> Użytkownik "Jacek23" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:433983d9$1@news.home.net.pl...
>
> Na spotkanie przede wszystkim zabrał bym dyktafon.

kasetowy czy cyfrowy?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

g...@o...pl napisał(a):
> kasetowy czy cyfrowy?

koniecznie czarny ze srebrnymi wstawkami
inne się nie nadają...

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Re to: Robert Tomasik [Wed, 28 Sep 2005 01:04:24 +0200]:


> Na spotkanie przede wszystkim zabrał bym dyktafon. [...]

I zaprosic kogos z kamera, bo moze przy okazji wyjdzie calkiem
ladny film kryminalno-szpiegowski ;)

Nie rozumiem takiego dzialania. Jesli podejrzewam, ze ktos chce
dac mi w leb, to nie ide sie z nim spotykac i tyle. Przeciez z
gory wiadomo, ze jesli faktycznie bedzie chcial mi tam zrobic
krzywde, to zrobi ja niezaleznie od podchodow i krecacych sie po
okolicy patroli i kolegow. Do walniecia czyms ciezkim w glowe
starczy pare sekund. Do machniecia pare razy zyletka tez. I do
paru innych czynnosci rowniez.

I co mi kurde z tego, ze goscia potem zwina i zamkna, skoro ja
i tak laduje ze wstrzasem mozgu, pocieta twarza, polamanymi
koscmi czy cholera wie jakimi tam jeszcze przyjemnosciami?

Paranoja jak dla mnie w ogole sie zastanawiac nad spotkaniem.


Kira

do góry

Użytkownik <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:308b.00001f36.4339ddf6@newsgate.onet.pl...

> kasetowy czy cyfrowy?

Bez znaczenia.

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:dhdc66$1o1$1@inews.gazeta.pl...

> Nie rozumiem takiego działania. Jeśli podejrzewam, ze ktoś chce
> dąć mi w łeb, to nie ide sie z nim spotykac i tyle.

No, ale on niekoniecznie musi chcieć jej dać w łeb. Może chcieć
poderwać, skompromitować, albo jeszcze coś innego zrobić.

do góry

> Na spotkanie przede wszystkim zabrał bym dyktafon. To w celu
> uniknięcia późniejszych pomówień o groźby. Na spotkanie powinna iść
> sama dziewczyna, a Ty z pewnej odległości z telefonem komórkowym w
> ręku to obserwować. Z dziewczyną umawiasz się, że upadek torebki
> (przykładowo) oznacza "alarm" i prośbę o wezwanie Policji.
>
> Ze znajomym umówić się na kontakt co 15 minut, ale w miarę możliwości
> w razie komplikacji to najlepiej Ty powinieneś dzwonić na Policję, a
> nie on.

zabicie czlowieka to kwestia sekundy, wyslal bys swoja zonę na takich
warunkach? :-)


P.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dhmosb$6sl$1@inews.gazeta.pl...

> zabicie człowieka to kwestia sekundy, wysłał byś swoja żonę na
takich
> warunkach? :-)

Wbrew pozorom człowieka zabić nie tak łatwo. Ale nie to to tu chodzi
akurat. Zakładając, że tamten gość ma zamiar ją zamordować dla tych
500 zł, to przecież ostatnia głupotą byłoby umawianie się z nią na
spotkanie w tym celu. Raczej spodziewam się gróźb, prowokacji albo
próby późniejszego szantażu z jego trony. Rzuci się na nią całować, a
kumpel fotkę zrobi, zanim dziewczyna zareaguje. Potem będzie ją
szantażował. Zresztą przy kwocie 500 zł, to ja nie podejrzewam, by
takie zwody ktoś wymyślał i raczej podejrzewam, że albo dziewczyna,
albo sam pytający są przewrażliwieni.

do góry

> Wbrew pozorom człowieka zabić nie tak łatwo. Ale nie to to tu chodzi
> akurat. Zakładając, że tamten gość ma zamiar ją zamordować dla tych
> 500 zł, to przecież ostatnia głupotą byłoby umawianie się z nią na
> spotkanie w tym celu.


byly przypadki w 997 na tvp2 gdzie wlasnie w ten psosob byla zwabiona osoba
winna jakies tam pieniadze i pach,

tak mi sie jakos skojarzylo.

P.

do góry

Przemek R... napisał(a):

>
> zabicie czlowieka to kwestia sekundy, wyslal bys swoja zonę na takich
> warunkach? :-)
>
Pewnie zależy, jaka żona;-)

--
Pozdrawiam
Justyna
"I Polska też jest państwem prawa. Jakieś prawo tutaj obowiązuje."
Johnson

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dhoiab$1sb$1@inews.gazeta.pl...

> byly przypadki w 997 na tvp2 gdzie wlasnie w ten psosob byla
zwabiona osoba
> winna jakies tam pieniadze i pach,
> tak mi sie jakos skojarzylo.

Ale chyba nie 500 zł?

do góry