływ na stosunek prawny projektant - inwestor. Tym samym projektant
    jest zainteresowany wynikiem rozstrzygnięcia i powinien być włączony.
    A w sumie niewyłączanie się [nie złożenie odpowiedniego wniosku] - w tak
    oczywistym wypadku - może według mnie być potraktowane jako przestępstwo
    urzędnicze.

    --
    @2008 Johnson
    Imperare sibi maximum est imperium

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1