-
1. Data: 2005-08-26 09:50:52
Temat: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: scream <n...@p...pl>
Witam,
Jest taki problem z pewnym (jeszcze panstwowym) zakladem pracy. Do tej
pory wszyscy dostawali "wjazd" i pozwolenie na parkowanie na terenie
zakładu. Na terenie jest też sporo miejsc parkingowych i to z nich
korzystali pracownicy. Jednak wszystkie istniejące przepustki wygasają
31 sierpnia i trzeba było napisać nowe podania o wjazd na teren i
pozwolenie na parkowanie. I tu zaczyna się problem. Pozwolenia dostało
jedynie kierownictwo zakładu, a wszystkim pracownikom tego pozwolenia
odmówiono (około 1000 osób, z czego zdecydowana większość do pracy
przyjeżdża samochodem). Dodatkowym problemem jest to, że zakład znajduje
się w centrum miasta i w otoczeniu kilku innych, niemałych firm, a
zagęszczenie samochodów jest tam na tyle duże, że w godzinach szczytu
ciężko tam przejechać czy przejść chodnikiem, a co dopiero znaleźć
miejsce do parkowania. Parkingi w okolicy - najbliższy oddalony o jakiś
kilometr - są, ale wcale nie narzekają na nadmiar wolnych miejsc :((
Pozatym dlaczego pracownik musi ponosic dodatkowe koszty z winy
widzimisię zakladu? Ale to jeszcze nie byłby taki ogromny problem -
można przecież korzystać z komunikacji miejskiej, prawda? Otóż nie -
gdyż zakład pracuje w systemie zmianowym (na 3 zmiany) i niektóre zmiany
kończą się np. ok. godz. 23, kiedy to zwykłe autobusy przestają kursować
i na miasto dopiero zaczynają wyjeżdżać nocne. W dodatku sporo osób
pracujących tam dojeżdża spoza miasta i czasem ostatni pociąg mają np. o
22, a następny dopiero o 4 rano (a pracę kończą o 23). Kwestię
bezpieczeństwa przy podróżowaniu nocnymi liniami celowo pomijam.
Decyzje odmowne nie zostały w żaden sposób uzasadnione, po prostu
"odmawiam" i tyle. Czy zakład nie powinien w jakiś sposób zapewnić
miejsca do parkowania? Jak ci ludzie mają teraz podróżować na linii
praca-dom-praca? Ci, którzy mają samochody, mają zostawiać je 2
kilometry dalej? A co z tymi, którzy dojeżdżają pociągami? Mają spać
przez 5 godzin na dworcu w oczekiwaniu na pierwszy, poranny pociąg, czy
wynajmować sobie taksówkę? Czy można coś jeszcze z tym zrobić, poza
odwoływaniem się w nieskończoność? Niektórzy mieli pozwolenia od 10 czy
nawet 15 lat i nikt nigdy nie robił z tego powodu problemów.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
2. Data: 2005-08-26 09:56:45
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
scream wrote:
> Decyzje odmowne nie zostały w żaden sposób uzasadnione, po prostu
> "odmawiam" i tyle. Czy zakład nie powinien w jakiś sposób zapewnić
> miejsca do parkowania?
ROTFL
I co jeszcze byś chciał? Darmowe obiadki w pracy? (niektóre firmy to
zapewniają)
> Jak ci ludzie mają teraz podróżować na linii
> praca-dom-praca?
Komunikacją miejską. Rowerem. Motocyklem. Motorowerem. Pieszo. Taksówką.
Okazją.
> Ci, którzy mają samochody, mają zostawiać je 2
> kilometry dalej?
Ich problem.
> A co z tymi, którzy dojeżdżają pociągami? Mają spać
Chwila - po co dojeżdżającemu pociągiem parking pod miejscem pracy? Chcą
parkować tym pociągiem?
> przez 5 godzin na dworcu w oczekiwaniu na pierwszy, poranny pociąg, czy
> wynajmować sobie taksówkę? Czy można coś jeszcze z tym zrobić, poza
> odwoływaniem się w nieskończoność? Niektórzy mieli pozwolenia od 10 czy
> nawet 15 lat i nikt nigdy nie robił z tego powodu problemów.
Można zmienić miejsce pracy.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
3. Data: 2005-08-26 09:58:32
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: "Jan Kowalski" <n...@m...com>
> Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Nie musi. Ale może. Proponuję zainteresowac tym związki zawodowe, bo ten
arument z systemem zmianowym jest przekonujący.
JK
-
4. Data: 2005-08-26 10:12:04
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: scream <n...@p...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> I co jeszcze byś chciał? Darmowe obiadki w pracy? (niektóre firmy to
> zapewniają)
Nic więcej, jedynie miejsce do parkowania. Na terenie zakładu jest
takich miejsc kilkaset, a teraz będą stały puste, chociaż przez tyle lat
nikomu nie przeszkadzały a pracownicy dbali o nie sami.
> Komunikacją miejską. Rowerem. Motocyklem. Motorowerem. Pieszo. Taksówką.
> Okazją.
> Chwila - po co dojeżdżającemu pociągiem parking pod miejscem pracy? Chcą
> parkować tym pociągiem?
Dojeżdżali samochodami. Teraz nie będą mieli gdzie ich postawić, czyli
de facto pozbawiono ich jedynego środka transportu jakim mogli jeździć
do pracy. Jak pisałem - odopowiednie pociągi o tej godzinie nie jeżdżą,
rower odpada (60-80km w jedna strone? powodzenia), motocykl/motorower -
odpada z tego samego powodu co samochód, taksówka - za miesiąc jeżdżenia
będzie kosztowała więcej niż wynosi cała pensja.
Aha, jeszcze argument o zmianie miejsca pracy. No cóż, również odpada,
gdyż wśród tych ludzi są np. specjaliści, których wiedza jest przydatna
jedynie w instytucjach tego typu. A najbliższa tego typu, jest oddalona
o kilkaset km.
Andrzej, prosze, nie trolluj. Problem jest poważny i pytam jak
najbardziej poważnie. Dla niektórych ta decyzja oznacza, że nie będą
mogli ani dostać się z domu do pracy, ani wrócić.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
5. Data: 2005-08-26 10:18:53
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
scream wrote:
> Aha, jeszcze argument o zmianie miejsca pracy. No cóż, również odpada,
> gdyż wśród tych ludzi są np. specjaliści, których wiedza jest przydatna
> jedynie w instytucjach tego typu. A najbliższa tego typu, jest oddalona
> o kilkaset km.
>
> Andrzej, prosze, nie trolluj. Problem jest poważny i pytam jak
> najbardziej poważnie. Dla niektórych ta decyzja oznacza, że nie będą
> mogli ani dostać się z domu do pracy, ani wrócić.
Nie trolluję, tylko nie zrozumiałeś tego ostatniego - należałoby się
zorganizować i grupowo zrobić nacisk grożąc odejściem z pracy.
Skoro są to specjaliści, więc pewnie zakład pracy miałby spore kłopoty,
jakby nagle zniknęli ci, co cała pracę wykonują.
No, chyba że macie już tam jakieś związki zawodowe - to wtedy poprzez te
związki. Może jakiś strajk?
Z drugiej strony miałbym pewne obawy co do stabilności zatrudnienia w
firmie, która podejmuje tak idiotyczne decyzje.
Może pada? Albo planowane są jakieś zwolnienia grupowe?
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
6. Data: 2005-08-26 10:24:13
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dempna$h35$1@news.onet.pl...
> Nic więcej, jedynie miejsce do parkowania. Na terenie zakładu jest takich
> miejsc kilkaset, a teraz będą stały puste, chociaż przez tyle lat nikomu
> nie przeszkadzały a pracownicy dbali o nie sami.
a skad wiesz ze beda staly puste?? Moze zaklad pracy zacznie je wynajmowac,
chocby swoim pracownikom ;)
> motocykl/motorower - odpada z tego samego powodu co samochód,
czyli z jakiego?? ze nie ma go gdzie postawic?? :>
Hmm, sugerujesz ze motor jest wielkosci samochodu??
> Andrzej, prosze, nie trolluj. Problem jest poważny i pytam jak najbardziej
> poważnie. Dla niektórych ta decyzja oznacza, że nie będą mogli ani dostać
> się z domu do pracy, ani wrócić.
Twoje pytanie nie jest powazne, i dostales do tego adekwatna odpowiedz.
Zaklad pracy nie ma obowiazku dawania pracownikom miejsc parkingowych, taka
usluga zazwyczaj jest platna i podejrzewam ze wasz zaklad zamierza to
wprowadzic.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
7. Data: 2005-08-26 10:31:47
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: scream <n...@p...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Nie trolluję, tylko nie zrozumiałeś tego ostatniego - należałoby się
> zorganizować i grupowo zrobić nacisk grożąc odejściem z pracy.
[ciach]
odpisałem Ci na priv
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
8. Data: 2005-08-26 10:32:13
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: "Nora" <m...@v...pl>
> Decyzje odmowne nie zostały w żaden sposób uzasadnione, po prostu
> "odmawiam" i tyle. Czy zakład nie powinien w jakiś sposób zapewnić
> miejsca do parkowania? Jak ci ludzie mają teraz podróżować na linii
> praca-dom-praca? Ci, którzy mają samochody, mają zostawiać je 2
> kilometry dalej? A co z tymi, którzy dojeżdżają pociągami? Mają spać
> przez 5 godzin na dworcu w oczekiwaniu na pierwszy, poranny pociąg, czy
> wynajmować sobie taksówkę? Czy można coś jeszcze z tym zrobić, poza
> odwoływaniem się w nieskończoność? Niektórzy mieli pozwolenia od 10 czy
> nawet 15 lat i nikt nigdy nie robił z tego powodu problemów.
hehehe..tam gdzie pracuje jest parking (za szlabanem) gdzie moze i 20 TIRow
zaparkowac. Autami przyjezdza ok. 30 pracownikow (moze mniej). Na terenie
parkuje kierownictwo (to wyzsze) ..no i "krewni..znajomi.." najnizszego
szczebla nawet (w domysle znajomi..bo jak inaczej). Reszta z samochodami
won! na zewnatrz (w tym ja:P). Nie ma tak dobrze.
Nora
-
9. Data: 2005-08-26 10:45:04
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: scream <n...@p...pl>
castrol napisał(a):
> a skad wiesz ze beda staly puste?? Moze zaklad pracy zacznie je wynajmowac,
> chocby swoim pracownikom ;)
Ojej, nie chce mi sie tego tłumaczyć, ale po prostu _wiem_, że taka
opcja nie wchodzi w grę. Z różnych względów.
> czyli z jakiego?? ze nie ma go gdzie postawic?? :>
> Hmm, sugerujesz ze motor jest wielkosci samochodu??
Po pierwsze, najpierw trzeba sobie go kupić. A po drugie, postaw
motorower w centrum Warszawy i wróć po niego za 10 godzin. Zobaczymy,
czy nadal będzie stał. Z samochodem to jednak troszkę inna sprawa.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
10. Data: 2005-08-26 10:46:31
Temat: Re: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-08-26 11:50 scream napisał(a):
> Czy zakład nie powinien w jakiś sposób zapewnić
> miejsca do parkowania? Jak ci ludzie mają teraz podróżować na linii
> praca-dom-praca? Ci, którzy mają samochody, mają zostawiać je 2
> kilometry dalej? A co z tymi, którzy dojeżdżają pociągami? Mają spać
> przez 5 godzin na dworcu w oczekiwaniu na pierwszy, poranny pociąg, czy
> wynajmować sobie taksówkę? Czy można coś jeszcze z tym zrobić, poza
> odwoływaniem się w nieskończoność? Niektórzy mieli pozwolenia od 10 czy
> nawet 15 lat i nikt nigdy nie robił z tego powodu problemów.
>
Raczej nic nie musi. Parking należy do pracodawcy i to jego sprawa, czy
użyczy go pracownikom. Dojazd do pracy to Twoja sprawa. Ale może napisać
analogiczny list do dyrekcji?
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/