Witam,

> zalabania
^^^^^^^^^^^

Zalapania oczywiscie...

--
Pozdrawiam,
Pawel


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Poza tym prawo prawem, a antyspamy praktyka. Nie zycze zalabania sie na jakies
> RBLe.
Tego właśnie chcę uniknąć, dlatego wolę poczytać i popytać zanim
zrobię coś głupiego :)
A teraz tak patrząc na to tylko i wyłącznie od strony prawa:
"...z wyłączeniem informacji umożliwiającej porozumiewanie się za
pomocą środków komunikacji elektronicznej z określoną osobą..."
Jeśli wyślę kilkanaście maili do kilkunastu osób (dosłownie
kilkunastu!), skierowane do _określonych_osób_ i zaproponuję im
bezpłatną usługę - nie wspominając nic o jakiejkolwiek płatnej
usłudze? Czy to też będzie informacja handlowa w rozumieniu Ustawy?
Podkreślam - chodzi mi jedynie o to jak to wygląda od strony prawnej.
Wiem, że w rozumieniu internautów może to zostać potraktowane jako
spam i skończyć się dla mnie źle i dlatego pewnie tak nie zrobię.
Pytam tylko i wyłącznie z ciekawości jaka powinna być interpretacja
prawna słów "do określonych osób".

do góry

Witam,

Generalnie o interpretacji prawa zadecyduje sad, nie bylo jeszcze zbyt wielu
spraw na temat spamu w Polsce, jednak te ktore byly - konczyly sie dla
spamerow zle.

W kwestiach poruszonych:

- Nie ma znaczenia czy nie wspominasz o wersji platnej. Ustawa mowi o "efekcie
handlowym", ktory IMO Ty osiagasz. Chyba nie powiesz mi, ze robisz to
charytatywnie i nie liczysz na to, ze ktos kiedys zmieni wersje na platna,
albo ze bedziesz mogla wyswietlic im jakies reklamy? Jesli jest inaczej to
wyrzuc wersje platna i reklamy ze strony i nigdy im nie proponuj niczego
takiego (bo wtedy bedzie Ci mozna udowodnic, ze wyrzucilas te rzeczy ze strony
celowo przed puszczeniem mailingu). Zrob to dla czystej idei. Wowczas mozna
mowic o braku efektu handlowego.

- W kwestii "oznaczonego odbiorcy", zwroc jeszcze uwage na art. 10 tejze ustawy.

--
Pozdrawiam,
Pawel

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Tue, 27 Mar 2007, Pawel wrote:

> - Nie ma znaczenia czy nie wspominasz o wersji platnej. Ustawa mowi o "efekcie
> handlowym", ktory IMO Ty osiagasz. Chyba nie powiesz mi, ze robisz to
> charytatywnie i nie liczysz na to, ze ktos kiedys zmieni wersje na platna,
> albo ze bedziesz mogla wyswietlic im jakies reklamy? Jesli jest inaczej to
> wyrzuc wersje platna i reklamy ze strony i nigdy im nie proponuj niczego
> takiego (bo wtedy bedzie Ci mozna udowodnic, ze wyrzucilas te rzeczy ze strony
> celowo przed puszczeniem mailingu). Zrob to dla czystej idei. Wowczas mozna
> mowic o braku efektu handlowego.

...oraz o niemożliwości zaliczenia (w przypadku firmy) wszelkich wydatków
w koszty, a VATu w odliczenia :) (już odliczony należy zwrócić).
Bo jeśli NIE MAJĄ służyć uzyskaniu przychodu, to ew. postępowanie US
"wywalenie z kosztów, odsetki i ew. kara za zaniżanie dochodu" byłoby
uzasadnione!

pzdr, Gotfryd

do góry

> Dnia Mon, 26 Mar 2007 14:24:30 +0200, jack napisał(a):
>
> > wg mnie powoli zatracamy rownowage.. niebawem bedzie, ze dostane maila z
> > pozdrowieniami od firmy, ktorej nie znam, uznam ze to spam i podam ich do
> > sadu ;)
>
> Z tej dziedziny to jak ditąd najbardziej "podobał" mi się wyrok w procesie
> przeciw TP SA. Sąd nakazał firmie wysyłanie to klienta rachunków w czystej
> kopercie bez nadruków reklamowych, bo klient nie wyraził zgody na użycie
> adresu do celów marketingowych.

eeee cos mi sie w to wierzyc nie chce. Jesli nadruki reklamowaly tepse, nie ma
takiej mozliwosci, zeby jakikolwiek sad zakazal tepsie promocji wlasnych
produktow/uslug.

pozdrawiam
d.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Tue, 03 Apr 2007 09:00:09 +0200, wishya napisał(a):

>> Z tej dziedziny to jak ditąd najbardziej "podobał" mi się wyrok w procesie
>> przeciw TP SA. Sąd nakazał firmie wysyłanie to klienta rachunków w czystej
>> kopercie bez nadruków reklamowych, bo klient nie wyraził zgody na użycie
>> adresu do celów marketingowych.
>
> eeee cos mi sie w to wierzyc nie chce. Jesli nadruki reklamowaly tepse, nie ma
> takiej mozliwosci, zeby jakikolwiek sad zakazal tepsie promocji wlasnych
> produktow/uslug.

Aż postanowiłem odświeżyć swoje wspomnienia w googlach. I okażało się, że:
1. Nie TP SA a Polkomtel
2. To był wyrok WSA potem uchylony przez NSA. Przyczyną uchylenia były
tylko kwestie formalne a nie odmienne zdanie co do meritum

Dla tych co chcą bardziej szczegółowo linki:
http://prawo.vagla.pl/reklama_na_kopercie_20050713
http://www.giodo.gov.pl/plik/id_p/896/t/pdf/j/pl/

do góry

> Dla tych co chcą bardziej szczegółowo linki:
> http://prawo.vagla.pl/reklama_na_kopercie_20050713
> http://www.giodo.gov.pl/plik/id_p/896/t/pdf/j/pl/

no, teraz jest jasniej, dzieki.

pozdrawiam
d.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry