-
91. Data: 2006-03-07 11:44:40
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik "Asia_28" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dufgcq$u24$1@opal.futuro.pl...
> Witam,
> mam problem, jestem w 6 miesiącu ciąży. Ojciec mojego dziecka (nie
jesteśmy
> razem) dziwnie się zachowuje - straszy mnie, że zabierze mi dziecko.
spokojnie nie tak szybko / zajelabym sie w glownie stanem swojego zdrowia by
urodzic w spokoju zdrowe dziecko /
Nie wiem co
> robić - czy fakt, że nie podam Go jako ojca dziecka coś zmieni?
moze/w momencie gdy domniemany ojciec nie zlozy pozwu/ ale niekoniecznie
musi poniewaz zgodnie z art.84.1kro domniemany ojciec moze domagac sie
ustalenia ojcostwa.W tej chwili nie mam bardzo istotnego orzeczenia SN
nieuzasadnionego sprzeciwu matki na badania DNA co moglo byc powaznym
krokiem do pozbawienia wladzy art.109.1 kro .Zgodnie z tym art. sad moze dla
dobra dziecka nakazac wszystko jednak to nie przesadza o wladzy
rodzicielskiej moze pani wtedy wnioskowac o pozbawienie lub ograniczenie
wladzy .Ale jesli okazaloby sie ,ze Pan jest ojcem sad moze pania obciazyc
kosztami
Jestem osobą
> dorosłą(mam 28 lat), ojciec dziecka ma 30lat. Oboje jesteśmy stabilni
finansowo.
nie same finanse mowia o prawidlowo wykonywanej wladzy rodzicielskiej.
Tak wiec w tej konkretnej sprawie w ktoryms z postow napisalam by przemyslec
za i przeciw a pozniej robic stosowny krok .
Dokladnie OSNC 2001/10/152 dot.sprawy gdzie matka robila problemy z
wykonaniem badan DNA
pozdrawiam
Sandra
-
92. Data: 2006-03-07 16:06:43
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dujk99$5hb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:440d24d8$1$1455$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>
>> > dla lawow i innych takich: mnie to jeszcze nie dotyczylo :P
>>
>> Widocznie nie pamietasz ....
>
> wow! takie inne wysililo sie na odpowiedz :-)))))))))))))))))))))))))))
Nie moja wina, że cię strzyga podrzuciła ...
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
93. Data: 2006-03-07 16:07:50
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "ape" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dujkiq$6g2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ostatnio glownie probujesz ze mna durnowato polemizowac
Z durniem mądrze polemizowac nie można ... Muszę się zniżyć do twego
poziomu.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
94. Data: 2006-03-07 16:55:14
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: KrzysiekPP <k...@N...op.pl>
> Ja Ty fajnie myslisz o interesie dziecka...
Wlasnie ... wlasnie interesem dziecka moze byc brak takiego ojca.
--
Krzysiek, Krakow
-
95. Data: 2006-03-07 17:04:06
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@N...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1e77d95ab20b975f98a7b2@news.tpi.pl...
> > Ja Ty fajnie myslisz o interesie dziecka...
>
> Wlasnie ... wlasnie interesem dziecka moze byc brak takiego ojca.
czyli jakiego?
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
96. Data: 2006-03-07 17:06:35
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:440daf28$0$1469$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> >> > dla lawow i innych takich: mnie to jeszcze nie dotyczylo :P
> >>
> >> Widocznie nie pamietasz ....
> >
> > wow! takie inne wysililo sie na odpowiedz
:-)))))))))))))))))))))))))))
>
> Nie moja wina, że cię strzyga podrzuciła ...
no i znowu takie inne rzygnelo cos bardzo wartosciowego do tematu, bleee
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
97. Data: 2006-03-07 17:10:42
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:440daf28$1$1469$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> > ostatnio glownie probujesz ze mna durnowato polemizowac
>
> Z durniem mądrze polemizowac nie można ... Muszę się zniżyć do twego
> poziomu.
skoro musisz, to nic na to nie poradze :-(
btw, kto cie tak przymusza do polemiki ze mna?
bo ty mi do zycia jakos niezbedny nie jestes :-)))))))
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
98. Data: 2006-03-07 20:57:15
Temat: Re: Czy podać ojca dziecka?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> 2000.05.05 postanow. SN II CKN 869/00 OSNC 2000/11/205
>> glosa aprobująca: Dzienis P. PS 2002/3/122
>> Jeżeli w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka wszczętej przez
>> prokuratora na podstawie art. 86 k.r.o., to z rodziców, które jest
>> uprawnione do wyrażenia zgody na pobranie krwi od dziecka liczącego
>> poniżej 13 lat, zgody tej odmawia, sąd opiekuńczy może na podstawie
>> art. 109 k.r.o. zarządzić pobranie krwi, gdy wymaga tego dobro dziecka.}
>>
>>
>> Czemu w sprawie z powództwa domniemanego ojca miałby być inaczej?
>
> Czego nie rozumiesz w cytowanym przez ciebie określeniu "wszczętej przez
> prokuratora"?
A czego ty nie rozumiesz? Przecież wyraźnie napisałem że w sprawach z
powództwa ojca nie powinno być inaczej. Zero myślenia.
>
> Na pewno nie takiego, którego ojcostwo jest póki co sporne, a konflikt
> między danym facetem a matką jest wyraźnie widoczny.
Po DNA ojcostwo nie będzie sporne.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"