Nazywam się Tomasz Zawistowski, pochodzę z małej miejscowości na
Mazowszu. W wakacje złożyłem zeznania przeciwko pewnej, znanej mi
osobie, w skutek których rozpoczęto dochodzenie w związku z tą
osobą. Jak się okazało policja nie może zdobyć zeznań od innych
osób. W tej chwili zostaję jedynym świadkiem. Moje zeznania różnią
się od zeznań oskarżonego, tym samym policja postanowiła
doprowadzić do konwersacji. Dzisiaj zostałem wezwany na
przesłuchanie i dowiedziałem się o tym wszystkim. Na szczęście (dla
mnie) oskarżony nie pojawił się na komendzie.
Moje pytanie polega na tym, czy według jakiegoś prawa
mogę odmówić składania dalszych wyjaśnień i uniknięcia zeznawania w
sadzie, gdyż jak mnie dzisiaj poinformowano będzie to nie uniknione.
Jak też się dowiedziałem oskarżyciel sformułuje zarzuty tylko na
moich zeznaniach.
Nie chcę aby do tego doszło, ponieważ obawiam się o
zachowanie oskarżonego, a także o reakcję mieszkańców mojej wioski.
Bardzo proszę o pomoc. Mój mail to: t...@i...pl.

Z góry dziękuję!


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

mialam przypadek ze bylam swiadkiem na rozprawie. we zwano mnie ale to
dlatego ze sama wczesniej sie zgodzilam. jest prawo ktore mowi ze mozesz sie
nie zgadzac na dlasze zeznawanie, jesli jednak chcesz dalej to ciagnac to
jest nie dounikniecia spotkanie w sadzie, bo nie stawienie sie grozi
grzywna.
pozdrawiam. ewa

do góry

Co do zasady każdy ma obowiązek złożenia zeznań. Obowiązek ten jest
obwarowany karą porządkową nakładaną przez Prokuratora lub Sąd. Kodeks
postępowania karnego określa w art. 182 i następnych przypadki, w których
możesz odmówić złożenia zeznań. Generalnie z zeznań zwolnione są osoby
najbliższe dla oskarżonego, adwokaci, duszpasterze, radcy prawni, a z
odpowiedzi na niektóre pytania osoba, która odpowiedzią narażała by się na
odpowiedzialność karną. Znajdź sobie w sieci kpk i poczytaj art. 182 i
wzwyż, bo nie ma sensu, bym przepisywał ustawę.

do góry

Użytkownik "Tomasz Z." <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bno3fp$8j7$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Moje pytanie polega na tym, czy według jakiegoś prawa
> mogę odmówić składania dalszych wyjaśnień

Musisz zeznawać.


Pozdr
Leszek

do góry

jeżeli już złożyłeś zeznania to zapewne teraz będzie przeprowadzona
konfrontacja, która polega na tym że policjant zadaje pytanie, na które
odpowiadasz wpierw Ty, potem podejrzany na to same pytanie.
W tej chwili już nie możesz zmienić zeznań, ani odmówić składania takich
zeznań jeżeli podejrzany nie jest dla Ciebie rodziną.
Jeżeli byś zmienił zeznania możesz zostać oskarżony za składanie fałszywych
zeznań, lub utrudnianie dochodzenia.
O tym wszystkim mówią powyzej przytoczone art.Kodeksu Karnego oraz Kodeksu
Postępowania Karnego

Użytkownik "Tomasz Z." <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bno3fp$8j7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nazywam się Tomasz Zawistowski, pochodzę z małej miejscowości na
> Mazowszu. W wakacje złożyłem zeznania przeciwko pewnej, znanej mi
> osobie, w skutek których rozpoczęto dochodzenie w związku z tą
> osobą. Jak się okazało policja nie może zdobyć zeznań od innych
> osób. W tej chwili zostaję jedynym świadkiem. Moje zeznania różnią
> się od zeznań oskarżonego, tym samym policja postanowiła
> doprowadzić do konwersacji. Dzisiaj zostałem wezwany na
> przesłuchanie i dowiedziałem się o tym wszystkim. Na szczęście (dla
> mnie) oskarżony nie pojawił się na komendzie.
> Moje pytanie polega na tym, czy według jakiegoś prawa
> mogę odmówić składania dalszych wyjaśnień i uniknięcia zeznawania w
> sadzie, gdyż jak mnie dzisiaj poinformowano będzie to nie uniknione.
> Jak też się dowiedziałem oskarżyciel sformułuje zarzuty tylko na
> moich zeznaniach.
> Nie chcę aby do tego doszło, ponieważ obawiam się o
> zachowanie oskarżonego, a także o reakcję mieszkańców mojej wioski.
> Bardzo proszę o pomoc. Mój mail to: t...@i...pl.
>
> Z góry dziękuję!
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
> -> http://usenet.pomocprawna.info
>

do góry