Taka sytuacja:
Straż gminna wystawia mandat (zaoczny) za niepopełnione wykroczenie,
obwioniony mandatu nie przyjmuje, nie płaci i odsyła wyjaśnienie przyczyny
odmowy.

Czy straż gminna ma prawo mandat anulować po zapoznaniu się z przyczynami
odmowy, czy na tym etapie sprawa już musi trafić do sądu?

Bo mam taką sytuację, że mam mandat, na numerowanym bloczku mandatowym,
którego nie przyjąłem i na tym sprawa się skończyła - sprawa została
usunięta z internetowej bazy danych straży gminnej, nie dostałem też żadnej
odpowiedzi w tej sprawie.

Tak się zastanawiam czy nie jest to sprawa którą mogłaby zainteresować się
np. prokuratura.
Bo szukam w aktach prawnych i nie znajdują żadnego trybu anulowania
nałożonego mandatu, no ale może źle szukam.

Bo straż gminna wtopiła w sądzie z jednym mandatem, a w między czasie
wysłali mi następny który jak sądzę po prostu trafił do kosza, a ostatnio
jakiś taki bardzo skrupulatny jestem jeżeli chodzi o obytwatleską postawę w
stosunku do samorządowych formacji fotoradarowych :)

do góry

On 1/25/2012 4:58 PM, Tomasz Pyra wrote:
> Taka sytuacja:
> Straż gminna wystawia mandat (zaoczny) za niepopełnione wykroczenie,
> obwioniony mandatu nie przyjmuje, nie płaci i odsyła wyjaśnienie przyczyny
> odmowy.
>
> Czy straż gminna ma prawo mandat anulować po zapoznaniu się z przyczynami
> odmowy, czy na tym etapie sprawa już musi trafić do sądu?
>
> Bo mam taką sytuację, że mam mandat, na numerowanym bloczku mandatowym,
> którego nie przyjąłem i na tym sprawa się skończyła - sprawa została
> usunięta z internetowej bazy danych straży gminnej, nie dostałem też żadnej
> odpowiedzi w tej sprawie.
>
> Tak się zastanawiam czy nie jest to sprawa którą mogłaby zainteresować się
> np. prokuratura.
> Bo szukam w aktach prawnych i nie znajdują żadnego trybu anulowania
> nałożonego mandatu, no ale może źle szukam.
>
> Bo straż gminna wtopiła w sądzie z jednym mandatem, a w między czasie
> wysłali mi następny który jak sądzę po prostu trafił do kosza, a ostatnio
> jakiś taki bardzo skrupulatny jestem jeżeli chodzi o obytwatleską postawę w
> stosunku do samorządowych formacji fotoradarowych :)

Anulowac mandat mozna tylko taki, ktory sie przyjelo. Jak sa podstawy
oczywiscie.

jak nie przyjales mandatu to go po prostu nie ma.
A czy skieruja sprawe do sadu zamiast tego to ich wlasna sprawa.

do góry

On Wed, 25 Jan 2012 17:53:43 -0600, witek wrote:


> A czy skieruja sprawe do sadu zamiast tego to ich wlasna sprawa.

Art. 99 KPoW mówi:
"W razie odmowy przyjęcia mandatu karnego lub nieuiszczenia w wyznaczonym
terminie grzywny nałożonej mandatem zaocznym, organ, którego funkcjonariusz
nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie."

Nie bardzo jest tam zostawione miejsce na uznaniowość w sprawie skierowania
sprawy do sądu.

do góry

On 1/25/2012 6:30 PM, Tomasz Pyra wrote:
> On Wed, 25 Jan 2012 17:53:43 -0600, witek wrote:
>
>
>> A czy skieruja sprawe do sadu zamiast tego to ich wlasna sprawa.
>
> Art. 99 KPoW mówi:
> "W razie odmowy przyjęcia mandatu karnego lub nieuiszczenia w wyznaczonym
> terminie grzywny nałożonej mandatem zaocznym, organ, którego funkcjonariusz
> nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie."
>
> Nie bardzo jest tam zostawione miejsce na uznaniowość w sprawie skierowania
> sprawy do sądu.

Ale to juz nie twój problem tylko strazy.
To u nich ktoś beknie za nieskierowanie sprawy do sądu.

W kazdym razie mandatu nie ma, bo nie został przyjęty.
A czy sprawa w sądzie będzie czy nie to sie okaze.

do góry

On Wed, 25 Jan 2012 21:57:45 -0600, witek wrote:


>> Nie bardzo jest tam zostawione miejsce na uznaniowość w sprawie skierowania
>> sprawy do sądu.
>
> Ale to juz nie twój problem tylko strazy.
> To u nich ktoś beknie za nieskierowanie sprawy do sądu.

A to wiem :)

Ja się zastanawiam czy jest faktyczna szansa że ktoś tam za to beknie i co
zrobić żeby beknął.

Bo o "moje" wykroczenia się nie boję - jedna sprawa w sądzie się już
zakończyła, a drugi mandat sądzę że wylądowal w koszu.

do góry

On 1/26/2012 12:30 PM, Tomasz Pyra wrote:
>
> Ja się zastanawiam czy jest faktyczna szansa że ktoś tam za to beknie i co
> zrobić żeby beknął.


NIK moze opieprzyc, ale zeby ktos personalnie beknął to małe szanse.

do góry

On Thu, 26 Jan 2012 16:26:21 -0600, witek wrote:

> On 1/26/2012 12:30 PM, Tomasz Pyra wrote:
>>
>> Ja się zastanawiam czy jest faktyczna szansa że ktoś tam za to beknie i co
>> zrobić żeby beknął.
>
>
> NIK moze opieprzyc, ale zeby ktos personalnie beknął to małe szanse.

Do NIK już napisałem wcześniej, ale w innym kontekście :)

Tu myślałem o prokuraturze i przestępstwie jakiegoś przekroczenia uprawnień
czy coś przez strażnika, ale chyba faktycznie słabe...

do góry