jak jest zima, to musi być zimno, a że ruła pękła to takie są prawa
fizyki, których się nie zmieni, i nie bądź pan głąb:)

https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-
nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cie
plowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/

9:56, 2019.12.12

Rzecznik rządu nie wyklucza, że odpowiedzialnych za awarię sieci
ciepłowniczej w Warszawie spotkają konsekwencje

Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller odniósł się na antenie radiowej
Jedynki do awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie. Jego zdaniem
odpowiedzialnych za nią mogą czekać konsekwencje prawne.

Awaria miała miejsce wczoraj ok. 9:45. Pęknięcie rury ciepłowniczej z
gorącą wodą z elektrociepłowni w Siekierkach spowodowało, że utworzyły
się ogromne ilości pary wodnej. Na miejscu utworzyła się wyrwa w ziemi i
długie na ok. 600 metrów rozlewisko wody, w którym utknęło ok. 200
samochodów. Woda zalała również liczne piwnice i garaże.

Skutki awarii dotknęły wielu mieszkańców Warszawy. Ok. 2 w nocy ciepło
miano przywrócić w sześciu dzielnicach. Według właściciela rury, spółki
Veolia, nadal bez ogrzewania pozostają mieszkańcy Ursusa oraz ludzie
mieszkający w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca, gdzie nastąpiła awaria.

Muller wyraził nadzieję, że w przeciwieństwie do niedawnej awarii
kolektora doprowadzającego ścieki do oczyszczalni Czajka, tym razem
Rafałowi Trzaskowskiemu nie będzie potrzebna pomoc rządu. Zauważył
także, że poważne awarie infrastruktury zdarzają się w Warszawie
wyjątkowo często. ,,Nie jest to optymistyczny obraz" - podsumował.

Muller wspomniał również o tym, że warto byłoby wrócić do tego dlaczego
w 2011 roku władze Warszawy sprzedały prywatnej firmie Stołeczne
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. ,,Sprywatyzowano monopolistę, czyli
firmę, która zawsze miałaby odbiorców, zawsze miałaby zyski. Nie wiem
dlaczego to zrobiono" - stwierdził - ,,Teraz w dodatku łatwo powiedzieć,
że to prywatna firma nawaliła. Prywatna firma spowodowała, że co
najmniej kilkadziesiąt tysięcy Warszawiaków nie ma ciepła. Są
zablokowane ulice. To jest takie typowe podejście, odsyłanie od siebie
odpowiedzialności".

Kiedy nastąpiła awaria rury dwie osoby, które znajdowały się w pobliżu
miejsca, gdzie miało miejsce pęknięcie, zostały poparzone na tyle
poważnie, że niezbędne było przewiezienie ich do szpitala. Muller
prognozuje, że odpowiedzialni za to zostaną ukarani. ,,To faktycznie
sytuacja, w której pewnie nikt z nas nie chciałby się znaleźć idąc po
ulicy. Nagle wybucha para, która parzy, dlatego że ktoś nie poradził
sobie z konserwacją systemów ciepłowniczych w Warszawie" - stwierdził -
,,Jestem głęboko przekonany, że konsekwencje, w tym konsekwencje karne,
poniosą osoby, które za to odpowiadają, bo to jest narażenie zdrowia i
życia osób, które w tym miejscu się znajdowały"

Źródło: Niezależna.pl Autor: WM

do góry

u2 <u...@o...pl> pisze:
> jak jest zima, to musi być zimno, a że ruła pękła to takie są prawa
> fizyki, których się nie zmieni, i nie bądź pan głąb:)
>
> https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-
nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cie
plowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/
>
> 9:56, 2019.12.12
>
> Rzecznik rządu nie wyklucza, że odpowiedzialnych za awarię sieci
> ciepłowniczej w Warszawie spotkają konsekwencje
>
> Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller odniósł się na antenie radiowej
> Jedynki do awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie. Jego zdaniem
> odpowiedzialnych za nią mogą czekać konsekwencje prawne.
> [...]

A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
czy cywilna?

Co przez 8 lat od przejęcia lokalnego monopolu od PO-władz Warszawy (2011)
prywatny właściciel "zaniedbał" co mogłoby+ doprowadzić do tej awarii?
Czy władze PO-Warszawy zaniedbały nadzoru nad lokalnym monopolistą?
Czy może władze PO-Warszawy wprowadziły w błąd nowego właściciela co do
stanu rur i "wskazanych" remontów?

Dopóki niedorzecznik nie powie za jakie bardzo konkretnie "zaniedbania"
i bardzo konkretnie z jakich paragrafów to jak dla mnie to są strachy na
lachy, "rozweselające" strachy na lachy. IMHO Odpowiedzialność cywilna
właściciela rury wobec bezpośrednio poszkodowanych jest niemal
pewna. Wobec tych co nie mieli ogrzewania "nieco wątpliwa".
Odpowiedzialności karnej na tym etapie ja nie potrafię wykluczyć ale
IMHO jest mało prawdopodobna.

Pozytywne jest tylko to że niedorzecznik "starannie dobrał słowa" jak
się wydaje. Może nauczy jak jego słowa zawsze traktować :-)

--
A. Filip
| Kto chce zostać pisarzem, musi wstawać razem ze słońcem.
| (Przysłowie babilońskie)

do góry

W dniu 12.12.2019 o 11:25, A. Filip pisze:
> A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
> czy cywilna?

ale to ja się zapytuję, ty masz odpowiadać jako zamieszany w nierząd
Czasko i UB:)

do góry

W dniu 12.12.2019 o 11:25, A. Filip pisze:

> A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
> czy cywilna?

Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
zdarzają. Pewnie dziennikarz zapytał, czy ewentualny winny poniesie
ko0nsekwencje i uzyskał odpowiedź, że rzecznik nie wyklucza takiej
odpowiedzialności. Podejrzewam, że rzecznik wielu innych rzeczy nie
wyklucza, nawet tego, ze do awarii doszło na skutek uderzenia meteorytu,
bo chwilowo ratują i nie ma czasu analizować przyczyn. Potem
dziennikarze się dziwią, że nikt im nic nie chce bez autoryzacji
powiedzieć, bo przekręcają po swojemu słowa.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 12.12.2019 o 16:29, Robert Tomasik pisze:
> Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
> zdarzają.


czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ? jak były to
Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie,
odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki, to zależy co oni tam
robili, może sabotaż ?

do góry

W dniu 12.12.2019 o 16:51, u2 pisze:
> W dniu 12.12.2019 o 16:29, Robert Tomasik pisze:
>> Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
>> zdarzają.
>
>
> czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ? jak były to
> Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie,
> odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki, to zależy co oni tam
> robili, może sabotaż ?


ba, z doświadczenia wiem, że jak będzie zdarzenie losowe to
ubezpieczalnia zrobi wszystko, aby poszkodowanym nie wypłacić
odszkodowania, oczywiście nie wszystkie ubezpieczalnie tak robią:)

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 12.12.2019 o 11:25, A. Filip pisze:
>
>> A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
>> czy cywilna?
>
> Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie się
> zdarzają. Pewnie dziennikarz zapytał, czy ewentualny winny poniesie
> ko0nsekwencje i uzyskał odpowiedź, że rzecznik nie wyklucza takiej
> odpowiedzialności. Podejrzewam, że rzecznik wielu innych rzeczy nie
> wyklucza, nawet tego, ze do awarii doszło na skutek uderzenia meteorytu,
> bo chwilowo ratują i nie ma czasu analizować przyczyn. Potem
> dziennikarze się dziwią, że nikt im nic nie chce bez autoryzacji
> powiedzieć, bo przekręcają po swojemu słowa.

Stefczyk.info zacytował "dwa całe zdania" z których to wywiódł [A].
On "chyba" domniemał że awaria ta jest prawdopodobnie+ skutkiem
niewłaściwej konserwacji. _Może_ zgadł prawidłowo ale rzucać się z takim
wypowiedziami "z powierzchownym uzasadnieniem" zaraz po jednej (dużej)
awarii to szybko+. Życzę mu złośliwie stosowania takich samych
standardów domniemywania w stosunku do rządu :-)

[A] https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-
nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cie
plowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/
> Kiedy nastąpiła awaria rury dwie osoby, które znajdowały się w pobliżu
> miejsca, gdzie miało miejsce pęknięcie, zostały poparzone na tyle
> poważnie, że niezbędne było przewiezienie ich do szpitala. Muller
> prognozuje, że odpowiedzialni za to zostaną ukarani. ,,To faktycznie
> sytuacja, w której pewnie nikt z nas nie chciałby się znaleźć idąc po
> ulicy. Nagle wybucha para, która parzy, dlatego że ktoś nie poradził
> sobie z konserwacją systemów ciepłowniczych w Warszawie" - stwierdził
> - ,,Jestem głęboko przekonany, że konsekwencje, w tym konsekwencje
> karne, poniosą osoby, które za to odpowiadają, bo to jest narażenie
> zdrowia i życia osób, które w tym miejscu się znajdowały"

--
A. Filip
| W pamięci uczniów najlepiej zapisują się błędy nauczycieli.
| (Przysłowie fińskie)

do góry

W dniu 12.12.2019 o 16:51, u2 pisze:

> czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ?

No właśnie - były? Masz jakąś wiedzę, czy tak sobie pieprzysz. Bo mimo,
że mam z pewnością większą wiedzę na temat przeglądów budowlanych niż
tym, to nawet nie wiem jakie przeglądy i co ile się robi dla magistrali
ciepłowniczej.


> jak były to
> Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie,
> odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki,

Czemu mieliby nie dostać?


--
Shrek

do góry

W dniu 12.12.2019 o 16:51, u2 pisze:
> W dniu 12.12.2019 o 16:29, Robert Tomasik pisze:
>> Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek w ogóle ponosi za to winę. Awarie
>> się zdarzają.
> czy przeglądy i odpowiednie konserwacje, remonty były ?

O ile jest przepis nakazujący takie przeglądy i określający, co należy
sprawdzić. Bo jak rurociąg w ziemi leży, to o ile się orientuję nikt
tego raz na rok nie wykopuje i nie ogląda.

> jak były to Warszawiacy nic się nie stało, poparzeni dostaną, albo nie,
> odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej spółki, to zależy co oni tam
> robili, może sabotaż ?

Albo jakieś roboty budowlane i przykładowo weszli w rurociąg. Teraz
pytanie czemu? Nie było na mapkach, czy nikt nie sprawdził?

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 2019-12-12 o 11:25, A. Filip pisze:
> u2 <u...@o...pl> pisze:
>> jak jest zima, to musi być zimno, a że ruła pękła to takie są prawa
>> fizyki, których się nie zmieni, i nie bądź pan głąb:)
>>
>> https://www.stefczyk.info/2019/12/12/rzecznik-rzadu-
nie-wyklucza-ze-odpowiedzialnych-za-awarie-sieci-cie
plowniczej-w-warszawie-spotkaja-konsekwencje/

A co ma Stefczyk do tego. Swoim szmalem bankowym niech się zajmie.
>>
>> 9:56, 2019.12.12
>>
>> Rzecznik rządu nie wyklucza, że odpowiedzialnych za awarię sieci
>> ciepłowniczej w Warszawie spotkają konsekwencje
>>
>> Rzecznik prasowy rządu Piotr Muller odniósł się na antenie radiowej
>> Jedynki do awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie. Jego zdaniem
>> odpowiedzialnych za nią mogą czekać konsekwencje prawne.
>> [...]
>
> A czy niedorzecznik raczył powiedzieć z jakich paragrafów oraz czy karna
> czy cywilna?
>
> Co przez 8 lat od przejęcia lokalnego monopolu od PO-władz Warszawy (2011)
> prywatny właściciel "zaniedbał" co mogłoby+ doprowadzić do tej awarii?
> Czy władze PO-Warszawy zaniedbały nadzoru nad lokalnym monopolistą?
> Czy może władze PO-Warszawy wprowadziły w błąd nowego właściciela co do
> stanu rur i "wskazanych" remontów?

To przeciez znowu chłop operujcy koparką uszkodził rurę.
Pocięli, zniszczyli wszystkie chodniki na Sobieskiego i Powsńskiej. Nie
wiem po co tam grzebią. Może jakieś nowe światłowody zakladają, bo stare
się zniszczyły?
Państwo w Państwie. Państwo koparkowe :-(

do góry