-
51. Data: 2012-03-13 16:59:54
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-03-13 10:49, MarlonB wrote:
> Jeśli nie byłoby płacy minimalnej - każdy by mógł pracować. Myślałem, że
> to oczywiste.
Zasadniczo "każdy" teraz też może. Np na pól etatu. Tak naprawdę nie
"każdy", ale rozumiem, że to przybliżenie wykluczające rencistów,
nieletnich itd.
> Ktoś kto sprząta ubikacje za 600zł i nic innego nie umie i
> nie chce umieć nie znalazłby pracy,
I sądzisz, że w tej chwili na jednego klopa przypada jeden z mopem i
płacą minimalną? Bo jak nie to jak wyżej.
> jeśli cena minimalna byłaby od
> 1500zł. Nasz sprzątacz by się już nie załapał, bo nie jest tyle wart.
Hm... Zaraz, to kto teraz kible sprząta.
> Musiałby zasilić szarą strefę i oficjalnie byłby na bezrobociu.
600 PLN/30 = 20PLN/dzień. Co powoduje w tobie wiarę, że jak
zaproponujesz im pracę z taką płacą, to wybiorą tą pracę zamiast szarej
strefy? Przecież już lepiej na tym wyjdzie jak puszki pozbiera. Albo
usiądzie na ulicy i będzie żebrał. 20PLN dziennie to chyba nie będzie
jakieś wielki wyzwanie?
Shrek.
-
52. Data: 2012-03-13 18:27:59
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-03-13 11:56, Liwiusz wrote:
> W dniu 2012-03-13 11:32, Andrzej Lawa pisze:
>> Piszę wyraźnie: płaca minimalna dotyczy ETATU. Etat to nie jedyna forma
>> uzyskiwania wykonania jakiegoś zadania za pieniądze. Masz niepełne
>> etaty, zlecenia, umowy o dzieło oraz np. zamówienie usługi w firmie
>> zewnętrznej.
>>
>> Czego w powyższym nie rozumiesz?
>
> Dlaczego zatem coś, co sprawdza się na nieetatach (brak pensji
> minimalnej) nie powoduje, że ludzie pracują za darmo, nie może sprawdzić
> się na etacie?
Ja bym się raczej zapytał dlaczego brak pensji minimalnej na nieetatach
nie powoduje spadku bezrobocia do zeta, jak tu jeden mędrzec postulował;)
Shrek.
-
53. Data: 2012-03-13 23:02:14
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 12 Mar 2012, Andrzej Lawa wrote:
> Nadmiar regulacji i opodatkowania jest szkodliwy, ale tak samo brak
> jakichkolwiek regulacji powoduje patologie - wystarczy popatrzeć
> chociażby na epokę wiktoriańską w Anglii.
Ale to chyba najlepiej Wojciech Bancer podsumował: problemem staje
się brak regulacji pilnujacych kapitalizmu, bo bogaci skutecznie
lobbuja za uniemożliwieniem żeby to kto inny stał się bogaty.
Praktycznie jest tak, że prawo musi dawać zauważalne i skuteczne
fory "małym" (tylko do momentu wyjscia wyżej), inaczej "lobbing
praktyczny" rozkłada faktyczny kapitalizm na łopatki, dopłat
do najbogatszych nie wyłaczajac.
> Rewolucja przemysłowa,
Niekoniecznie.
> tuczenie kapitalistów
Tak, bo "system" tego pilnował.
Żeby nie było: nie znam magicznych przepisów na wszystko :P, np.
na to, aby prosto i skutecznie zapobiec "chowaniu patentów do
szuflady" (wbrew szczytnej idei wprowadzenia praw intelektualnych)
pzdr, Gotfryd
-
54. Data: 2012-03-13 23:18:53
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 13 Mar 2012, Shrek wrote:
> On 2012-03-13 11:56, Liwiusz wrote:
>>
>> Dlaczego zatem coś, co sprawdza się na nieetatach (brak pensji
>> minimalnej) nie powoduje, że ludzie pracują za darmo, nie może sprawdzić
>> się na etacie?
>
> Ja bym się raczej zapytał dlaczego brak pensji minimalnej na nieetatach nie
> powoduje spadku bezrobocia do zeta, jak tu jeden mędrzec postulował;)
Powoduje, tylko pracujacy sa "nielegalni". Dorabiaja w sposób ukryty,
do tego "pracodawcy" z tego korzystaja do ukrycia podatków.
Bezrobotni bieduja, ale srednio biorac mniej niż "oficjalnie".
Czasami słychac o reakcji "ale ja tylko chcę kwitek ze nie ma roboty" :P
To się nazywa "szara strefa".
<prawo Gowina>
Wiesz jak Hitler zlikwidował bezrobocie?
UNIEMOŻLIWIŁ zatrudnianie na czarno - to, że bezrobotni poszli łopatami
machać przy autostradzie jest sprawa drugorzędna (a może nawet
trzeciorzędna), pierwszorzędne jest to, że "pracodawcy" nie mieli
wyboru "bezrobotnych", czekajacych na targowisku na hasło "taka
a taka robota za 5/8/15 zł/h". Za daleko mieli do domu (wyjazd
na weekend, a to chyba i nie każdy).
Oczywiscie, mamy swiadomosc że przymus pracy doskonale nadaje się
do uciszenia wszystkich "nieprawomyslnych" (komunistom też to
wychodziło), ale idzie o problem wymierzenia "szarej strefy".
<\prawo Gowina>
pzdr, Gotfryd
-
55. Data: 2012-03-14 09:52:30
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Lisciasty napisa?(a):
> Co za bzdety... Niemcy nie mają płacy minimalnej a jakoś nie słyszałem
> żeby mieli niskie bezrobocie.
Oczywiscie, ze maja... Ustawodastwo w tym zakresie jest tam bardziej
skomplikowane niz u nas. Oprocz podzialu stawek ze wzgledu na forme
zatrudnienia jest takze podzial na landy zachodnie i wschodnie.
j.
--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"
-
56. Data: 2012-03-14 10:25:03
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
news:jjnuea$38l$1@inews.gazeta.pl...
> On 2012-03-13 10:49, MarlonB wrote:
>
>> Jeśli nie byłoby płacy minimalnej - każdy by mógł pracować. Myślałem, że
>> to oczywiste.
>
> Zasadniczo "każdy" teraz też może. Np na pól etatu. Tak naprawdę nie
> "każdy", ale rozumiem, że to przybliżenie wykluczające rencistów,
> nieletnich itd.
Część ludzi nie może, ale z zupełnie innych powodów jak płaca min. Jest
socjal, podatek dochodowy i takie tam inne.
>> Ktoś kto sprząta ubikacje za 600zł i nic innego nie umie i
>> nie chce umieć nie znalazłby pracy,
>
> I sądzisz, że w tej chwili na jednego klopa przypada jeden z mopem i płacą
> minimalną? Bo jak nie to jak wyżej.
Nie rozumiem związku liczby klopów? Co to ma wspólnego z czymkolwiek?
>> jeśli cena minimalna byłaby od
>> 1500zł. Nasz sprzątacz by się już nie załapał, bo nie jest tyle wart.
>
> Hm... Zaraz, to kto teraz kible sprząta.
Nikt na etacie, lub jeśli w miejscach gdzie czystość kibli wpływa znacząco
na zyski pracodawcy, a tym samym można zapłacić sprzątaczowi więcej - być
może tam sprzątacz ma etat.
Mój błąd, że nie napisałem, że chodzi o etat. Jeśli mówimy poza etatem, to
temat jest znacznie szerszy.
>> Musiałby zasilić szarą strefę i oficjalnie byłby na bezrobociu.
>
> 600 PLN/30 = 20PLN/dzień. Co powoduje w tobie wiarę, że jak zaproponujesz
> im pracę z taką płacą, to wybiorą tą pracę zamiast szarej strefy? Przecież
> już lepiej na tym wyjdzie jak puszki pozbiera. Albo usiądzie na ulicy i
> będzie żebrał. 20PLN dziennie to chyba nie będzie jakieś wielki wyzwanie?
Zaproponuje tyle na ile oboje się zgodzimy. Jeśli ja lub on się nie
zgodzimy, to oboje zweryfikujemy co nam się bardziej opłaca - mnie dać
więcej lub go nie mieć, lub on mieć mniej lub nie mieć pracy. W momencie
jeśli jest płaca min, nie mogę mu przedstawić pełnej oferty, która być może
go zainteresuje. Mowa, powtarzam o etacie.
M.
-
57. Data: 2012-03-14 10:31:54
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Użytkownik "Przemek Lipski" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jjneln$ufc$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
> news:jjn6nn$2mk$1@mx1.internetia.pl...
>>
>>
>> Biedota nie ma wyboru - tak jak i teraz, mimo, że dostaje socjal. Teraz
>> też mamy biedę plus całą rzeszę symulantów co CHCĄ być biedni! Co ty na
>> to?
>>
>
> Socjal? W Polsce? ROTFL :)))
>
Śmieszy cie to? Na polskiej wsi z renty jednego rolnika żyje cała, zdrowa
rodzina - dwóch synów i dwie córki i nie pracują. Z polskiego socjalu! Wiesz
ilu jest takich? Chciałeś być mądry i ci sie nie udało.
M.
-
58. Data: 2012-03-14 10:38:17
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnjlugo6.1i72.proteus@pl-test.org...
> On 2012-03-13, MarlonB <z...@w...kon> wrote:
>
> [...]
>
>> Bo w "dzikim kapitaliźmie" nie ma problemu, aby przy odrobinie pracy stać
>> sie bogatym (inna sprawa, że nigdzie nie ma prawdziwego kapitalizmu...).
>
> Z tym się nie mogę zgodzić. A problem robiłby właśnie ten bogaty, bo stać
> by go było na to, by nie dopuszczać konkurencji.
>
Jak? Monopole nie trwają długo w kapitaliźmie. Dzisiaj istnieją tylko
dzięki:
- zwolnieniom podatkowym,
- koncesjom,
- zezwoleniom.
- ingerencji państwa w gospodarkę.
M.
-
59. Data: 2012-03-14 10:38:22
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
MarlonB napisa?(a):
> Na polskiej wsi z renty jednego rolnika żyje cała, zdrowa
> rodzina - dwóch synów i dwie córki i nie pracują. Z polskiego socjalu!
> Wiesz ilu jest takich?
Nie wiel ilu jest takich ale HBO Polska uznalo, ze to jest tak ciekawe
zjawisko, ze warto nakrecic o tym dokument. Ma tytul "Czekając na
sobotę" i łatwo jest go znaleźć w Sieci. Wydaje mi sie, ze gdyby
pokazane tam sprawy byly powszechne to nikt nie zwaracal by sobie glowy
dokumentowaniem tego ;)
j.
--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"
-
60. Data: 2012-03-14 10:42:13
Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
news:jjn8up$iol$1@news.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
> news:jjn5m4$u2q$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
>> news:jjl5t8$hnj$1@news.dialog.net.pl...
>>> Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
>>> news:jjko9g$bu5$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>>>>>> Tak, mieli wybór: zdychać z głodu szybko, albo zasuwać od dziecka po
>>>>>>> 16
>>>>>>> godzin na dobę za kromkę chleba.
>>>>>>
>>>>>> Czyli sugerujesz, że regulacje stworzyły by magiczne jakieś jedzenie?
>>>>>
>>>>> Paniska miały jedzenia wręcz nadmiar.
>>>>
>>>> Mieli za darmo? Jeśli ktoś chce pracować za głodową stawkę, to jego
>>>> problem. Skoro byli bogaci i był wybór, to w czym problem?
>>>
>>> Ty na prawdę jesteś chory. Ale nie. nie chciałem Cię w ten sposób
>>> wykpić, ani obrazić. Jesteś chory na kompletny brak logicznego myślenia.
>>> Nawet szkoda dyskutować z czymś tak bardzo oderwanym od rzeczywistości,
>>> jak te Twoje brednie.
>>
>> Hahah. No to cie dobije. Te "brednie" uczą na studiach. Niektórzy, co je
>> głosili dostali nawet nobla :) Straszny ten świat, nie? :)
>
> No to Cię zaskoczę. Od lat uwazam polskie uczelnie za wylegarnie idiotow.
> Gospodarka rzadza ludzie po studiach, i to jest najlepsze swiadectwo
> glupoty.
> Sam zreszta tak twierdzisz.
No to teraz ja cie zaskoczę. Masz rację. Tak dokładnie jest! Jestem zdania
że ZAWSZE jeśli dasz się komuś kontrolować, to cie wydyma, nieważne jak
mądry by nie był. Inna sprawa, że nie bardzo widzę alternatywę. Bo system
obecny jest zły, a zaproponowanie innego wielu nie mieści się w głowie...
Pozdro!
M.