-
11. Data: 2007-11-25 22:08:49
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
z czytaniem? ;)
przempo <p...@p...fm> napisal:
> Użytkownik "Jacek_P"
> > Ja nie mam zyskow. Ja juz mam strate, bo auto bedzie powypadkowe.
> co to obchodzi ubezpieczalnie? za to, że auto ci się
> zestarzało(straciło na wartości) ubezpieczalnia też ci powinna zapłacić?
Skad wiesz, jak stare jest moje auto? Moze ja dzien
przed wypadkiem wyjechalem z salonu.
Ubezpieczalnia sprawcy wystepuje jako zastepczy adresat
moich zadan (rzondan). Czy ja pisalem cos o amortyzacji?
Jak przyjde do ciebie i porozwalam ci meble, to tez
moge ci rekompensacyjnie wepchnac do domu stare
rupcie wygrzebane ze smietnika?
> > Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
> > straty.
> a montaż nowiutkich oryginalnych części w miejsce pordzewiałych
> wyeksploatowanych elementów podnosi wartość pojazdu
Zwlaszcza pordzewialy jest plastikowy zderzak z ABS lub tylna lampa?
BTW: sprawca mogl nie wjezdzac mi w tylek. Jak TU sprawcy
jest zal kasy, to niech sobie wystepuje do niego z regresem.
> >OWU mnie guzik obchodzi, to jest problem sprawcy, bo ja
> > z TU nie podpisywalem zadnej umowy.
> znaczy jeździsz bez ważnego OC? ;-)
Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
post.
> a tak powaznie to właśnie na podstawie OWU ubezpieczalnia wypłaca ci
> pieniądze
OWU to jest umowa pomiedzy sprawca i jego ubezpieczycielem.
Regulacje tejze OWU guzik mnie obchodza, bo ja tej umowy
nie podpisywalem. A zobowiazania TU w zakresie OC sa regulowane
ustawowo. Mnie interesuje, i to bylo trescia mojego pierwszego
posta, czy TU moze narzucic mi przymus akceptacji generykow
i czesci regenerowanych. Jak juz inni pisali - nie.
A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
12. Data: 2007-11-25 22:37:10
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: "przempo" <p...@p...fm>
> Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
> z czytaniem? ;)
> Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
> z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
> post.
> A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
> moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.
myślę, że dalszą cześć dyskusji możemy sobie podarować
-
13. Data: 2007-11-26 08:34:16
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Sun, 25 Nov 2007 23:37:10 +0100, przempo napisał(a):
>> Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
>> z czytaniem? ;)
>
>> Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
>> z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
>> post.
>
>> A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
>> moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.
>
> myślę, że dalszą cześć dyskusji możemy sobie podarować
Sam jesteś sobie winien... było konkretne pytanie, a wdałeś się w jakieś
dywagacje, żeby się potem obrazić i wycofać.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
14. Data: 2007-11-26 10:03:41
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: "przempo" <p...@p...fm>
Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:1pb6c083ltbeu$.dlg@kapselek.net...
> Sun, 25 Nov 2007 23:37:10 +0100, przempo napisał(a):
>
>>> Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
>>> z czytaniem? ;)
>>
>>> Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
>>> z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
>>> post.
>>
>>> A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
>>> moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.
>>
>> myślę, że dalszą cześć dyskusji możemy sobie podarować
>
> Sam jesteś sobie winien... było konkretne pytanie, a wdałeś się w
> jakieś
> dywagacje, żeby się potem obrazić i wycofać.
nie obraziłem się - dyskusja na prezentowanym przez Jacka poziomie
poprostu mnie nie interesuje
-
15. Data: 2007-11-26 14:11:37
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
przempo <p...@p...fm> napisal:
> nie obraziłem się - dyskusja na prezentowanym przez Jacka poziomie
> poprostu mnie nie interesuje
A mnie nie interesuja twoje bredzenia i insynuowanie mi proby wyludzenia.
EOT
--
Jacek
-
16. Data: 2007-11-26 14:43:39
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: "przempo" <p...@p...fm>
Użytkownik "Jacek_P" <Z...@c...edu.pl> napisał w
wiadomości news:fiek6p$kf3$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> przempo <p...@p...fm> napisal:
>> nie obraziłem się - dyskusja na prezentowanym przez Jacka poziomie
>> poprostu mnie nie interesuje
>
> A mnie nie interesuja twoje bredzenia i insynuowanie mi proby
> wyludzenia.
masz majaki
ustaw poprawne kodowanie, jak juz musisz być prostakiem bo potem
wypisujesz o "rzondaniach"
-
17. Data: 2007-11-26 15:49:33
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
Dziekuje za podpowiedz.
Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisal:
> Proszę bardzo. Zlecasz wybranemu (wiarygodnemu) warsztatowi naprawę i dajesz
> mu pełnomocnictwo reprezentowania cię wobec TU.
Czy mozesz zacytowac zakres udzielanego pelnomocnictwa?
Wolalbym nie popelnic bledu udzielajac zbyt szerokiego zakresu.
> A warsztat chce zarobić.
> Spokojnie jeździsz więc sobie autem zastępczym, a oni się szarpią i TU
> przegrywa.
A co bedzie jezeli akurat TU odrzuci roszczenia jako zbyt wysokie?
Czy na ewentualna droge sadowa wystepuje ja, czy tez warsztat?
> Przerabiałem niedawno, a żądałem naprawy wyłącznie drogą wymiany na nowe i
> oryginalne części. Żadnych napraw, regeneracji, szpachlowania, zamienników i
> tym podobnych patentów.
Likwidowales sie z OC sprawcy, czy ze swojego AC?
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
18. Data: 2007-11-26 17:12:50
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
> Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
> straty.
Generycznych IMHO nie. To są cześći ZGODNE z wymaganiami producenta tylko
nie przez niego sygnowane.
-
19. Data: 2007-11-26 18:51:22
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
William <n...@m...mnie.pl> napisal:
> > Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
> > straty.
> Generycznych IMHO nie. To są cześći ZGODNE z wymaganiami producenta tylko
> nie przez niego sygnowane.
A sprzedawales juz kiedys samochod, w ktorym byly generyki?
Mnie nie chodzi o sprawnosc techniczna, ale o wartosc sprzedazna.
Gdybym mial jezdzic nim do zajezdzenia to byloby to dla mnie
obojetne. Jezeli jednak zamierzam w przyszlosci sprzedaz samochod,
to uzycie generykow znaczaco obniza cene jaka mozna uzyskac.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
20. Data: 2007-11-26 21:21:57
Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fiepud$9nm$1@srv.cyf-kr.edu.pl Jacek_P
<Z...@c...edu.pl> pisze:
>> Proszę bardzo. Zlecasz wybranemu (wiarygodnemu) warsztatowi naprawę i
>> dajesz mu pełnomocnictwo reprezentowania cię wobec TU.
> Czy mozesz zacytowac zakres udzielanego pelnomocnictwa?
> Wolalbym nie popelnic bledu udzielajac zbyt szerokiego zakresu.
Łojezu, ale mi sie nie chce klepać tyle...
No dobra, poświęcę się.
<cit>
PEŁNOMOCNICTWO - UPoWAŻNIENIE
Dotyczy szkody komunikacyjnej nr...., z dnia ....
mającej miejsce w/we ....na ul. .....
Oświadczam, że jestem właścicielem samochodu ..... nr rej. ......
Nieniejszym udzielam pełnomocnictwa - upoważniam nastepujące osoby będące
przedstawicielami firmy (nazza adres), mogace występować jednoosobowo:
1. osoba, dane
2. osoba, dane
3. ......
do załatwiania wszelkich formalności w firmie ubezpieczeniowej (nazwa), tj.
zgłaszania ponownych oględzin mojego pojazdu, reklamacji kosztorysów naprawy
itp. oraz do dokonania przeglądu technicznego mojego pojazdu, odbioru z
odpowiednich instytucji wyroków sądu, odbioru wypłaty całości przyznanego mi
odszkodowania ztytułu szkody j.w. oraz ewentualnego zakładania spraw w
sądzie przeciwko firmieubezpieczeniowej sprawcy w/w szkody.
Jednocześnie zobowiązuję się do pokrycia kosztów naprawy w części, w której
ubezpieczalnia sprawcy w/w szkody odmówi wypłaty odszkodowania.
Powyższe upoważnienie-pełnomocnictwo sporządzono w obecności pracownika
...... w kancelarii w obecności notariusza ...., któy potwierdza zgodność
danych oraz podpisu właściciela pojazdu.
</cit>
Ufff, za dobry jestem, doprawdy za dobry... ;)
Do tego umowa o pojazd zastępczy, ale to to już klepał nie będę.
>> A warsztat chce zarobić.
>> Spokojnie jeździsz więc sobie autem zastępczym, a oni się szarpią i TU
>> przegrywa.
> A co bedzie jezeli akurat TU odrzuci roszczenia jako zbyt wysokie?
> Czy na ewentualna droge sadowa wystepuje ja, czy tez warsztat?
To zależy od zakresu pełnomocnictwa.
BTW - w moim przypadku odrzucili. I zostali wyprostowani.
Potem były jeszcze pewne perturbacje, ale reprezentujący mnie zakład ich
wyprostował.
Troche trwało, ale efekt bez zarzutu.
>> Przerabiałem niedawno, a żądałem naprawy wyłącznie drogą wymiany na
>> nowe i oryginalne części. Żadnych napraw, regeneracji, szpachlowania,
>> zamienników i tym podobnych patentów.
> Likwidowales sie z OC sprawcy, czy ze swojego AC?
Wogóle się nie likwidowałem. ;))
Szkodę likwidowałem z OC sprawcy.
--
Jotte