eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 260

  • 91. Data: 2007-12-11 18:57:34
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    dekazzze wrote:
    >
    > hehe dlatego na końcu dałem ;) ale nie wydaje mi się, aby w realnym życiu
    > faktycznie ktoś bez powodu nie wpuścił klienta do sklepu czy nie sprzedał
    > towaru bo mu się np. ten kolczyk nie podoba...


    tak, to pogadaj z ekipą bodajże koszykarzy czy siatkarzy, których
    ochrona nie chciała we Wrocławiu wpuścić do kanjpy bo mieli trampki na
    nogach.


  • 92. Data: 2007-12-11 19:07:59
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: "dekazzze" <d...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:fjmmiv$7un$7@inews.gazeta.pl...
    > dekazzze wrote:
    >>
    >> hehe dlatego na końcu dałem ;) ale nie wydaje mi się, aby w realnym życiu
    >> faktycznie ktoś bez powodu nie wpuścił klienta do sklepu czy nie sprzedał
    >> towaru bo mu się np. ten kolczyk nie podoba...
    >
    >
    > tak, to pogadaj z ekipą bodajże koszykarzy czy siatkarzy, których ochrona
    > nie chciała we Wrocławiu wpuścić do kanjpy bo mieli trampki na nogach.

    Nie zrozumiałeś wypowiedzi, dałem ;) bo to jest czasami śmieszne i do tego w
    trampkach to jednak jest już niemal oczywiste że nie wpuszczą ich do
    niektórych lokali rozrywkowych, ale lokale to nie sklepy... do opery gdyby
    ich nie wpuścili to nie byłoby nic nadzwyczajnego;)

    pzdr,
    dkzzzzzzzzz.



  • 93. Data: 2007-12-11 19:23:17
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > hehe dlatego na końcu dałem ;) ale nie wydaje mi się, aby w realnym życiu
    > faktycznie ktoś bez powodu nie wpuścił klienta do sklepu czy nie sprzedał
    > towaru bo mu się np. ten kolczyk nie podoba... to takie teoretyzowanie, a

    A ja się spotkałem, że komuś się nie podobał mój plecak na plecach


  • 94. Data: 2007-12-11 19:43:57
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Tue, 11 Dec 2007 12:56:02 -0600, witek napisał(a):

    > Sam jesteś relikt.

    Tfoja stara.
    Sprawdz sobie z ktorego roku jest ten przepis. Pasuje moze do pss Spolem, a
    nie do gospodarki rynkowej opartej na wlasnosci prywatnej i swobodzie
    zawierania umow.
    Ale pewnie tacy jak Ty tesknia za kartkami na mieso i wsadzaniem kdo
    wiezienia "spekulantow".
    Smutne, ze pietno komuny ciagnie sie smrodem tyle czasu...
    Pozostaje miec nadzieje, ze nastepne pokolenie nie bedzie chcialo wyciagac
    brudnych lap do cudzej wlasnosci.

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 95. Data: 2007-12-11 19:45:59
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    dekazzze wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:fjmmiv$7un$7@inews.gazeta.pl...
    >> dekazzze wrote:
    >>> hehe dlatego na końcu dałem ;) ale nie wydaje mi się, aby w realnym życiu
    >>> faktycznie ktoś bez powodu nie wpuścił klienta do sklepu czy nie sprzedał
    >>> towaru bo mu się np. ten kolczyk nie podoba...
    >>
    >> tak, to pogadaj z ekipą bodajże koszykarzy czy siatkarzy, których ochrona
    >> nie chciała we Wrocławiu wpuścić do kanjpy bo mieli trampki na nogach.
    >
    > Nie zrozumiałeś wypowiedzi, dałem ;) bo to jest czasami śmieszne i do tego w
    > trampkach to jednak jest już niemal oczywiste że nie wpuszczą ich do
    > niektórych lokali rozrywkowych, ale lokale to nie sklepy... do opery gdyby
    > ich nie wpuścili to nie byłoby nic nadzwyczajnego;)
    >
    Zrozumiałem
    Ja się odniosłem do cześci gdzie wydaje ci się, że w realnym zyciu ....
    Właśnie podałem ci przykład realnego życia.


  • 96. Data: 2007-12-11 19:47:06
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Tue, 11 Dec 2007 12:56:02 -0600, witek napisał(a):
    >
    >> Sam jesteś relikt.
    >
    > Tfoja stara.
    > Sprawdz sobie z ktorego roku jest ten przepis. Pasuje moze do pss Spolem, a
    > nie do gospodarki rynkowej opartej na wlasnosci prywatnej i swobodzie
    > zawierania umow.

    Prawo wekslowe jest jeszcze starsze.


  • 97. Data: 2007-12-11 19:51:06
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Tue, 11 Dec 2007 20:23:17 +0100, William napisał(a):

    > A ja się spotkałem, że komuś się nie podobał mój plecak na plecach

    Moze nie tyle nie spodobal, co regulamin zabranial wchodzenia z plecakiem.

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 98. Data: 2007-12-11 19:54:19
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Tue, 11 Dec 2007 13:47:06 -0600, witek napisał(a):

    > Prawo wekslowe jest jeszcze starsze.

    Prawo wekslowe nie ogranicza swobody zawierania umow. I nie wymyslily go
    komuchy.

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 99. Data: 2007-12-11 19:58:48
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Tue, 11 Dec 2007 13:47:06 -0600, witek napisał(a):
    >
    >> Prawo wekslowe jest jeszcze starsze.
    >
    > Prawo wekslowe nie ogranicza swobody zawierania umow. I nie wymyslily go
    > komuchy.
    >


    Ciebie też zrobiono w epoce komuchów i z tego powodu powinieneś zostać
    zutylizowany.
    idź się lecz chłopie.


  • 100. Data: 2007-12-11 20:14:18
    Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Tue, 11 Dec 2007 13:58:48 -0600, witek napisał(a):

    > Ciebie też zrobiono w epoce komuchów i z tego powodu powinieneś zostać
    > zutylizowany.
    > idź się lecz chłopie.

    Ale nie komuchy mnie robily. Moze troche bardziej merytorycznie co?
    Moze podasz przyklad gdzie jeszcze w Europie mozna spotkac takie kuriozum?
    I jakie moze byc takiego przepisu uzasadnienie?
    Skoro ja nie zmuszam nikogo do kupowania w moim sklepie, to dlaczego ktos
    moze mnie zmusic, zebym mu cos sprzedal???
    Dokladales mi sie do interesu, ze chcesz decydowac jak mam go prowadzic?

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1