-
11. Data: 2009-11-16 16:45:19
Temat: Odp: Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto> napisał w wiadomości
news:hdrjmm$nm2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam
> Mam takie "milicyjne" pytanie :
> jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy
> okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem
> wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i
> policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?
W wypadku wykroczeń często jest tak, że dane działanie formalnie stanowi
wykroczenie, ale sensu ścigania tego nie ma. Choćby to przechodzenie na
czerwonym świetle w środku nocy. Jakież to ztanowi zagrożenie. Co najwyżej,
to można by się zastanowić, czy osoby odpowiedzialnej za niewyłączenie
świateł w nocy nie ścigać za utrudnianie ruchu. Czemu Policja to ściga?
Teoretycznie dlatego, że w w danym momencie uznaje się, że pieszy
spowodował zagrożenie. W praktyce nie zawsze tak jest i niestety czasem za
takim ściganiem stoi statystyka. Podobnie jest z szeregiem wykroczeń
drogowych. Nikt, kto jeździ dłużej nie jest z ręką na sercu w stanie
powiedzieć, że nigdy nie przekroczył żadnego przepisu dotyczącego ruchu
drogowego. W praktyce to po prostu niemożliwe. Po prostu się nie da i już.
Teraz taka osoba jeżdżąca i rejestrująca wykroczenia napędza czasem wiele
bezsensownej roboty Policji. W wypadku policjantów po ujawnieniu przez nich
wykroczenia mogą: nie zareagować, zareagować pouczeniem, mandatem, no a w
wyjątkowych wypadkach skierować wniosek o ukaranie do sądu - ale i tu po
ujawnieniu wykroczenia przez Policję sprawa idzie w trybie uproszczonym. A
jak ujawni to obywatel, to do każdego wykroczenia jest tyle roboty, co do
przestępstwa niemalże. Stąd ta niechęć.
-
12. Data: 2009-11-16 17:11:00
Temat: Re: Odp: Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Robert Tomasik pisze:
> niewyłączenie świateł w nocy nie ścigać za utrudnianie ruchu. Czemu
> Policja to ściga? Teoretycznie dlatego, że w w danym momencie uznaje
> się, że pieszy spowodował zagrożenie. W praktyce nie zawsze tak jest i
Praktycznie to mi policjant powiedział - podczas wlepiania mandatu -
że oni mają tu stać i ścigać.
--
Liwiusz
-
13. Data: 2009-11-16 17:21:35
Temat: Re: Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@p...onet.pl.skasujto napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>> Poczytaj o "szeryfie z Łodzi".
>
> No fakt. Znalazlem.
> Ale jak zobaczylem np tytul i podejscie policjantow do sprawy
> ("Nienawidzą go łódzcy kierowcy, nie cierpią policjanci, sędziowie i
> urzędnicy.") to wymieklem - chyba nie warto. Bo ja rozumiem, ze
> nienawidza kierowcy takiego tematu. Ale aby policjanic mieli takie
> podejscie ? I to "na glos" ? Pomijam temat urzednikow i sedziow bo tu
> chyba faktycznie sie mocno czepia "niegroznych" wykroczen.
>
podoba mi sie fakt, ze Pan Roman mowi, ze robi to w jakiejs sprawie (np.
parkowanie nie dlatego, ze kierowcy zle parkuja tylko ze miast onie buduje
parkingów), imo przyjał głupi sposób i bardzo upierdliwy, przede wszystkim
dla kierowców, ale ma jakis cel.
A głupki w komentarzach przy artykułach pisza ze robi dobrze bo prawo to
prawo.
A odpowiedzi policji... cóz, musza rzeczywiscie na kazde takie zgłoszenie
wystawic mandat? Przeciez jak sami widza wykroczenie to nie maja
*obowiazku* interweniowac.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"
-
14. Data: 2009-11-17 11:28:16
Temat: Re: Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Od: "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto>
>> jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy
>> okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem
>> wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i
>> policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?
>
>
> Tak.
>
> Poczytaj o "szeryfie z Łodzi".
A jeszcze jedno : czy potem osoba zglaszajaca musi byc np swiadkiem itp ?
Czy moze byc zupelnie incognito i nie brac udzialu w jakims postepowaniu
(nie marnowac czasu ani nie ujawniac swoich danych).
Fantom
-
15. Data: 2009-11-17 11:30:41
Temat: Re: Czy nagranie z kamery byloby dowodem ?
Od: BK <b...@g...com>
On Nov 17, 12:28 pm, "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto>
wrote:
> >> jakbym zamontowal u siebie w aucie kamere video, i nagrywalyby sie przy
> >> okazji jazdy rozne wykroczenia innych kierowcow, to czy moglbym potem
> >> wziac takie nagranie i zaniesc na policje jako dzialanie obywatelskie (i
> >> policja rozpoczela by sprawy w tym temacie) ?
>
> > Tak.
>
> > Poczytaj o "szeryfie z odzi".
>
> A jeszcze jedno : czy potem osoba zglaszajaca musi byc np swiadkiem itp ?
> Czy moze byc zupelnie incognito i nie brac udzialu w jakims postepowaniu
> (nie marnowac czasu ani nie ujawniac swoich danych).
>
> Fantom
Nie tyle "musi byc swiadkiem" tylko "jest swiadkiem" - skoro cos
zglaszasz bo to widziales/zarejestrowales to jak inaczej wyobrazasz
sobie swoja role? Chcesz wystapic w postepowaniu jako "Zorro -
msciciel" ? :)